Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ceglana nawierzchnia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ceglana nawierzchnia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-12-05 16:47:27

Temat: Ceglana nawierzchnia
Od: "Robbo" <p...@a...nie.mam> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Realizowana według projektu nawierzchnia
ma przypominać wyglądem fragment odkrytego
murku domu. Dom jest dość stary, a cegła
posiada odpryski i jest nadszarpnięta zębem czasu.
Ma to swój niepowtarzalny klimat.
Tymczasem wykonawca chce dać bruk klinkierowy,
gdyż twierdzi, że zastosowanie innego rozwiązania
spowoduje szybką degradację nawierzchni
i niemógłby dać na to gwarancji (a zwykle daje
5 lat gwarancji). Mówi, że w pewnych sytuacjach
cegła rozsypie się po roku. Nie wiem, czy do końca
ma rację, gdyż są w Polsce obiekty (np. zamki obronne),
które z odkrytą cegłą wyrzymały kilkaset lat (niekiedy
cegła także była stosowana tam na nawierzchni).
Mamy także w Warszawie barbakan na Starym Mieście,
który, nie wygląda źle. Cegła w wielu miejscach ma tam
maksymalnie kilka lat, ale wystawiona na ścieranie mechaniczne
przez turystów i warunki atmosferyczne trzyma się nieźle.
Czy rzeczywiście zastosowanie np. cegły porozbiórkowej
w przypadku nawierzchni nie ma sensu?
Nie mam nic przeciwko postarzeniu sie takiej cegły
(w tym niewielkim odpryskom), gdyż wtedy upodobni
się ona do tej zastosowanej na murku domu.
Chodzi tylko o to, żeby cegła nie uległa całkowitemu
rozpadowi, jak sugeruje wykonawca.
Wiem, że można także kupić cegłę klinkierową
(porozbiurkową, która wygląda "staro" bądź nową,
ale stylizowaną) -- czy takie rozwiązanie byłoby lepsze?

Z góry dziękuję za porady.

Pozdrawiam,
Robbo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-12-05 18:59:33

Temat: Re: Ceglana nawierzchnia
Od: "Dirko" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ghbmei$5cr$1@nemesis.news.neostrada.pl Robbo
<p...@a...nie.mam> napisał(a):
>
> Czy rzeczywiście zastosowanie np. cegły porozbiórkowej
> w przypadku nawierzchni nie ma sensu?
>
Hejka. Normalna cegla rozpadnie się w trakcie pierwszej zimy. :-(
>
> Chodzi tylko o to, żeby cegła nie uległa całkowitemu
> rozpadowi, jak sugeruje wykonawca.
>
Wykonawca ma niestety rację.
>
> Wiem, że można także kupić cegłę klinkierową
> (porozbiurkową, która wygląda "staro" bądź nową,
> ale stylizowaną) -- czy takie rozwiązanie byłoby lepsze?
>
Albo klinkier albo czerwona kostka. :-) Cegła odpada.
Pozdrawiam gruzowo Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-12-05 20:28:53

Temat: Re: Ceglana nawierzchnia
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robbo pisze:
> Witam,
>
> Realizowana według projektu nawierzchnia
> ma przypominać wyglądem fragment odkrytego
> murku domu. Dom jest dość stary, a cegła
> posiada odpryski i jest nadszarpnięta zębem czasu.
> Ma to swój niepowtarzalny klimat.
> Tymczasem wykonawca chce dać bruk klinkierowy,
> gdyż twierdzi, że zastosowanie innego rozwiązania
> spowoduje szybką degradację nawierzchni
> i niemógłby dać na to gwarancji (a zwykle daje
> 5 lat gwarancji). Mówi, że w pewnych sytuacjach
> cegła rozsypie się po roku. Nie wiem, czy do końca
> ma rację, gdyż są w Polsce obiekty (np. zamki obronne),
> które z odkrytą cegłą wyrzymały kilkaset lat (niekiedy
> cegła także była stosowana tam na nawierzchni).
> Mamy także w Warszawie barbakan na Starym Mieście,
> który, nie wygląda źle.

Żartujesz? Mam to na co dzień na widoku więc wiem ile już razy był
remontowany.

> Cegła w wielu miejscach ma tam
> maksymalnie kilka lat, ale wystawiona na ścieranie mechaniczne
> przez turystów i warunki atmosferyczne trzyma się nieźle.

Poczytaj o wyrobie cegieł przed wiekami, to była wielka sztuka.

> Czy rzeczywiście zastosowanie np. cegły porozbiórkowej
> w przypadku nawierzchni nie ma sensu?

Ma ale trzeba wiedzieć jak to zrobić.

> Nie mam nic przeciwko postarzeniu sie takiej cegły
> (w tym niewielkim odpryskom), gdyż wtedy upodobni
> się ona do tej zastosowanej na murku domu.
> Chodzi tylko o to, żeby cegła nie uległa całkowitemu
> rozpadowi, jak sugeruje wykonawca.

Zależy jaka to cegła (ma być o małej nasiąkliwości i twarda) i jakie
podłoże.
Najlepiej zważ jedną cegłę, wrzuć do wody jak nasiąknie zważ ponownie,
wody nie powinna wchłonąć więcej jak 6-10%, na piachu spokojnie poleży
wiele lat, swoją drogą można jeszcze zaimpregnować przed wilgocią.
Po zmoczeniu wrzuć do zamrażarki a po dobie do mikrofalówki i tak parę
razy powtórz. To pozwoli zorientować się w jakości cegieł i ich
przydatności.

