« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-02 17:54:08
Temat: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(Jesli mozecie, to pomozcie. Co mozna posadzic na wrzosowisku o purpurowych
lub czerwonych lisciach? Potrzebuje czegos, co by bylo przeciwwaga dla
berberysa Atropurpurea Nana i nie moge nic wymyslic. Powinno byc w miare
male (tak kolo 0,5 m). Wszystko jedno czy krzew czy bylina, byle lubilo
takie siedlisko. Klony odpadaja, bo rosnie jeden czerwonolistny kawalek
dalej i nie chce powtarzac go w tym miejscu. Przepraszam, ze zawracam glowe,
ale nic nie moge wymyslic.
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-02 20:21:28
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(
> Jesli mozecie, to pomozcie. Co mozna posadzic na wrzosowisku o purpurowych
> lub czerwonych lisciach? Potrzebuje czegos, co by bylo przeciwwaga dla
hmm.... Dabrowka rozlogowa "Atropurpurea"? Bo zurawka to raczej nie te
klimaty.
Albo rozchodniki - np. Sedum spurium w jakiejs czerwonej odmianie.
Albo krzewinka - moze nie super czerwona, ale ma takie ciemnoczerwone, lekko
bordowe liscie - gaultheria procumbens
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-04 21:16:18
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(
Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@b...com.pl>
napisał w wiadomości news:391jp2-hp52.ln1@coredump.brainstorm.com.pl...
> Jesli mozecie, to pomozcie. Co mozna posadzic na wrzosowisku o purpurowych
> lub czerwonych lisciach? Potrzebuje czegos, co by bylo przeciwwaga dla
> berberysa Atropurpurea Nana i nie moge nic wymyslic. Powinno byc w miare
> male (tak kolo 0,5 m). Wszystko jedno czy krzew czy bylina, byle lubilo
> takie siedlisko. Klony odpadaja, bo rosnie jeden czerwonolistny kawalek
> dalej i nie chce powtarzac go w tym miejscu. Przepraszam, ze zawracam
glowe,
> ale nic nie moge wymyslic.
>
Moze kolumnowy berberys np Hellmond Pillar?
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-04 22:12:53
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(W wiadomości news:391jp2-hp52.ln1@coredump.brainstorm.com.pl
Agnieszka Biernacka <a...@b...com.pl> napisał(a):
> Jesli mozecie, to pomozcie. Co mozna posadzic na wrzosowisku o
> purpurowych lub czerwonych lisciach? Potrzebuje czegos, co by bylo
> przeciwwaga dla berberysa Atropurpurea Nana i nie moge nic wymyslic.
> Powinno byc w miare male (tak kolo 0,5 m). Wszystko jedno czy krzew
> czy bylina, byle lubilo takie siedlisko.
>
Hejka. Może purpurowa krzewuszka (Weigela florida)? U mnie rośnie od
paru lat i z trudem osiągnęła pół metra wysokości. Zastanowiłbym się też nad
którąś z żurawek, ale powinno się ją wsadzić do pojemnika z niekwaśną glebą
i wkopać na wrzosowisku.
Pozdrawiam izolacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-08 10:35:28
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(Użytkownik "Dirko" napisał:
> Hejka. Może purpurowa krzewuszka (Weigela florida)? U mnie rośnie od
> paru lat i z trudem osiągnęła pół metra wysokości. Zastanowiłbym się też
> nad
> którąś z żurawek, ale powinno się ją wsadzić do pojemnika z niekwaśną
> glebą
> i wkopać na wrzosowisku.
Bardzo wszystkim dziekuje za rady. Nie zdawalam sobie sprawy, ze krzewuszki
znosza az tak kwasna ziemie. Rosnie ich kilka u mnie, ale raczej w obojetnej
lub lekko kwasnej glebie. Czy chodzi Ci o follis purpureis? Ona tak slabo
rosnie? Bo wiekszosc moich to ma 30 cm przyrosty co roku.
Zastanawialam sie tez nad purpurowolistna babka, ale nie wiem czy ona tam
bedzie dobrze rosla. Co prawda patrzac gdzie ten chwast sie sam wysiewa, to
jej nic nie przeszkodzi. Tylko czy ladnie sie wybarwi?
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-08 20:05:06
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(Dnia Fri, 8 Jul 2005 12:35:28 +0200, Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Bardzo wszystkim dziekuje za rady.
Ja sie doczepię, może róża okrywowa? Wiem, że miało być z czerwonolistne,
ale moze zamiast listków kwiaty?
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-13 07:34:31
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(Użytkownik "Marta Góra" napisała:
> Ja sie doczepię, może róża okrywowa? Wiem, że miało być z czerwonolistne,
> ale moze zamiast listków kwiaty?
Dzieki Marta, fajny pomysl :)
Poszukam odmiany, ktora mi sie podoba i podpytam sie Ciebie, czy to dobry
wybor. O ile pamietam, roze, to Twoja pasja, a ja prawie nic na ten temat
nie wiem.
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-13 14:04:06
Temat: Re: Brak koncepcji - purpurowe na wrzosowisko :(Dnia Wed, 13 Jul 2005 09:34:31 +0200, Agnieszka Biernacka napisał(a):
>> Ja sie doczepię, może róża okrywowa? Wiem, że miało być z czerwonolistne,
>> ale moze zamiast listków kwiaty?
>
> Dzieki Marta, fajny pomysl :)
>
> Poszukam odmiany, ktora mi sie podoba i podpytam sie Ciebie, czy to dobry
> wybor. O ile pamietam, roze, to Twoja pasja, a ja prawie nic na ten temat
> nie wiem.
>
Wszystkie czerwone, które są opisane w TaBazie uprawiam (okrywowe) więc
pytaj śmiało.
Natomiast jeśli o ten typ róży chodzi to w tym roku zachwycam się odmianą
Max Graf, ale ona jest ciemno różowa. Coś wspaniałego, fantastyczne
pojedyncze kwiaty i duże liście jak u Rosa rugosa, ale wysokość jakieś 10
cm. Czyli okrywowa - płożąca w dosłownym tego słowa znaczeniu.
I podobno jest jeszcze biała <chlip>
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |