« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-16 16:31:32
Temat: Betula oycoviensisCzy ktoś może uprawia?
I czy są szanse by ją zdobyć w okolicach Krakowa, Bielska?
Ojcowski Park Narodowy pominę;-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-17 05:52:15
Temat: Re: Betula oycoviensis"Marta" <m...@m...pl> wrote in news:aok48k$a0q$1@news.tpi.pl:
> Czy ktoś może uprawia?
Tak. Krakowski Ogrod Botaniczny :-)
I Zielen miejska Miasta Krakowa, gdzie ja podobno posadzili przy paru
drogach.
I byc moze Boguslaw, bo On ma wszystko :-)
> I czy są szanse by ją zdobyć w okolicach Krakowa, Bielska?
Jesli bylby w ofertach, to raczej jako ciekawostka. Takson interesujacy
systematycznie, ale nie odznaczajacy sie szczegolna uroda "wzrokowa". Nie
szukalam jej specjalnie w ofertach, wiec pewna nie jestem, ale nie rzucila
mi sie w oczy.
Jest mieszancem B. pendula i krzaczastej B. szaferi (cokolwiek to gatunkowo
jest). Pokrojowo zblizona do rodzicielskiej brzozy brodawkowanej, tylko
liscie ma drobniejsze i gestsze.
> Ojcowski Park Narodowy pominę;-)
Niby racja, ale tutaj zdaje sie zostala posadzona :-)
Rosnie w Sudetach (Chojnik), na Wyz. Krakowsko-Częstochowskiej (dol.
Kobylanska i Hamernia), na Wyż Sandomierskiej (k. Opatowa)i w Beskidzie
Wyspowym (Skielek).
Chcesz ja miec ze wzgledow naukowych, patriotycznych czy kolekcjonerskich?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-17 07:10:55
Temat: Re: Betula oycoviensis
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92AA4E99115BCewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Marta" <m...@m...pl> wrote in news:aok48k$a0q$1@news.tpi.pl:
> Chcesz ja miec ze wzgledow naukowych, patriotycznych czy kolekcjonerskich?
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
>
Ze wzgledów sentymentalno-kolekcjonerskich raczej:-))
Pozdrawiam
Marta
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-17 08:26:45
Temat: Re: Betula oycoviensis"Marta" <m...@m...pl> wrote in news:aolnp4$obb$1@news2.tpi.pl:
> Ze wzgledów sentymentalno-kolekcjonerskich raczej:-))
Aha.
Chyba najszybciej bedzie wykopac mloda pendule, a jak sie przyjmie to na
niej zaszczepic ojcowska. Bo ojcowskich w naturze jest w calej Polsce kolo
200-300 sztuk, wiec wykopywania nie polecam :-).
A moze uda Ci sie cos zalatwic w O.Bot. w Krakowie.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-17 08:34:35
Temat: Re: Betula oycoviensis"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Chyba najszybciej bedzie wykopac mloda pendule, a jak sie przyjmie
> to na niej zaszczepic ojcowska. Bo ojcowskich w naturze jest w calej
> Polsce kolo 200-300 sztuk, wiec wykopywania nie polecam :-).
A te ojcowskie nie są przypadkiem pod ochroną? I to na dodatek ścisłą?
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był pewien playboy z Ankary,
co uszy miał różnej miary:
jedno niby ździebełko,
że nie ujrzysz bez szkieł go,
a za drugie brał liczne puchary.
(C) Jakub Rożenek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-10-17 09:50:01
Temat: Re: Betula oycoviensisGrzegorz Sapijaszko <g...@s...net> wrote in
news:m1heflmpk4.fsf@sapijaszko.net:
> A te ojcowskie nie są przypadkiem pod ochroną? I to na dodatek ścisłą?
Sa. I sa na Polskiej Czerwonej Ksiedze. Dlatego odradzam wykopywanie :-)
A wziecie paru zrazow drzewom nie zaszkodzi. Zwlaszcza jesli zostana
pobrane z brzoz z krakowskich ulic. Bo w terenie to moze byc klopot z
rozpoznaniem :-))
Z uzyteczna-pozyteczna jest jednak latwiej :-))
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-10-17 11:03:05
Temat: Re: Betula oycoviensis"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Z uzyteczna-pozyteczna jest jednak latwiej :-))
I tylko postrzeleniem grozi...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien młodzieniec z Ameryki,
Gdy pieścił, pisał limeryki.
Kleły go panny rżnięte,
Bo gdy trafiał na puentę,
Skakał, dzikie wydając okrzyki.
(C) Maciej Słomczyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-10-17 11:45:59
Temat: RE: Betula oycoviensis
Behalf Of Ewa Szczę?niak
(...)
> I byc moze Boguslaw, bo On ma wszystko :-)
(...)
> Chcesz ja miec ze wzgledow naukowych, patriotycznych czy kolekcjonerskich?
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
B.oycoviensis nie rośnie w PKWŁ
Rośnie natomiast B.papyrifera zdecydowanie ładniejsza wypełniając lukę
pomiędzy "pożyteczno- użyteczną" brzozą , która narazie jest w sferze marzeń
:-)
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-10-17 11:59:31
Temat: Re: Betula oycoviensis> B.oycoviensis nie rośnie w PKWŁ
A te co na "ojcowiźnie" rosną to się nie nadają?
Chcesz to ci parę wykopię.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-10-17 13:07:48
Temat: Re: Betula oycoviensis>> Z uzyteczna-pozyteczna jest jednak latwiej :-))
> I tylko postrzeleniem grozi...
Ale przynajmniej bedziesz wiedzial, za co.
A tu znajdziesz, wykopiesz, posadzisz, wyholubisz... a potem sie okaze, ze
to jakis typ morfologiczny od B. pendula. Nawet ofiara z wlasnej krwi nie
pomoze...
To sie dopiero mozna zdenerwowac :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |