| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-18 10:04:49
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???Przemysław Dębski:
> Raczej nie :) Poprostu klimaty autentycznej codzienności
> z perspektywy wieczoru, a nie "idziem do knajpy w sobote
> bo to trendy jest" :)
Na Narutowicza to glownie chyba facetow mozna spotkac
w "barach" o ile sie nie myle?
> A Ty ? Może zdradzisz rąbka tajemnicy np. jakich knajp
> nie lubisz i dlaczego wszystkich ? :PP
Hmmm... moge zdradzic ze zasadniczo bardziej preferuje kregle. ;D
Konkretnych "barow" w zasadzie nie preferuje. :)
Lubisz kregle? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-18 10:25:08
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:cl04au$1sjn$1@mamut.aster.pl...
> Takie masz naprawde wyobrazenie o tzw. krawatach, czy tak Ci sie tylko
> napisalo dla efektu?
Jeżeli termin "krawat" ma jakieś szersze społecznie znaczenie (np. "dres"
takie znaczenie posiada), to raczej nie o to mi chodziło. Tak mi się z tym
słowem skojarzył lolkowy klimat poprostu, tak samo jak z "laptopem". A Ty
posiadasz jakąś wiedzę o "krawatach" ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 10:35:43
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl04g8$95n$1@news.onet.pl...
> Na Narutowicza to glownie chyba facetow mozna spotkac
> w "barach" o ile sie nie myle?
Kobiety też tam występują. :)
> Hmmm... moge zdradzic ze zasadniczo bardziej preferuje kregle. ;D
> Konkretnych "barow" w zasadzie nie preferuje. :)
Czyli, poprostu kładziesz nacisk na formę rozrywki a nie na miejsce.
> Lubisz kregle? ;)
Wolę grę w lotki, ale kręglami też nie pogardzę :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 10:47:40
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???Przemysław Dębski:
> Czyli, poprostu kładziesz nacisk na formę rozrywki a nie na miejsce.
:))
"barowanie" nazywasz "rozrywka"? ;)
Rozrywka... hmmm... to chyba szybciej klub z paniami wyginajacymi sie
przy jakiejs rurze, nie? ;D
> Wolę grę w lotki, ale kręglami też nie pogardzę :)
Lotki w wersji zespolowej (cos jak siatkowka)? ;)
Mozesz przyblizyc?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 10:49:51
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???Przemysław Dębski<p...@g...pl>
news:cl05p3$lot$1@inews.gazeta.pl:
> Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
> news:cl04au$1sjn$1@mamut.aster.pl...
>
>> Takie masz naprawde wyobrazenie o tzw. krawatach, czy tak Ci sie
>> tylko napisalo dla efektu?
>
> Jeżeli termin "krawat" ma jakieś szersze społecznie znaczenie (np.
> "dres" takie znaczenie posiada), to raczej nie o to mi chodziło. Tak
> mi się z tym słowem skojarzył lolkowy klimat poprostu, tak samo jak z
> "laptopem". A Ty posiadasz jakąś wiedzę o "krawatach" ?
Czasem tam bywam z 'krawatami' (= dobrze sytuowanymi, robiacymi udane
kariery zawodowe osobami, pracujacymi w dużych miedzynarodowych
korporacjach, bankach, firmach doradczych itp. - ktore znam stad, ze sam nie
tak dawno w takiej korporacji pracowalem).
Wydaje mi sie, ze chodza do Lolka raczej z dosc banalnych powodow: bo mozna
tam i wypic, i zjesc, i uchachac sie mniej lub bardziej dowcipna konwersacja
w wiekszej grupie przy jednym stoliku, i obejrzec mecz, i wyszalec sie przy
dobrej tanecznej muzyce (faktycznie za glosnej na normalne rozmowy, za to do
tanca swietnej) i jest duzo przyjemnie zorganizowanej przestrzeni (lekko w
strone niemieckawego kiczu, ale bez przekroczenia granicy), wiec sie mozna
latwo miksowac (a w lecie jest swieze powietrze, bo to przeciez Pole
Mokotowskie), i nie ma dresow ani innej chamówy, za to sa inni raczej
zadowoleni i chcacy sie po prostu dobrze bawic ludzie.
Oczywiscie przyzwyczajenie gra pewna role (na zasadzie, ze gdzie jak nie w
Lolku mozna spotkac znajomych nawet bez umawiania sie z nimi ;), ale to nie
jest snobowanie sie (bo to nie jest snobistyczne miejsce, m.in. barmanstwo i
cala obsluga sa wyluzowane, przezroczyste), co sugerowaloby Twoje
podsumowanie - trendy.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 10:59:14
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???Paweł Niezbecki:
> ... trendy.
No i jeszcze bardzo sensowne babeczki tam przychodza. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 11:03:36
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???cbnet<c...@n...pl>
news:cl07m9$b02$1@news.onet.pl:
> Paweł Niezbecki:
>> ... trendy.
>
> No i jeszcze bardzo sensowne babeczki tam przychodza. ;)
No faktycznie :)
Ale czy to się samo przez się nie rozumie? :o)
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 11:06:03
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl070d$mus$1@news.onet.pl...
> "barowanie" nazywasz "rozrywka"? ;)
No raczej nie jest to "ciężka praca" :)
> Rozrywka... hmmm... to chyba szybciej klub z paniami wyginajacymi sie
> przy jakiejs rurze, nie? ;D
Co kto lubi :)
> Lotki w wersji zespolowej (cos jak siatkowka)? ;)
> Mozesz przyblizyc?
Eeee nie chodzi mi o badmintona :) Taka maszyna z tarczą w którą rzuca się
lotkami (wpierw trzeba rzucić monetą do maszyny) i ona zlicza punkty.
http://www.bilardy.pl/images/dart5.jpg
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 11:12:08
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???Przemysław Dębski:
> ... http://www.bilardy.pl/images/dart5.jpg
Acha! Dzieki. :)
Niezle wyglada... a i tez renkeu mozna niezle ~pocwiczyc. ;))))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-18 11:23:35
Temat: Re: Bedzie kiedys jakies spotkanie PSP???
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:cl075q$218e$1@mamut.aster.pl...
> Czasem tam bywam z 'krawatami' (= dobrze sytuowanymi, robiacymi udane
> kariery zawodowe osobami, pracujacymi w dużych miedzynarodowych
> korporacjach, bankach, firmach doradczych itp. - ktore znam stad, ze sam
nie
> tak dawno w takiej korporacji pracowalem).
Nic nie poradzę, że mnie "odrzuca" od tego typu towarzystwa. Nie chodzi o
to, że uważam ich za "fuj, be" - poprostu źle się czuję w takich klimatach i
nic więcej. Tak samo jak "krawat" źle by się czuł w "mordowni", w
towarzystwie "mordowniczan" :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |