Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Alimenty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Alimenty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 338


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2005-01-03 14:18:34

Temat: Re: Alimenty
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



Agnieszka Krysiak wrote:

> Serioserio uważasz, że zwrot "wyssane z mlekiem matki" obraża mamę?

A mam prawo? Tak samo jak niedawno ktos uwazal, ze obrazilam jej mame.
Mial prawo? Moim zdaniem mial.

>
> Agnieszka (a "niedaleko pada jabłko od jabłoni" sugeruje, że ma się
> rodziców sadowników...)

Naprawde?


--
sveana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2005-01-03 14:21:57

Temat: Re: Alimenty
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



puchaty wrote:


> Zauważyłem, kto pierwszy się czepił wogóle. Tweety nie czepiła się Twojej
> matki, tylko zwróciła uwagę, że Twoja złośliwa postawa nie jest zamierzona
> ale zapewne nieuświadomiona (nabyta w procesie wychowania).
> Dodam, że również odbieram Cię jako złośliwą osobę i mam wrażenie, że
> nieświadomie topisz tutaj jakieś swoje frustracje. Szkoda, że musi się to
> odbywać cudzym kosztem.

Hm, pewnie szkoda.
Przeanalizuj zatem najnowsza t_f_urczosc tweety - zaczyna zawsze
mieciutko, aby, przy najmniejszej oznace niezgadzania sie z nia uderzac
w lzy, dramat i darcie szat. Tudziez w wyzywanie adwersarzy od glupkow i
idiotow. Biedna, mala tweety, taka niezrozumiala, a sveana podla i
zlosliwa nie dala sie na to nabrac.


--
sveana, niestety, nick "zlosliwa" juz zajety

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2005-01-03 14:43:03

Temat: Re: Alimenty
Od: tweety <x...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik =sve@na= napisał:

> Przeanalizuj zatem najnowsza t_f_urczosc tweety -

jesli juz mówisz o mnie to racz isac po polsku- twórczość

zaczyna zawsze
> mieciutko,

z natury nie jestem bokserem zeby komus przywalic na dzien dobry

aby, przy najmniejszej oznace niezgadzania sie z nia uderzac
> w lzy, dramat i darcie szat.

pokazęsz mi przykład, konkretny przykład mojej najnowszej twórczosci i
tych łez, dramatów i darcia szat? najnowsza to rozumiem, ze z okresu
około 1 roku.

Tudziez w wyzywanie adwersarzy od glupkow i
> idiotow.

hmmmmmmmmm a na to tez poprosze przykład, bo naisanie: Twoja głupota nie
zna granic, a napisanie: jeasteś idiotą i głupiek to jest róznica.

Biedna, mala tweety, taka niezrozumiala, a sveana podla i
> zlosliwa nie dala sie na to nabrac.

Moze zaczniesz od studiowania idiomów jezyka polskiego (chyba idiomów-
jesli źle poprawcie). Wyssane coś z mlekiem matki- obraza rodzicielki.
A tekst: Pokorne ciele 2 matki ssie- obraza nie dosc ze matkę, to
jeszcze dzieck-bo wyglada, ze adoptowane...

A straszyc to mozesz swoje dzieci, bo są blizej, a jak masz ochotę to
dawaj "pogadamy inaczej" zawsze istnieje cos takiego jak filtr-
zapomniałas dopisać- tak radzisz innym, dostosuj sie do swojej cennej
rady, bedziesz dłuzej zyła.
Ech, nie po raz 1-szy i ostatni sveana zaszalała...

--

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2005-01-03 14:45:00

Temat: Re: Alimenty
Od: tweety <x...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Moczulski napisał:
>
> Jeśli do klientki pojechałaś samochodem to uważasz się też za
> zawodowego kierowcę ?
>

niekoniecznie, ja akurat zawodowym kierowca nie jestem, ale zdobyłam
dyplom szkoły makijazy i mam prawo mówic ze potrafię "zawodowo" kogos
malowac i robię to od jakeigos czasu i jakos nikt (czyt. panie) nie
narzekają.
Mozesz wytłumaczyc mi swoja uwagę, bo jak na razie nie rozumiem co ma 1
do 2. Ja Ci tłumaczę na czym wg. mnie polega róznica miedzy akwizytorką
a konsultantką a ty mi z kierowcą... Nie zrozumiałam...

--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (7 lat) + Krzysztof (2 lata)
http://www.mwota.prv.pl

Moje aukcje:
http://glinki.com/?l=ykryrc

"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2005-01-03 14:49:23

Temat: Re: Alimenty
Od: tweety <x...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik =sve@na= napisał:

>> Serioserio uważasz, że zwrot "wyssane z mlekiem matki" obraża mamę?
>
>
> A mam prawo? Tak samo jak niedawno ktos uwazal, ze obrazilam jej mame.
> Mial prawo? Moim zdaniem mial.
>

zauważ, że nie byłam to ja, ta na t.

--

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2005-01-03 15:00:13

Temat: Re: Alimenty
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza puchaty
<p...@b...pl> mówiąc:

>>>PS. Z palca to sobie wyssałem.
>> I co z tym zrobiłeś?
>Skłaniam się (by nie odpowiadać;)

Hai!

Agnieszka (eto, sumimasen)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2005-01-03 15:03:28

Temat: Re: Alimenty
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



tweety wrote:


> jesli juz mówisz o mnie to racz isac po polsku- twórczość


Isac? A cio to? :) T_f_urczosc to taki specyficzny wyraz, opisujacy
pewien specyficzny sposob pisania.


> z natury nie jestem bokserem zeby komus przywalic na dzien dobry

Ale juz na do widzenia nie masz skrupulow?


> pokazęsz mi przykład, konkretny przykład mojej najnowszej twórczosci i
> tych łez, dramatów i darcia szat? najnowsza to rozumiem, ze z okresu
> około 1 roku.

Zainteresowani znajda, a nawet pamietaja.


>
> Tudziez w wyzywanie adwersarzy od glupkow i
>
>> idiotow.
>
>
> hmmmmmmmmm a na to tez poprosze przykład, bo naisanie: Twoja głupota nie
> zna granic, a napisanie: jeasteś idiotą i głupiek to jest róznica.

Taka ogromna, ze az mi maly palec w tej roznicy uwiazl.


> Moze zaczniesz od studiowania idiomów jezyka polskiego (chyba idiomów-
> jesli źle poprawcie). Wyssane coś z mlekiem matki- obraza rodzicielki.
> A tekst: Pokorne ciele 2 matki ssie- obraza nie dosc ze matkę, to
> jeszcze dzieck-bo wyglada, ze adoptowane...

To nie sa idiomy... Dzizas.


>
> A straszyc to mozesz swoje dzieci, bo są blizej, a jak masz ochotę to
> dawaj "pogadamy inaczej" zawsze istnieje cos takiego jak filtr-
> zapomniałas dopisać- tak radzisz innym, dostosuj sie do swojej cennej
> rady, bedziesz dłuzej zyła.

No i tweety ironii nie pojela. As usual.


> Ech, nie po raz 1-szy i ostatni sveana zaszalała...

Zawsze following your steps, darling. Oprocz makijazu, oczywista.


--
sveana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2005-01-03 15:11:58

Temat: Re: Alimenty
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tweety napisał:

>> Jeśli do klientki pojechałaś samochodem to uważasz się też za
>> zawodowego kierowcę ?
>>
> niekoniecznie, ja akurat zawodowym kierowca nie jestem, ale zdobyłam
> dyplom szkoły makijazy i mam prawo mówic ze potrafię "zawodowo" kogos
> malowac i robię to od jakeigos czasu i jakos nikt (czyt. panie) nie
> narzekają.
> Mozesz wytłumaczyc mi swoja uwagę, bo jak na razie nie rozumiem co ma 1
> do 2. Ja Ci tłumaczę na czym wg. mnie polega róznica miedzy akwizytorką
> a konsultantką a ty mi z kierowcą... Nie zrozumiałam...

Otóż dla sklasyfikowania zawodu przyjmuje się to co widnieje na
rachunku wystawianym klientowi. Jeśli klient płaci za towar to znaczy ze
jesteś sprzedawcą, niezależnie od tego czy musiałaś temu klientowi
wcześniej umalować twarz, odkurzyć mieszkanie, zagadać, zaśpiewać,
wypić, dojechać do niego i tak dalej. Zaś prawdziwy konsultant to ktoś
kto wystawia rachunek za konsultację. I znów niezależnie od tego co
musiał zrobić wcześniej by tę usługę wykonać.

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2005-01-03 15:15:25

Temat: Re: Alimenty
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tweety wrote:
>miedzy akwizytorką
> a konsultantką a ty mi z kierowcą... Nie zrozumiałam...

Ja zrozumiałam porównanie Adama w ten sposób: jeżeli uważasz się za
konsultantkę, ponieważ doradzasz klientce w kwestii doboru
makijażu/kosmetyków, chociaż tak naprawde zarabiasz prowizję od
sprzedanego towaru, to równie dobrze mogłabyś się uważać za kierowcę,
ponieważ dojeżdżasz do klientki samochodem i te kosmetyki jej
przywozisz, chociaż tak naprawdę zarabiasz prowizję od sprzedanego towaru.
Czy dobrze zrozumiałam Adamie? ;-)

To przykre, że zawód akwizytora/sprzedawcy tak obmierzł w naszym kraju,
że aż wstyd się wielu do niego przyznać. A przecież na sprzedaży
najwięcej zwykle się zarabia.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2005-01-03 15:26:08

Temat: Re: Alimenty
Od: tweety <x...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik =sve@na= napisał:

>
> Zainteresowani znajda, a nawet pamietaja.

konkret??
>
> To nie sa idiomy... Dzizas.

patrz nawias...
>
> No i tweety ironii nie pojela. As usual.
>

jak zawsze tylko _twojej_ ironii

> Zawsze following your steps, darling. Oprocz makijazu, oczywista.
>

nie czytam po angielsku i o ile wiem, to grupa pl wiec racz pisac po
polsku swoją znajomoscią języków obcych pochwal sie gdzie indziej.

wiesz dlaczego _nigdy_ sie nie dogadamy?
popatrz wyzej, nie przytaczasz konkretów, nie cztasz dokładnie i piszesz
w języku, który dla mnie jest obcy. Dla mnie EOT bo na kolejna pyskówke
i _ż_aluzje w stylu: biedna tweety, jak tam twoja rodzinka, obrażasz
moją matkę i przytyki na temat tego co robię nie bawią mnie.

--

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[OT] Prośba studenta
Wesołych Świąt
Re:
Dziecko a rozwod :(
Moj swiat runal

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »