Strona główna Grupy pl.rec.dom Boiler czy wymiennik ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Boiler czy wymiennik ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 72


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-07-25 19:50:57

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "wolim" <n...@t...pisz> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, ale piszesz jakieś teoretyczne bzdury.

Twoje rachunki mogą być poprawne, jak założysz, że zagrzejesz baniak wody do
zadanej temperatury, odetniesz dopływ zimnej wody (uzupełnianie),
odizolujesz zbiornik od otoczenia i będziesz korzystał z wody do jej
całkowitego wyczerpania w zasobniku. W rzeczywistości jest jednak tak, że to
co zużyjesz, musisz uzupełnić zimną wodą, a straty ciepła do otoczenia też
nie są pomijalne. Efekt jest taki, że przy zbiorniku 80 litrów (o jakim
pisze Kaszpir), jak się wykąpią 3 osoby, woda w zasobniku robi się zimna.

Druga sprawa - piec na ekogroszek nie działa dyskretnie, w nim się pali na
okrągło, jak pompa nie chodzi, to cała energia idzie w komin.

Nie wydaje mi się, żeby dla 3 osobowej rodziny można było zejść poniżej
70-80 złotych miesięcznie za grzanie węglem (ekogroszkiem), a za tyle już
jesteś w stanie grzać wodę np. przepływowym podgrzewaczem. Sprawdzone w
praktyce.

Pomijam już nawet energię z mięśni ludzkich, użytą do załadowania węgla,
wybrania popiołu, rozładowania węgla z samochodu dostawczego - ale też do
łażenia non stop do kotłowni, żeby skontrolować proces spalania :)
No i koszty składowania :)

Pozdrawiam,
MW


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-07-25 20:00:45

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i2i0s4$om5$1@news.onet.pl...

> Zrobisz jak będziesz uważał, ale ja się nie pcham w elektryczne
> podgrzewacze/bojlery - wpinam w instalację spory zasobnik - 300 l i nie
> mam zamiaru kombinować nic z prądem - jest drogo. :-)

Jan Werbinski juz by Ci to inaczej wyliczyl. :-)

Nie biezecie pod uwage w ogole strat na zasobniku i strat ew. cyrkulacji. Co
prawda nie zmienia to nic w relacji kosztow, ale wyliczenia miesieczne moga
okazac sie optymistyczne.

Pozdro.. TK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-07-25 20:01:32

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

wolim pisze:
> Przepraszam, ale piszesz jakieś teoretyczne bzdury.
>
Bzdury jak bzdury... Nie napisałeś ile tej wody faktycznie zużywasz, a
podałeś, że idzie Ci cztery worki węgla na miesiąc. Kaszpir chce zużywać
1,5 m3/mc, to mu wyliczyłem. Jak może zauważyłeś, przyjąłem dość duży
margines, bo z wyliczeń wynikało, że powinien zużyć 13 kg węgla, a ja
napisałem, że niech przyjmie 25, czyli dwa razy tyle.
Pewnie, że przy tak małym zużyciu wody może i będzie sensowniejsze
grzanie jej prądem, ale to, co piszesz o uzupełnianiu tych 80 litrów, to
wszystko jest uwzględnione w owym niskim zużyciu 1.5 m3.

Fakt, że kalkulowałem to dla siebie i brałem pod uwagę do dziesięciu
razy większe zużycie tej ciepłej wody, a obliczenia tylko przeniosłem na
kolegi sytuację. Nie uważam jednak, żeby to były jakieś bzdury. Za prąd
też trzeba zapłacić... i to więcej za 1 kWh, niż w przypadku węgla.

Inna sprawa, że przy tak małej eksploatacji może okazać się, że kocioł
będzie się bardziej zużywał, czy coś tam jeszcze innego wystąpi. Tego
nie uwzględniałem.

pozdr.
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-07-25 20:05:45

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:i2i2lf$54e$1@inews.gazeta.pl...

> wychodzi na to samo, a komfort nieporównywalny. Jest jeden minus - musisz
> liczyć na taki podgrzewacz minimum 12kW, więc koszty przyłącza nieco się
> zwiększą.

Jest tez drugi minus, odleglosc podgrzewacza od punktow poboru.

Pozdro.. TK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-07-25 20:07:13

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i2hfta$9mo$1@news.onet.pl...

> Hmmm...
> Przecież na piecu ustawiasz sobie zadaną temperaturę do której ma dogrzać
> wodę. Z tego wynika fakt, że woda, kiedy się już zagrzeje, piec się
> wyłącza, czy tam przechodzi w stan czuwania/gotowości/uśpienia czy czego
> tam jeszcze i nie spala wtedy węgla. Prowadzi to do sytuacji, kiedy gdy
> Twoja woda w bojlerze osiągnie jakieś tam x stopni, kocioł juz nie zużywa
> węgla.

Zużywa i to cały czas. Stan podtrzymania jest stanem, w którym musi być
podtrzymywany żar w palenisku, a w tym celu kocioł jest co pewien czas
przedmuchiwany. W czasie przedmuchów, węgiel jest spalany i podajnik go
systematycznie uzupełnia. Oczywiście dzieje się to w ilości mniejszej niż
potrzeba do grzania, ale jednak. Ciepło kotła ucieka w tym czasie poprzez
komin oraz do otoczenia od kotła, bo temperatura wody w kotle jest wyższa od
temperatury otoczenia i dla "zdrowia" kotła najlepiej gdyby była utrzymywana
na poziomie conajmniej 60stC, gdyż w przeciwnym razie skróci się jego
żywotność. Niestety w okresie letnim temperatura wody w kotle utrzymywana
jest na niskim poziomie co doprowadza do szybkiego rdzewienia kotła, a zatem
powstają dodatkowe, ukryte koszty ogrzewania wody CWU kotłem węglowym.
Koszty, których nie jest świadoma większość użytkowników.
Reasumując:
Ogrzewanie wody kotłem węglowym ma sens tylko wtedy, kiedy zapotrzebowanie w
ciepłą wodę jest duże. W przypadku zużycia rano i późnym wieczorem, kocioł
przez dłuższy okres czasu będzie pracował przy obniżonej tempera\turze w
stanie podtrzymania, która będzie przyczyną szybszego zużycia kotła.
W przypadku niewielkiego zużycia wody CWU lepszym rozwiązaniem jest
ogrzewanie jej elektrycznie i o ile pozwala na to woda oraz instalacja
elektryczna to ogrzewanie jej podgrzewaczem przepływowym. Bez problemu można
instalację połączyć w taki sposób, że woda przechodzi przez bojler grzany
kotłem, a następnie trafia do podgrzewacza przepływowego umieszczonego
blisko odbioru. Bez problemu instalację można przygotować w taki sposób, że
w chwili nagrzania bojlera do temperatury wyższej jak 30stC odłączane jest
zasilanie podgrzewaczy przepływowych.
Do prysznica potrzebny jest podgrzewacz przepływowy o mocy conajmniej 10kW.
Do wanny conajmniej 15kW. I tu potrzebna jest instalacja 3-fazowa.
Do kuchni conajmniej 3,5kW , a do umywalki wystarczy nawet 2kW.
Jeżeli nie ma możliwości wykonania instalacji 3-fazowej to pozostaje bojler
z grzałką.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-07-25 20:10:34

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "wolim" <n...@t...pisz> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
news:i2i5eo$6v3$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
> news:i2i2lf$54e$1@inews.gazeta.pl...
>
>> wychodzi na to samo, a komfort nieporównywalny. Jest jeden minus - musisz
>> liczyć na taki podgrzewacz minimum 12kW, więc koszty przyłącza nieco się
>> zwiększą.
>
> Jest tez drugi minus, odleglosc podgrzewacza od punktow poboru.
>
> Pozdro.. TK

To prawda. No i pogrzewacz musi chwilę popracować, żeby zagrzać wodę do
zadanej temperatury. Nie mniej jednak przy mieszkaniu ok. 80 m2 sprawdzał
się nieźle - kuchnia była odległa (w linii rur) ok. 12 metrów od
podgrzewacza - na ciepłą wodę trzeba było czekać kilkanaście sekund.

Z tego co pamiętam, Kaszpir planuje budowę domu około 100 m2, więc
odległości ujęć wody od podgrzewacza nie byłyby duże.