> Wiem, że można także kupić cegłę klinkierową
> (porozbiurkową, która wygląda "staro" bądź nową,
> ale stylizowaną) -- czy takie rozwiązanie byłoby lepsze?

Sam policz co ci się bardziej opłaca.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-12-05 20:50:14

Temat: Re: Ceglana nawierzchnia
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlaczego wykonawca sugeruje cegłę klinkierową ?
Idźmy dalej : Dlaczego komin (końcówka ponad dachem) z cegły klinkierowej
jest trwalszy , a nie robimy kominów z klinkieru (koszty) w części
przykrytej dachem ?
Jeszcze dalej : Dlaczego dolną część ściany domu (ta bezpośrednio na
fundamencie i przykrytą ziemią) zbudowaną z cegieł, starannie, minimum
dwukrotnie malujemy abizolem, innymi masami bitumicznymi ?
Inny przykład : Stawiamy na ziemi blaszak (garaż). Pod narożniki nie
podkładamy cegieł "zwykłych", ale płyty betonowe. Dlaczego ?

Otóż cegła "zwykła" różni się od cegły klinkierowej rodzajem gliny i
sposobem wypalania. Wypalanie zwykłej odbywa się w temperaturze 800-900
stopni, zaś klinkierowej w 1200-1300 stopni.
A czym różnią się one jako gotowe : NASIĄKLIWOŚCIĄ. Zwykła - to ok. 20 %,
klinkierowa 6-7 % (lepsze poniżej 6 %). A nasiąkliwość skutkuje podatnością
na erozję.

Teraz robi się różne cegły "zwykłe", o różnej charakterystyce. A co mówić
kilkadziesiąt, 100 lat temu , czy jeszcze wcześniej ?

Idzie zima, a więc martwy sezon dla tego typu robót.
Wydaje mi się, że można wziąć taką cegłę rozbiórkową i najpierw wysuszyć ją
choćby w jakimś piecu kaflowym (ale opalanym drewnem - temperatura spalania
węgla może być za wysoka) wkładając ją na kilka dni do paleniska, czy też w
kominku. Następnie dokładnie taką wysuszoną cegłę zważyć, po czym włożyć ją
do wiadra z wodą na miesiąc. Po miesiącu zważyć i określić nasiąkliwość
wagową. W ten sposób zobaczymy co to jest za cegła.
Drugą cegłę (bez jej badania) wziąłbym do siatki i spotkawszy 4-5 tonowy
samochód dostawczy poprosiłbym kierowcę, aby po niej przejechał na twardym
podłożu. W ten sposób określimy skutki, jakie w tej cegle poczyniła erozja.

Wykonawca bruku liczy się z tym, że będą po nim jeździły samochody nie tylko
osobowe. Jest więc ostrożny i trudno mu się dziwić.
Ale jeśli będzie to powierzchnia, po której będzie się tylko chodzić i
sporadycznie przejedzie po niej lekki samochód osobowy ?
Cegła rzucona na ziemię pod płotem leży, leży, leży...... i po 10 latach
jest w całości. Fakt, że nie użyłbym jej do budowania domu. Bowiem może
zachować 50 % swojej pierwotnej wytrzymałości na ściskanie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-12-05 20:56:20

Temat: Re: Ceglana nawierzchnia
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 5 Dec 2008 21:50:14 +0100, Andrzej R. napisał(a):

> Otóż cegła "zwykła" różni się od cegły klinkierowej rodzajem gliny i
> sposobem wypalania. Wypalanie zwykłej odbywa się w temperaturze 800-900
> stopni, zaś klinkierowej w 1200-1300 stopni.
> A czym różnią się one jako gotowe : NASIĄKLIWOŚCIĄ. Zwykła - to ok. 20 %,
> klinkierowa 6-7 % (lepsze poniżej 6 %). A nasiąkliwość skutkuje podatnością
> na erozję.

I twardością oraz kruchością.

> (...)
> Wykonawca bruku liczy się z tym, że będą po nim jeździły samochody nie tylko
> osobowe. Jest więc ostrożny i trudno mu się dziwić.
> Ale jeśli będzie to powierzchnia, po której będzie się tylko chodzić i
> sporadycznie przejedzie po niej lekki samochód osobowy ?
> Cegła rzucona na ziemię pod płotem leży, leży, leży...... i po 10 latach
> jest w całości. Fakt, że nie użyłbym jej do budowania domu. Bowiem może
> zachować 50 % swojej pierwotnej wytrzymałości na ściskanie.

Stopnie moich schodów na taras, wykonane z cegły zblizonej do zwykłej, po
10 latach od zrobienia nadają sie praktycznie do wymiany. Cegła uległa
erozji, popękała, złuszcza się też miejscami w paskudny sposób.
Tak więc i ta pod płotem może i cała, ale kształt utraciła i krucha jak
oplatek.
Moje schody zostaną pokryte cegłą klinkierową, odpowiedniej trwałości. A
może i zainteresuję się tym klinkierowym brukiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-12-06 15:12:42

Temat: Re: Ceglana nawierzchnia
Od: "?" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Idzie zima, a więc martwy sezon dla tego typu robót.

Rób spokojnie, od stycznia wiosna.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rozmieszczenie na dzialce domu i garazu
iglak płożący cieniolubny
Okrycie yuki
Summa mentscharrum A.D.2008
Wyprzedaże kosiarek w sieci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »