Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.straub-
nv.de!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!64.233.178.134.MISMATCH!postnews.google.c
om!v57g2000hse.googlegroups.com!not-for-mail
From: i...@g...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Bojkot bojkotem...
Date: Fri, 8 Aug 2008 04:17:50 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 66
Message-ID: <1...@v...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 83.28.211.55
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1218194271 12659 127.0.0.1 (8 Aug 2008 11:17:51 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Aug 2008 11:17:51 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: v57g2000hse.googlegroups.com; posting-host=83.28.211.55;
posting-account=N1s5fQoAAADh79ikLaZl6sk75TRnxCdW
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT
5.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:413400
Ukryj nagłówki
...a Chińczykom... radość?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80569,55632
96,Jak_politycy_bojkot_igrzysk_zbojkotowali.html
"(...)Lista wielkich nieobecnych
Kto przystąpił do bojkotu?
Tygodnik "Time" - pisząc o trzech przywódcach państw G-8, którzy nie
pojawią się na inauguracji - miał na myśli: kanclerz Niemiec Angelę
Merkel, premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna i premiera Kanady
Stephena Harpera. Jednak każdy z wymienionych przywódców sumiennie
usprawiedliwił swoją nieobecność. W ich wyjaśnieniach nie ma mowy o
bojkocie, Tybecie i prawach człowieka.
Gordon Brown zapewnił, że nie może pojawić się w Pekinie 8 sierpnia,
ale na pewno będzie uczestniczył w uroczystości zakończenia igrzysk. W
końcu musi oficjalnie odebrać od Chin olimpijski ogień - za 4 lata to
Brytyjczycy będą gospodarzami igrzysk. Z kolei Angela Merkel
tłumaczyła, że już dawno zaplanowała w tym terminie urlop, a niemiecki
prezydent Horst Koehler jedzie w tym czasie paraolimpiadę
Na liście wielkich nieobecnych znajduje się także czwarty przywódca z
grupy G-8 - Silvio Berlusconi. Premier Włoch także o Tybetańczykach
nie wspomina. Zaznacza, że nie pojawi się w Pekinie z powodu...
pogody. - Powiedzieli mi, że w Pekinie jest bardzo gorąco, 50 stopni i
jest wielka wilgotność - wyznał. Zastąpić go ma włoski minister spraw
zagranicznych Franco Frattini.
Polscy przywódcy od momentu zamieszek w Tybecie zgodnie deklarują, że
do Pekinu nie pojadą. - Ja nie zawsze się zgadzam z przewodniczącym
Parlamentu Europejskiego. Tu zgadzam się z nim całkowicie - podkreślił
prezydent Lech Kaczyński.
Jechać, czy nie jechać...
- Każdy polityk świadomy swojej odpowiedzialności powinien zadać sobie
pytanie, czy uczestniczyć w ceremonii otwarcia igrzysk, jeśli władze
Chin nie będą dążyły do dialogu z Tybetańczykami - mówił w marcu Hans
Gert Poettering. Jak podsumowuje Douglas Paal, specjalista ds. Chin w
zespole analityków "Carnegie Endowment for International Peace": - W
tym wyborze względy ekonomiczne i polityczne okazały się priorytetem.
Mając świadomość tego, że Chiny będą wyciągać konsekwencje, bardzo
niewielu polityków pozwoliło sobie na nieobecność w Pekinie.(...)"
Ano cóż, stara prawda: mrówka słoniowi nie podskoczy, bezpieczniej i
wygodniej jest wleźć mu do d...........
|