Pozdrawiam,
MW


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-07-25 20:31:11

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:i2i5ri$h1i$1@inews.gazeta.pl...

> To prawda. No i pogrzewacz musi chwilę popracować, żeby zagrzać wodę do
> zadanej temperatury. Nie mniej jednak przy mieszkaniu ok. 80 m2 sprawdzał
> się nieźle - kuchnia była odległa (w linii rur) ok. 12 metrów od
> podgrzewacza - na ciepłą wodę trzeba było czekać kilkanaście sekund.

Warto uwzglednic to w szacunkach. Spuszczanie "12m wody" powoduje okreslone
koszty wodociagowe i kanalizacyjne. Stojace "12m podgrzanej wody" po
zamknieciu zaworu to tez wymierne koszty. Tyle ze stosujac inne rozwiazania
trudno tez wszystkiego uniknac. Cyrkulacja to straty energii i krecaca sie
pompa CWU. Straty energii zima przy zasobniku i weglu sa pomijalne, zostaje
pompa CWU ktora tez mozna zoptymalizowac, no i jednak komfort korzystania z
cieplej wody on-line. Do zasobnika mozna z czasem dolozyc solara o ile ma
dwie wezownice, wiec i o tym moze warto pomyslec o ile cieplej wody zuzywa
sie wiecej jak 1,5m^3. Slowem nie ma zlych i dobrych rozwiazan, trzeba tylko
wybrac cos dla siebie.

Pozdro.. TK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-07-25 20:40:07

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zrobisz jak będziesz uważał, ale ja się nie pcham w elektryczne
> podgrzewacze/bojlery - wpinam w instalację spory zasobnik - 300 l i nie
> mam zamiaru kombinować nic z prądem - jest drogo. :-)

Poczytałem i zdecydowałem że każę inwestorowi zamiast boilera 80L na 220V
zamontować wymiennik dwupłaszczowy też 80L i ogrzewaniem zajmie się piec na
ekogroszek ..
Wolę dopłacić różnicę w cenie niż potem zostać z badziewnym boilerkiem ...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-07-25 20:43:40

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> łażenia non stop do kotłowni, żeby skontrolować proces spalania :)
> No i koszty składowania :)

Dlatego chce kupić piec z nowoczesną elektroniką (PID) , który sam będzie
kontrolował proces spalania ... (Ogniwo Eko lub Skam-P z Ognik PID II)

Co do składowania to się już z tym oswoiłem , że zapewne garaż będzie
służył jako skład opału ...
Chociaż do czasu aż nie postawi się jakieś drewnianego domku gospodarczego.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-07-25 20:50:40

Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przy tak małym zużyciu nie ma nic sensowniejszego niż granie prądem w II
> taryfie (70 kWh ~ 20zł). Układ kocioł -

A jak Tobie to wyszło ?

Według specyfikacji boilera 80l (elektromet) wyszło że ogrzanie w nim 80L
wody do temp. 55 stopni zajmuje 3 godziny. grzałka ma 1,5kW ...

Czyli ogrzanie 80L wody zabierze 4,5kW.

Potrzebne by było ogrzanie wody przynajmniej 2x dziennie , więc 9 KW na
dzień ...
programator włączał by boiler na 3 godziny , dwa razy dziennie ...

Dajmy 30dni to mamy 270KW

Mi wyszło w taryfie nocnej około 100zł , bo jedna godzina na 100% była by w
taryfie dziennej ...

Tyle że no właśnie to teoria bo nie wiem czy przez tyle godzin po wyłączeniu
grzania woda była by ciepła , bo mi ciepła woda jest potrzebna w godzinach
powiedzmy 5.00-7.00 i od godziny 18.00 do powiedzmy 22.00 , oczywiście nie
musi być dokładnie ciepła przez cały ten czas ...
Pytanie o ile spada temperatura wody w boilerze w ciągu godziny , dwóch i
itd ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szafka pod umywalkę a uszczelnienie.
otwarcie plastikowego okna
Cheap Moncler t-shirts www.shoestrade.biz
materac modulia z tzw bultexu
Klimatyzator Toshiba do małego - jaki?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »