| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-07 10:23:40
Temat: Adiantum venustumChciałabym się dowiedzieć, jak w innych ogrodach sprawuje się ta paproć.
Moja przezimowała pod stroiszem zachowując zielone liście, natomiast teraz,
po odkryciu te liście straciła. Czy to u niej normalne, czy coś się stało?
A tak przy okazji - dla tych, co mają blisko. Jest u mnie sporo roślin
wszelakich, którymi mogłabym się podzielić/wymienić. Nie ma tu rarytasów,
ale są odporne, bezproblemowe rośliny, a i z sadzonek krzewów coś by się
znalazło, że o doniczkowych nie wspomnę. Wysyłać niestety nie dam rady.
Chciałabym jeszcze dodać, że w weekendy w sezonie raczej mnie w domu trudno
uświadczyć i trzeba wcześniej (dużo wcześniej) się umówić :-).
Z pozdrowieniami,
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-07 11:27:24
Temat: Re: Adiantum venustum
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> napisał w
wiadomości news:c50kqf$h4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chciałabym się dowiedzieć, jak w innych ogrodach sprawuje się ta
paproć.
> Moja przezimowała pod stroiszem zachowując zielone liście, natomiast
teraz,
> po odkryciu te liście straciła. Czy to u niej normalne, czy coś się stało?
>
Ja swojego nie okrywałam, zimę i najwieksze mrozy spędziło pod śniegiem,
listki wczesną wiosną były jeszcze zielonkawe, teraz poschły ale się nie
martwię, bo już nowe z rozłogów wyrastają. W ubiegłym roku zbrązowiały one
już zimą, tak więc raczej nie martwiłbym się, to raczej normalne u adiantum
nie jest po prostu zimozielona paproć. Martwi mnie tylko jedna kępka rosnąca
w innym miejscu bo nic nie puszcza :(
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-07 16:07:59
Temat: Re: Adiantum venustum
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c50om1$huf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja swojego nie okrywałam, zimę i najwieksze mrozy spędziło pod śniegiem,
> listki wczesną wiosną były jeszcze zielonkawe, teraz poschły ale się nie
> martwię, bo już nowe z rozłogów wyrastają. (..)
Trochę mnie pocieszyłaś, ale i tak będę niecierpliwie czekać na nowe liście,
bo ładna paproć i żal by było...
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-07 17:02:36
Temat: Re: Adiantum venustum
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl> napisał w
wiadomości news:c50kqf$h4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A tak przy okazji - dla tych, co mają blisko. Jest u mnie sporo roślin
> wszelakich, którymi mogłabym się podzielić/wymienić.
A gdzie mieszkasz Marysiu?
Anka
>
> Z pozdrowieniami,
> Maria
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-07 17:31:47
Temat: Odp: Adiantum venustum
Użytkownik Anna Kwiecińska <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c51c7m$sk0$...@n...news.tpi.pl...
>
> A gdzie mieszkasz Marysiu?
> Anka
Oooo! Mapa pl-rec-ogrodników w zapomnienie juz poszła??? :-(
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-07 17:33:13
Temat: Re: Adiantum venustum
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c51c7m$sk0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A tak przy okazji - dla tych, co mają blisko. Jest u mnie sporo roślin
> > wszelakich, którymi mogłabym się podzielić/wymienić.
>
>
> A gdzie mieszkasz Marysiu?
> Anka
Zajrzyj na mapę pl.rec.ogrodników :-)
Z pozdrowieniami,
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |