Witam,
od 4 dni mam dość mocny (wieczorami i rano) ból migdałów i lewego
ucha... głównie podczas połykania śliny czy pokarmów (tak normalnie
prawie nie boli), ale podczas połykania to czasami bardzo mocny ból :/
na początku myślałem, że jakieś przeziębienie (miałem gorączkę 37,8*C
przez dwa wieczory), kupiłem Coldrex wziąłem już 5 z 6 saszetek i nic...
dalej boli - może minimalna poprawa i nie mam gorączki... nie chcę jakoś
iść do lekarza - pewnie dostane jakieś antybiotyki... jest jakiś sposób
na wyleczenie bez antybiotyków i lekarza? (coś bez recepty z apteki? czy
lepiej pójść do lekarza?) dodam jeszcze, że kaszlu praktycznie nie
mam... ot coś tam kaszlne podczas dnia pare razy...

--
pozdro | smogg | GG# 3145741 | jeśli @ usuń NO_SPAM
...słodka muzyka reggae daje moc...