Chłopy które chcą mieć duże bicepsy często aplikują sobie substancje
na porost bicepsów/ aby wyglądać jak kaleka/.
Jak już powiedzieliśmy na wątku Ikselci, która we wrześniu odleci do
ciepłych krajów, z powodu spożywania ptactwa.

Organizm rozbija białka naprzykład w mleku i tworzy z substacji
własne białka, czyli im więcej białka tym więcej organizm wytworzy
białek własnych do bicepsów. A gdy podamy anaboliki, z których biceps
rośnie niepoczytalnie, a w nich wcale nie ma białek to powstaje
pytanie- dlaczego biceps rośnie bez białek, czyli z czego organizm
tworzy białka?
Dzieje się tak, że anabolik to pewnego rodzaju katolik, gdyż wchodząc
do organizmu bez białka, prawi kazania z ambony do enzymów, że
wszystko wokoło dzięki Bozi stwórcy białka, jest białkiem dla
wykorzystania przez enzymy trawienne. Enzymy zaczynają od takich kazań
fanatyzować i zaczynają jak ślepcy wierzyć, że dostają białka od
Bozi, a tak naprawdę atakują jedynie części organizmu, które już dawno
wybudowały.
W organiźmie dochodzi do wojny religijnej, sfantyzowane enzymy
rzucają się na gotowe i zbudowane już części organizmu, komórki
penisa, skóry , wątroby, trzustki są palone na stosie i przerabiane na
białka bicepsu, czyli oraganizm oszukany , przez kler anaboliczny
zjada część własnych narządów jak gałka oczna, genitalia, organy
wewnętrzne i wytwarza białka mieśniom, który są w trakcie wysiłku. Tak
więc jak widzicie katolicyzm wszędzie jest bardzo szkodliwy .