Mam pytanie jak w temacie tzn.Jestem nadcisnieniowcem i stosuje od jakichs 3
lat betabloker w postaci prestarium 5 mg i bisocardu 5mg -ostatnio
zauwazyłem ze mam problemy z osiagnieciem pełnego wzwodu tzn wszystko idzie
tak jak trzeba do pewnego momentu a faza koncowa wzwodu jest powiedzmy
hmmm.....niepełna tzn.taka gibajaca sie lekko sosna:)))Prawde mówiac nie
jest to dla mnie smieszne mam 28 lat i zaczyna mnie to trroche martwic choc
nie jest to notoryczne (zaobserwowałem to 3-4 razy)ale mimo wszystko czuje
sie troche nieswojo zwłaszcza przed moja kobietą-która i tak jest pełna
zrozumienia.Prosze o fachowe odpowiedzi a nie jakies wygłupy.Dzieki.
LL