Powtarzające się na psp nieustannie prosby i błagania o roznego typu materialy
wywoluja w nas roznego typu reakcje. Ostatnio coraz czesciej irytacje a
niekiedy agresje.
Czesc z grupowiczow niekiedy chetnie by pomogla, ale ile razy mozna...

Co gorsza, satysfakcja, ze sie komus pomoglo za n-tym razem zanika, a pozostaje
jedynie znuzenie.

Dlatego mam taka propozycje: umowmy sie, ze jezeli ktos o jakies materiały
zacznie "blagac" na psp, poprosimy taka osobe o opowiedzenie najpierw ciekawej
historii, a im bardziej opowiesc ta bedzie ciekawa, tym z wiekszym
zaangazowaniem zostanie udzielona jej pomoc, choc z zastrzezeniem, ze nie
spelni sie prosb niemozliwych do spelnienia.

Jest to wlasciwie dosc infantylny pomysl, ale wydaje mi sie na tyle dobry, ze
przedstawiam go na forum psp.

Jego zastosowanie IMO przyniesie kilka korzysci:
- proszacy bedzie mogl pokazac, jak bardzo mu zalezy na spelnieniu prosby,
- leniwi i wygodniccy nie przysla zadnej opowiesci ibedziemy mieli ich z glowy ,
- jezeli ktos opowie jakas ciekawa historie, to moze i my cos z tego bedziemy
mieli,
- nie bedziemy widziani jako zgredy, ktore kazdego proszacego traktuja z buta,
- psp stanie sie bardziej atrakcyjna i urozmaicona,
- korzysc "utopijna": z ciekawoscia i niecierpliwoscia bedziemy czekali na
kolejne prosby ;))).

Takie argumenty przychodza mi w tej chwili do glowy. Prosze o ich rozwazenie i
ewentualnie pomoc we wdrozeniu pomyslu.

A poniewaz przyklad jest najlepszym dowodem, to jak natkne sie na jakas prosbe,
to postawie takie "ultimatum" i jezeli przyjdzie w zamian opowiesc postaram sie
pomoc, chociaz nie jestem psychlogiem i moje umiejetnosci ograniczaja sie do
sprawnego zadawania pytan wyszukiwarkom :)

pozdrawiam

--
Zelig9

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl