« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-31 05:00:21
Temat: 2 pytaniaCzesc
Mam takie pytania (na szczescie tylko z ciekawosci...)
1. Ktore operacje musza byc wykonywane pod narkoza, a ktore moga przy
znieczuleniu miejscowym, kiedy pacjent jest zupelnie przytomny. Jest jakas
regula?
2. Jaka minimalna wade wzroku ma osoba, ktora nie widzi zadnej litery na
tablicy u okulisty?
Pozdrawiam
P_G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-01-01 22:09:58
Temat: Re: 2 pytania> 1. Ktore operacje musza byc wykonywane pod narkoza, a ktore moga przy
> znieczuleniu miejscowym, kiedy pacjent jest zupelnie przytomny. Jest jakas
> regula?
Jeszcze do niedawna zabiegi chirurgiczne to był mniejszy lub większy koszmar
dla pacjentów szczególnie po operacji.Od dosłownie kilku lat leki do
"narkozy" tak poszły do przodu ze robi to wrazenie - jak zaczynałem studia 6
lat temu - operacja 80 babci była nie do pomyślenia - pewna smierc - teraz
takie operacje sa mozliwe i choć jeszcze nie bardzo częste. Poza tym
zmieniło sie podejscie do leczenia bolu - jeszcze niedawno (i niestety nadal
w wielu szpitalach) lek przeciwbólowy dawalo sie pacjentowi dopiero jak go
juz bardzo bolało. Teraz wiadomo że lek musi wyprzedzic ból pooperacyjny.
Idealna technika ktora oszczedza tysiace dolarów rocznie w Stanach jest
podawanie morfiny w pompie infuzyjnej sobie samodzielnie przez pacjenta.
Okazało sie ze jak pacjent pooperacji (lub poparzony itd) ma w takiej pompie
przy sobie lek, który natychmiast mu usmierza ból - to zużywa go znacznie
mniej (nawet o 40-60 %!).
Ale do rzeczy:
Generalnie istnieją 3 rodzaje znieczulenia (jest wiele podziałów ale nie
sadze zeby cie to interesowało)
- OGÓLNE (uspienie+ utrata swiadomosci + zniesienie bólu + zwiotczenie
miesni - w tym oddechowych i dlatego konieczne jest uzycie respiratora) do
duzych i długotrwałych zabiegów wszelkiego rodzaju i dowolnej lokalizacji.
Stosuje się go z róznych wskazań począwszy od Rezonansu Magnetycznego u
dzieci (tylko po to zeby sie nie ruszały - oczywiscie nie ma zwiotczenia
miesni) poprzez atak tężca, astmy na zabiegach operacyjnych kończywszy.
Istotne jest tez i to że czasem łatwiej zaintubowac pacjenta niz wkłuc się
"do kręgosłupa". Stosuje sie to na przyklad podczas cesarskiego cięcia przy
nie mozliwym znieczuleniu podpajeczynówkowym - nie ma czasu - wiec szybko
krótkodziałajacy lek (np fentanyl) w zyłe i spokój.
Częśc pacjentow po prostu woli nic nie czuc i nie pamietac z operacji albo -
jesli nie ma przeciwskazan to sie ich znieczula ogolnie (tu zdania sa
podzielone czy takie postepowanie z takich wskazań jest własciwe).
- PRZEWODOWE (bez uspienia - choc mozna podac lek lekko usypiajacy, bez
utraty swiadomości, znieczula sie rdzeń kręgowy i całe ciało poniżej wkłucia
do kregosłupa jest znieczuleone, lub znieczulenia pojedynczych nerwów - np u
dentysty, albo zabiegi ortopedyczne na palcach reki) - nadaje sie do
wszelkich zabiegów (poza umiejscowionymi wysoko na klatce piersiowej bo na
tym poziomie lek znieczulajacy poraziłby ośrodek nerwowy dla mięsni
oddechowych = porazenie oddechu) - np mozna usunać macice przezpochwowo w
takim znieczuleniu - pacientka nie czuje absolutnie zadnego bólu, podobnie
mozna wymienic staw biodrowy. Ten rodzaj znieczulenia jest najmniej
obciązajacy uklad krążenia pacjenta dlatego jest preferowany, szczególnie u
ludzi starszych i chorych na serce. Wada (lub zaleta) jest krótki czas
znieczulenia - gdy operacja musi sie z nieprzewidzianych powodów przedłuzyc
w trakcie operacji - to doznieczula sie ogólnie, mozna tez załozyc
(wczesniej) cewnik "od kregosłupa" i w ten sposób przedłuzyc znieczulenie
ale niezbyt czesto się to wykonuje.
- miejscowe (powierzchniowe, skóra i błony sluzowe) nadaje sie do drobnych
zabiegów na skórze (drobne zmiany skórne, szycie ran, usuwanie małych i
płytko połozonych guzków z piersi, usuwanie ciał obcych z róznych miejsc itp
Pozdrawiam
Maciej Jedrzejko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-02 02:44:07
Temat: Re: 2 pytaniaDziekuje za (jak dla mnie) wyczerpujaca odpowiedz. Temat wydaje mi sie
interesujacy, zwlaszcza, ze wiele osob idzie na operacje i nie ma pojecia jak
go znieczulaja. Mam jeszcze tylko takie pytania:
1. Co do znieczulenia przewodowego to rozumiem, ze jesli np. ktos ma miec
np. usuwany wyrostek i panicznie boi sie narkozy to moze taki rodzaj
znieczulenia "zamowic" ?
2. Czym wlasciwie rozni sie sen od utraty swiadomosci (z punktu widzenia
biologicznego i z punktu widzenia pacjenta)?
3. Czym jest tzw. "glupi Jas" podawany pacjentom przed operacjom. Czy np. w
przypadku znieczulenia przewodowego mozna z tego zrezygnowac ?
Pozdrawiam
P_G
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |