« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-25 18:03:01
Temat: Ciasto, ktore zapamietam do konca zyciaJa, lamaga kuchenna, wykonalam na swieta ciasto, ktore odcisnelo sie na mnie
glebokim pietnem. Bede je pamietac do konca zycia. Jak smakowalo? Mniejsza o
to. Wazne, jest to, ze gdy wkladalam je do nagrzanego do 190 st.C
piekarnika, dotknelam nadgarstkiem do grzalki. Mam teraz ogromnego babla i
blizna pewnie zostanie.
Ciasto zjadl maz nie zwazajac na me cierpienie.
pozdr.
almadka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-25 18:18:47
Temat: Re: Ciasto, ktore zapamietam do konca zyciaWazne, jest to, ze gdy wkladalam je do nagrzanego do 190 st.C
> piekarnika, dotknelam nadgarstkiem do grzalki. Mam teraz ogromnego babla i
> blizna pewnie zostanie
> almadka
>
> Nie martw sie, blizna to chyba nie.....Ja kiedy (bedac juz dorosla)
spieszac sie prasowalam, przykleilam sie (doslownie) do zelazka. I to
wewnetrzna czescia nadgarstka. Slad byl ze 3 lata, a potem nawet i to
zniknelo.
Smaruj Argosulfanem 2% az do miniecia bolu. Oplaca sie podskoczyc do
dyzurujacej apteki. Trzymaj sie
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |