Dnia 30 sierpnia w okolicach godziny trzynastej na ogrodzony teren Galerii nad Wisłą
wdarło się około piętnastu młodych mężczyzn; część z nich była ubrana w kominiarki
oraz miała na odzieży symbole patriotyczne. Mężczyźni wybili szyby w oknach,
zniszczyli kilka prac artystycznych stojących przed galerią oraz zdemolowali werandę.
Podczas napaści krzyczano wulgarne hasła: "wypierdalać pedały" oraz groźby: "wrócimy
tu dziewiątego września". Zagrożono podpaleniem budynku. Świadkami wydarzenia byli
członkowie rodziny zamieszkującej piętro budynku galerii. Innych świadków nie było,
ponieważ budynek położony jest na uboczu.

Galeria nad Wisłą należy do profesora Wydziału Sztuk Pięknych UMK Mariana Stępaka i
jest przez niego prowadzona od ponad dwudziestu lat. W roku 2013 działalność
kuratorską w Galerii nad Wisłą prowadziła Grupa Samokształceniowa złożona ze
związanych z Toruniem artystów i społeczników.

Bezpośrednim powodem ataku było przygotowane na 9 września przez Grupę
Samokształceniową spotkanie podsumowujące projekt "Podróż" Liliany Piskorskiej i
Martyny Tokarskiej. Z powodu zagrożenia życia i mienia mieszkańców budynku, Galeria
nad Wisłą zakończyła współpracę z Grupą Samokształceniową w trybie natychmiastowym.
Galeria jest w tym momencie zamknięta.
Próba zastraszenia, i wymierzony w środku dnia atak w niezwiązanych z tematem ludzi
pokazuje w całej okazałości, co się stało. W Toruniu zaatakowano nie budynek, ale
wolność wypowiedzi i sztukę. Ofiarami były także osoby zupełnie niezwiązane z
artystyczną działalnością Galerii.

Bezprecedensowa w naszym mieście sytuacja fizycznego terroru spowodowała zamknięcie
jednego z najbardziej wyrazistych miejsc polskiej sztuki współczesnej ostatnich
dwudziestu lat. Nienawiść względem każdego, kto myśli inaczej od napastników, zerwała
naszą roczną współpracę na nadwiślańskich działkach.

Jest to cios wymierzony nie tylko w całą działalność Grupy, ale także w lokalną
społeczność i odbiorców.

Jednakże Grupa Samokształceniowa nie zrezygnuje z tworzenia kultury niezależnej w
Toruniu. Jesteśmy pozbawieni swojego miejsca, ale napastnikom nie udało się nas
przestraszyć. Świat artystyczny w Toruniu nie może ulec szantażom ze strony brutalnej
nienawiści. Poprzez napaść i zastraszanie podpaleniem, wszystkie normy naszej
cywilizacji zostały przekroczone. Grupa Samokształceniowa nie może pozwolić na
ucieczkę, w imieniu wszystkich ceniących sobie wolność słowa, ekspresji i sztuki.

Nie ulegniemy ludziom pragnącym rozwiązań rodem godnych praktyk Hitlerjugend. Jeśli
dziś pozwolimy wybijać szyby i straszyć niewinnych ludzi, jutro będziemy musieli bać
się o własne życie. Każdy atak na wolność wypowiedzi i kulturę musi zostać
napiętnowany.
Grupa Samokształceniowa chciałaby przeprosić rodzinę mieszkającą nad Galerią nad
Wisłą oraz prof. Mariana Stępaka. Żywimy nadzieję, że Policji uda się odnaleźć
napastników i że poniosą oni odpowiedzialność za swoje zachowanie.


-...........
A tam z policją, non stop ustępują i firerowaci szaleją, to jest dzicz i jak dzicz
powinno się traktować, kupić broń i niech wpada hołota, parę gestapowców mniej, dobry
uczynek bo jego wartość polega na tym że nikogo więcej nie skrzywdzią niewyskrobańcy.
A mamy atak na zdrowie i życie, a bronić się wolno. Wtenczas zrobi się raz na zawsze
porządek z firerowatymi , a posadzi podpuszczaczy z pis.
Moim zdaniem tak powinno się reagować pierdolec ze wsi szczeka i niszczy w galerii to
łeb rozwalić, przecież to buractwo aż się prosi. A że gówno z pisu to podkręca to nie
ma że nagle pisowcy do Afryki wyjadą, tylko pierdel i pocwaniakował. Bo jak nie
zaczną napierdalać wkońcu te odchody w polsce to normalni ludzie zaczną ginąć.