| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-07-02 17:18:56
Temat: Re: Chore kasztanowceWlasciwie to za wiele nie moge na ten temat powiedziec. To co widzialem u
Jagody to nawiercone otwory w ktore "wstrzykuje sie" srodek chemiczny.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-07-02 19:25:56
Temat: Re: Chore kasztanowce> Wlasciwie to za wiele nie moge na ten temat powiedziec. To co widzialem
u
> Jagody to nawiercone otwory w ktore "wstrzykuje sie" srodek chemiczny.
Rózne srodki chemiczne, szukajac wlasciwego.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-07-04 08:03:33
Temat: Re: Chore kasztanowcekasztanowce dobrze rosna, kiedy maja dobra ziemie
--
pozdrawiam
danka
Uzytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisal w wiadomosci
news:2npty7n09n.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> Nie u mnie na wsi (odpukac), ale masowo w Warszawie. Liczne brazowe
> plamy na lisciach, dochodzace juz do polowy powierzchni lisci, a
> ledwie co lato sie zaczelo...
>
> Czy ktos wie, co to jest, i co z tego bedzie dalej? Bo jesli
> kasztanowce w parkach pousychaja, to bedzie katastrofa!!
>
> MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-07-09 22:41:48
Temat: Re: Chore kasztanowce
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns923E942C95403ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> No jak to co to? Pewnie to, co przylazlo od braci Czechow, czyli
szrotowek
> (lub szrotowiaczek, bo tak tez widzialam :-)).
A czy on jest widoczny golym okiem po rozerwaniu liscia?
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |