| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-09-25 17:50:35
Temat: Re: BrzozaTrzymam stronę Grzegorza.
Każdy kto zetknął się z przesadzaniem brzóz wie, że najlepiej robić to "po
mrozie", nawet podczas zimowej odwilży. Niemniej ja również trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Michał
Użytkownik "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> napisał w wiadomości
news:amsek9$boq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Żurek" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:amsdln$rns$1@news2.tpi.pl...
> > Dam na mszę. Nie miałem wyboru - albo przesadzenie albo śmierć drzewka
pod
> > buldożerem. Wybrałem to pierwsze.
> > > Satysfakcji w pojęciu kodeksu Wł. Boziewicza?
> > > To może na brzozowe witki ;-))))
> > > Pozdtrawiam i trzymam kciuki... choć nie wierzę...
> > > Za wcześnie to nastapiło.
>
> Jesteś ogrodnikiem ze znakiem Q w pozytywnym tego znaku znaczeniu. To
znaczy
> q... wrazliwy.
> Zrobiłbym tak jak Ty, ale watpię czy ten stan wegetacji brzozy pozwoli na
> jej przetrwanie w nowym miejscu. Niezaleznie czy oberwiesz listki,
> przytniesz gałązki (to jeszcze można) czy bęziesz ją podlewał...
> Duzo zalezy od poprzedniego i obecnego stanowiska, pogody, zimy itd itp.
> Czyli czynników na które nie miałeś i nie mamy wpływu, niestety ;-)
> Pozdrawiam serdecznie.
> GFrzegorz
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-09-25 17:55:13
Temat: Re: Brzoza
Użytkownik Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:amsb7l$2na$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Jagoda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ams9r4$f8$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Andrzej Żurek <h...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:
> >
> > > Powtarzam pytanie, bo mi ta brzoza zwiędnie.
> > >
> > > Uratowałem w dniu wczosrajszym z sąsiedniej działki
> > > brzozę, bo chcieli ją wykarczować. .........
> >
> > > Wsadziłem ją u siebie na działce, mocno podlałem i .... co teraz. Ma
> > jeszcze
> > > ładne, zielone listki. Słyszałem, że po przesadzeniu gałęzie należy
> > > przyciąć i to mocno. Czy to prawda? Szkoda, żeby się nie przyjęła.
> >
> > Nie tnij, tylko zerwij wiekszość liści, żeby ograniczyć parowanie i
jak
> > bedzie sucho to podlewaj. Brzozy raczej się łatwo przyjmują.
> > Pozdrawiam -Jagoda
>
> Tyle dobrych rad...
> A brzoza i tak nie przezyje, niestety :-(
> Pozdrawiam
> Grzegorz
>
Oberwij liście co prędzej, jesli bryła korzeniowa mało uszkodzona,
to moze da rade. Ja po wariacku przesadzałam z konieczności w sierpniu 4
letnia lipkę,
oberwałam jej liście, zostawiłam może 5 % i wygląda nieżle,
ma pąki takie jak pozostałe lipy, a reszty listków nie zgubiła, odpadły
tylko ogonki liściowe.
Powodzenia Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-09-25 18:08:48
Temat: Re: Brzoza
Użytkownik "Michał Łąpies" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:amst6f$76u$1@news2.tpi.pl...
> Trzymam stronę Grzegorza.
> Każdy kto zetknął się z przesadzaniem brzóz wie, że najlepiej robić to "po
> mrozie", nawet podczas zimowej odwilży. Niemniej ja również trzymam
kciuki.
> Pozdrawiam
> Michał
Czyli dasz się wraz ze mną wychłostać witkami ;-) ?
Chciałbym by Andrzejowi się udało, ale wiem że to trudne.
Podziwiam i sznuje taki zapaleńców.
pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-09-25 20:50:16
Temat: Re: Brzoza
> Czyli dasz się wraz ze mną wychłostać witkami ;-) ?
> Chciałbym by Andrzejowi się udało, ale wiem że to trudne.
> Podziwiam i sznuje taki zapaleńców.
> pozdrawiam
> Grzegorz
OK. !
Już smaruje wrażliwe części ciała ;-)
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-09-25 22:01:36
Temat: RE: BrzozaBehalf Of MichałŁąpies
> > Czyli dasz się wraz ze mną wychłostać witkami ;-) ?
> > Chciałbym by Andrzejowi się udało, ale wiem że to trudne.
> > Podziwiam i sznuje taki zapaleńców.
> > pozdrawiam
> > Grzegorz
>
> OK. !
> Już smaruje wrażliwe części ciała ;-)
> Michał
Smarujcie , smarujcie ;-)
Andrzej zerwij wszystkie liście, potnij mocno brzoze ,przy pniu zostaw około
20 cm gałezi od przewodnika, wszystkie odciete cześci zasmaruj funabenem,
wyściólkuj korą wokół korzeni , to będzie istotą przetrwania, jeśli chcesz
ich wychłostać owiń pień słomą, taką normalną jak kiedyś bywała, nie zasilaj
żadnymi nawozami bo to nie czas.
Nie wiem jak ją przesadzałeś, ważne jest aby oszukać drzewo, wiąże sie
wstążkę lub coś widocznego od strony północnej i tak należy sadzić-
kierunki muszą się zgadzać.
P.s.
Ja obecnie mam o wiele trudniejsze zadanie , do przesadzenia jarząb
trzydziestoletni-koszt wycięcia to rzad 50000 zł tak, tak dla niedowiarków.
Należy dać gwarancję dwuletnią, sporządzić mapkę geodezyjną gdzie dane
drzewo będzie rosło oraz oświadczenie.
Po dwóch latach komisja z ochrony środowiska sprawdza czy drzewo jest w
dostatecznej kondycji aby przetrwać następne trzydzieści lat.
Ale i tak go przesadzę i przyjmie sie:-) , wiara czyni cuda , jeśli
szczęściu się dopomoże.
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-09-26 01:08:15
Temat: Re: Brzoza
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOENCDCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> Ja obecnie mam o wiele trudniejsze zadanie , do przesadzenia jarząb
> trzydziestoletni-koszt wycięcia to rzad 50000 zł tak, tak dla
niedowiarków.
> Należy dać gwarancję dwuletnią, sporządzić mapkę geodezyjną gdzie dane
> drzewo będzie rosło oraz oświadczenie.
> Po dwóch latach komisja z ochrony środowiska sprawdza czy drzewo jest w
> dostatecznej kondycji aby przetrwać następne trzydzieści lat.
A nie możesz po prostu ciachnąć po cichutku?
Ktoś sprawdza każde drzewo?
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-09-26 06:22:02
Temat: Re: Brzoza
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOENCDCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> Nie wiem jak ją przesadzałeś, ważne jest aby oszukać drzewo, wiąże sie
> wstążkę lub coś widocznego od strony północnej i tak należy sadzić-
> kierunki muszą się zgadzać.
Też też wierzysz w to, że utrzymanie zgodności sadzenia z poprzednim
usytuowaniem drzewa w stosunku do kierunków świata przy przesadzaniu drzewa
jest ważne??? :-)
Bo kiedyś jak coś takiego napisałem to łacha ze mnie tu wszyscy darli :-(
A mnie się to sprawdziło :-))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-09-26 07:32:45
Temat: Re: BrzozaDziżus Krajst,
już mam pistolet przy głowie. Targany sprzecznościami przeżywam stres
wewnętrzny. Ciąć czy nie ciąć oto jest pytanie....
Z grubsza już wykonałem zalecane czynności, niestety na kierunki świata jest
już za późno.
Z tego wszystkiego nawet jak się nie przyjmie, to nie będę ją po po
barbarzyńsku palił w kominku, ale urządzę prawdziwy pogrzeb. Chociaż tli się
iskierka nadziei, że może jednak....
Wielki dzięki
Użytkownik "Andrzej Żurek" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ams4g1$14i$1@news.tpi.pl...
> Powtarzam pytanie, bo mi ta brzoza zwiędnie.
>
> Uratowałem w dniu wczosrajszym z sąsiedniej działki
> brzozę, bo chcieli ją wykarczować. Ma ok. 3 m wysokości. Obkopałem ile
się
> dało, no ale oczywiście nie byłem w stanie nie pourywać nieco korzeni,
> zwłaszcza że stała obok ekipa z buldożerem się niecierpliwiąc.
>
> Wsadziłem ją u siebie na działce, mocno podlałem i .... co teraz. Ma
jeszcze
> ładne, zielone listki. Słyszałem, że po przesadzeniu gałęzie należy
> przyciąć i to mocno. Czy to prawda? Szkoda, żeby się nie przyjęła.
>
> Dzięki
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-09-26 08:47:22
Temat: RE: Brzoza
Behalf Of Moon
> Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOENCDCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> > Ja obecnie mam o wiele trudniejsze zadanie , do przesadzenia jarząb
> > trzydziestoletni-koszt wycięcia to rzad 50000 zł tak, tak dla
> niedowiarków.
> > Należy dać gwarancję dwuletnią, sporządzić mapkę geodezyjną gdzie dane
> > drzewo będzie rosło oraz oświadczenie.
> > Po dwóch latach komisja z ochrony środowiska sprawdza czy drzewo jest w
> > dostatecznej kondycji aby przetrwać następne trzydzieści lat.
>
> A nie możesz po prostu ciachnąć po cichutku?
> Ktoś sprawdza każde drzewo?
> Moon
>
Wiesz to drzewo Sorbus intermedia (Jarząb szwedzki)jest w centrum Łodzi,
ktoś chce w tym miejscu zrobić drogę dojazdową.
Uważam za słuszne tak rygorystyczne podejście jeśli chodzi o drzewa, w końcu
mielibyśmy same parkingi bez drzew.
Kary za wycięcie drzew sa bardzo duże i tylko to powoduje że nie wycina się
bezmyślnie wszystkiego dookoła.
Pozdrawiaam, Bogusław R.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-09-26 21:07:07
Temat: Re: Brzoza
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" napisał w wiadomości
> wyściólkuj korą wokół korzeni , to będzie istotą przetrwania,
I nie zapominaj o istnieniu syntetycznych auksyn, np w najłatwiej dostępnej
formie Pomonitu r-10.
>jeśli chcesz
> ich wychłostać
Dziekuje pięknie, w imieniu swoim, i myślę Grzegorza również
> Ja obecnie mam o wiele trudniejsze zadanie , do przesadzenia jarząb
A w tym miejscu muszę uderzyć się w piersi. Na wiosnę na grupie ktoś pytał
się o wiek, czy wymiary drzewa jakie można wyciąć bez pozwolenia;
stwierdziłem w tedy, że wiek takiego drzewa to lat 30 i szłem w zaparte.
Niestety nie brałem pod uwagę, że od czasu mojego zaznajomienia z ustawa
( gdzieś ok 1999) weszła nowa w 2001 roku ( Ustawa z dnia 27 lipca 2001r.
Dz.U. z 2001 r. Nr.100, pozycja 1085), która za maksymalny wiek drzewa
mogącego być usunięte bez zezwolenia, a nie będącego owocowym, uznaje wiek
lat 5 ( słownie pięciu).
A wcześniej myślałem, że nie nadążanie za zmieniającym się prawem dotyczy
innych..
Pozdrawiam
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |