Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Daria" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Anglia walczy z polskim syfem /SPAM/
Date: Tue, 29 Mar 2005 01:11:45 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 144
Message-ID: <d2aa0h$gdm$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: cache-rtc-aa10.proxy.aol.com
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1112058705 16822 172.20.26.242 (29 Mar 2005 01:11:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Mar 2005 01:11:45 +0000 (UTC)
X-User: mxp4
X-Forwarded-For: 172.20.6.61
X-Remote-IP: cache-rtc-aa10.proxy.aol.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:313451
Ukryj nagłówki
Blogi Czat Poczta Usenet + Ogłoszenia Aaaby.pl Gazeta
Wyborcza
Fora prywatne | Fora regionalne | Moje forum | Wyszukiwarka |
Pomoc | Wyloguj się |
Gazeta.pl > Forum > Społeczeństwo Wtorek, 29 marca 2005
Polonia
Anglia walczy z polskim syfem !
Autor: Gość: King George IP: *.the / *.west.biz.rr.com
Data: 24.03.2005 17:12 + dodaj do ulubionych wątków
skasujcie post
+ odpowiedz cytując + odpowiedz
----------------------------------------------------
--------------------------
--
Likwidacja "ściany płaczu" z powodu Polaków
W wyniku nacisków mieszkańców radni dzielnicy Hammersmith and Fulham w
Londynie podjęli decyzję o zakazie wywieszania ogłoszeń o
pracę na tzw. "ścianie płaczu" - jak nazywano witrynę sklepu Hindusa w
pobliżu Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego.
Mieszkańcy skarżyli się na tłumy Polaków gromadzących się wokół witryny,
koczujących po okolicznych bramach i wnękach sklepowych,
blokujących ruch uliczny i zachowujących się hałaśliwie, czasem nietrzeźwych
i pozostawiających po sobie śmieci.
Uciążliwości dla mieszkańców powiększały dodatkowo mikrobusy, którymi
parkowali w pobliżu "ściany płaczu" pośrednicy, szukający
chętnych do dorywczych prac.
Społeczny komitet mieszkańców interweniował na policji i we władzach
dzielnicy, a także rozmawiał z władzami POSK-u. W przekonaniu
tych ostatnich często opisywana w brytyjskiej prasie "ściana płaczu" i tłum
gromadzący się przed nią wystawiały Polakom złą
opinię.
Władze dzielnicy Hammersmith and Fulham uznały, że sklep z gazetami i
napojami (również alkoholowymi) faktycznie stał się biurem
pośrednictwa pracy i wynajmu nieruchomości, a więc prowadzi inną działalność
niż ta, na którą uzyskał zgodę.
Wywieszanie drobnych ogłoszeń za drobną tygodniową opłatą praktykowane jest w
Wielkiej Brytanii przez sklepy z gazetami (tzw.
newsagents), ale w przypadku Hindusa z okolic POSK-u stało się to faktycznie
głównym źródłem jego dochodu.
Nie ma się więc co dziwić, że łatwo nie chce się z nim rozstać. Zamiast
wywieszania ogłoszeń tak, by można je było odczytać z
ulicy, wywiesza je obecnie wewnątrz sklepu.
Z punktu widzenia mieszkańców problem nie tyle zniknął, co uległ
przeobrażeniu.
Następnym krokiem władz może być cofnięcie właścicielowi sklepu licencji na
sprzedaż alkoholu. Okoliczni mieszkańcy twierdzą
bowiem, że Polacy zaopatrują się w sklepie w alkohol.
"Smutne jednak to, że uczenie Polaków dobrych obyczajów i elementarnych zasad
współżycia społecznego musi odbywać się na zasadzie
decyzji administracyjnych" - napisał w komentarzu redakcyjnym
londyński "Dziennik Polski".
"Brytyjczycy zrobili coś, co powinniśmy dawno temu zrobić sami. Nie mogąc
wpłynąć na zmianę zachowania i sposobu bycia garstki
naszych rodaków, doprowadzili do likwidacji przyczyny problemu. Na razie
wygrali pierwszy etap bitwy, wszystko wskazuje jednak na
to, że ogłoszenia znikną na dobre, a wraz z nimi polskie obrazki" -
dodaje "Dziennik Polski".
info.onet.pl/1072940,12,item.html
Moge tylko współczuć lokalnym mieszkańcom.
Z samej ciekawości pojechałem w tamto miejsce w lipcu - smród, brud, syf i
malaria. Polacy obsrali i obszczali chyba wszystkie
mozliwe miejsca. Trzeba uważać, aby nie wdepnąć w coś świeżego, tzn. fekalia
lub leżący pijany Polak.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|