| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-04 14:57:49
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Agaczur:
> Może właśnie dlatego, że wielu z nas częściej kontaktuje się
> z innymi pośrednio (Internet, telefony, SMSy) niż bezpośrednio.
> Zapominamy jak wiele daję kontakt z "żywym człowiekiem".
> Zapominamy co to jest mimika, jakie znaczenie mają poszczególne
> gesty. Jak wiele zależy od intonacji wypowiedzianego zdania.
Wiec optujesz za tym iz problemy owe wynikaja mniej wiecej
z 'zapominania', tak?
> A może pogubiliśmy się w tym cudownym, nowoczesnym świecie i...
Takie problemy sa bardzo konkretne i nie wynikaja przewaznie
z zagubienia, o ile nie dotycza samotnosci.
> ... tęsknimy za prostotą, bliskim człowiekiem, dobrym słowem.
Tego chyba akurat dzisiaj nie brakuje. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-04 15:18:59
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!> ... tęsknimy za prostotą, bliskim człowiekiem, dobrym słowem.
Tego chyba akurat dzisiaj nie brakuje. :)
Masz rację! :-) Nie myślałam, że rozmowa przybierze taki obrót.
>Takie problemy sa bardzo konkretne i nie wynikaja przewaznie
>z zagubienia, o ile nie dotycza samotnosci
A ja jednak twierdzę, że w dużej mierze z zagubienia. Mamy kłopot z
wyrażeniem siebie, tego co naprawdę nas boli bądź cieszy. Niestety coraz
częściej szukamy potwierdzenia w cudzych oczach . W którymś momencie
ważniejsze jest to co sobie inni o mnie pomyślą niż jak ja się będę z tym
czuł.
Kiedy oprzytomniejemy widzimy, że świat, w którym żyjemy to nie nasz świat.
I dopiero tedy stajemy się samotni. Świadomie samotni.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 15:32:48
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Agaczur:
> A ja jednak twierdzę, że w dużej mierze z zagubienia. Mamy kłopot z
> wyrażeniem siebie, tego co naprawdę nas boli bądź cieszy.
Dlaczego wiec tak wielu osobom tak trudno jest odnalezc radosc
pomimo wiekszych mozliwosci odnajdywania jej w tym co w wiekszych
ilosciach maja znacznie blizej niz dawniej? :)
> Niestety coraz częściej szukamy potwierdzenia w cudzych oczach .
> W którymś momencie ważniejsze jest to co sobie inni o mnie pomyślą
> niż jak ja się będę z tym czuł.
Nie wydaje mi sie. :)
To sa problemy o charakterze 'wewnetrznym', dotycza psychiki jednostki.
> Kiedy oprzytomniejemy widzimy, że świat, w którym żyjemy to nie
> nasz świat. I dopiero tedy stajemy się samotni. Świadomie samotni.
Nie, nie, nie. :)
Osoby ktore relacjonuja problemy we wspomnianych sytuacjach
(przypominam: '...sercowy, przedrostek seks..., molest...') nie
maja pretensji do swiata. W innym razie nie szukalyby najpewniej
odpowiedzi na grupie (czyli: odpowiedzi 'ze swiata').
Rozumiem o czym tu napisalas, ale to odbiega od tematu watku. :]
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 15:51:33
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Rozumiem o czym tu napisalas, ale to odbiega od tematu watku. :]
Właśnie do tego zmierzam Panie Czarku:] Napisłeś post" jak fajnie..." chcąc
sprowokować . Ja też troszkę Cię prowokuję.
>To sa problemy o charakterze 'wewnetrznym', dotycza psychiki >jednostki.
Pewnie, że tak. Ale jakże często łatwiej obwiniać innych niż szukać winy
(rady) u siebie. Nie jest nigdy tak, że obrażając się na jedną osobę
obrażamy się na cały świat. Na grupie szukamy pocieszenia/rady/ możliwości
wygadania się. I tu jest pies pogrzebany - gdy grupa dysk. przeobraża się w
kącik złamanych serc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 15:57:45
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Agaczur:
> ... I tu jest pies pogrzebany - gdy grupa dysk. przeobraża się
> w kącik złamanych serc.
Wciaz lekcewazysz zagadnienie powszechnosci poczucia
ktore sprowadzane jest dosc czesto do trywialnego okreslenia
'zlamane serce'. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 16:27:13
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Nie lekceważę. Któryś z Twoich przedmówców zaproponował założenie tego typu
grupy. Zdaję sobie sprawę, że problem jest poważny. Dotyka każdego z nas.
Ale powinniśmy mieć świadomość, że tak naprawdę psychologia życia
codziennego nie może zdominować większości rozmów, które się tu odbywają.
Mam czasem wrażenie, że prowokacje w postaci wcześniej wymienionych postów
dlatego mają tylu odbiorców, że szukamy taniej sensacji. Nie oburzaj się i
nie łap mnie za słówka:-)
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 16:42:26
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!Agaczur:
> Nie lekceważę. Któryś z Twoich przedmówców zaproponował
> założenie tego typu grupy.
Taka grupa istnieje, o ile wiem w hierarchii alt....
> ... powinniśmy mieć świadomość, że tak naprawdę psychologia
> życia codziennego nie może zdominować większości rozmów,
> które się tu odbywają.
Widzisz ciagle wracasz do tej ilosci, ale zapominasz ze wlasnie
ta ilosc (i ta 'dominacja') swiadczy wlasnie o jakosci problemow
zwiazanych z psychika (czy tego chcesz czy nie) w dzisiejszym
swiecie.
> Mam czasem wrażenie, że prowokacje w postaci wcześniej
> wymienionych postów dlatego mają tylu odbiorców, że szukamy
> taniej sensacji.
Patrze na to powiedzmy z wieksza pokora jednak. :]
Te problemy sa wazkie i bliskie dla wielu osob ktore tu pisza,
stad prawdopodobnie spora ilosc odpowiedzi.
Inna sprawa przy okazji: czy nie dostrzegasz zwiazku pomiedzy
iloscia tego typu problemow oraz iloscia stanowisk jakie scieraja
sie przy okazji dyskusji nad nimi?
Wlasnie wielowariantowosc opcji (wrecz: sposobow traktowania
tego typu zjawisk) jakie czlowiek ma do swej dyspozycji stanowi
w_duzej_mierze o ilosci _pomylek_ w zwiazku z przedsiewzietymi
przez konkretna osobe problematycznymi ~dzialaniami MZ.
> Nie oburzaj się i nie łap mnie za słówka:-)
Nie mam takiego zamiaru. :)
Lubie 'dyskusje' z fajnymi dziewczynami. ;)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 17:00:28
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!>Te problemy sa wazkie i bliskie dla wielu osob ktore tu pisza,
>stad prawdopodobnie spora ilosc odpowiedzi.
Podrażnę się z Tobą jeszcze trochę ;-)
Ńieświadomie ( tak przypuszczam) użyłeś słowa ważkie. Zdaję sobie sprawę, że
to prawdopodobnie tylko literówka ( i że teraz Ty masz powód, żeby
powiedzieć, że łapię Cię za słówka) ale... Zobacz jak płynna jest granica
między tym co ważkie i ważne. Nawet w piśmie.
Chodzi mi oczywiście tylko o subiektywne odczucie. ;]
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 17:08:57
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!"Agaczur" w news:av7247$86v$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> Nie lekceważę. Któryś z Twoich przedmówców zaproponował
> założenie tego typu grupy.
A trzeba? Sa juz alt.pl.psychologia.milosc i alt.pl.milosc
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 17:24:02
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!I nikt nie zauważył, że gdy chodliwy temat zmienił się w podszczypywane
pośladki, to stał się jeszcze bardziej chodliwy ;-)
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |