Co to za urządzenie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2006-03-06 10:59:31

Temat: Co to za urządzenie?
Od: "II Artur II $Malawi Shop$" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Widzialem kiedys w telewizji (chyba Pascal) taki palnik, opalarke reczna i
chyba na gaz. Czy ktos moglby mi podpowiedziec jak to urzadzenie sie nazywa,
gdzie to mozna kupic?
Moja mama zawsze opalala kurczaki nad kuchenka gazowa. Sciagala wtedy
palnik, zapalala gaz i tak to uzywala. Plomien byl duzy i nie gasl. Niestety
z nowo zakupiona kuchenka tak sie nie da zrobic.
Bede wdzieczny za pomoc.

--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-06 11:18:04

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "II Artur II (Malawi Shop)" <s...@m...pl> napisał w
wiadomości news:duh4lb$dbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Widzialem kiedys w telewizji (chyba Pascal) taki palnik, opalarke reczna i
> chyba na gaz. Czy ktos moglby mi podpowiedziec jak to urzadzenie sie
nazywa,
> gdzie to mozna kupic?
> Moja mama zawsze opalala kurczaki nad kuchenka gazowa. Sciagala wtedy
> palnik, zapalala gaz i tak to uzywala. Plomien byl duzy i nie gasl.
Niestety
> z nowo zakupiona kuchenka tak sie nie da zrobic.
> Bede wdzieczny za pomoc.
>
> --
> pozdrawiam
> Artur Wojtkowski
>
>

A w każdym sklepie dla majsterkowiczów...występuje tam jako rozpalarka do
grila, lutownica..itp..a zasilane to jest z pojemniczków..

pozdrawiam

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-06 13:05:10

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "II Artur II $Malawi Shop$" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek W."
<U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> napisał w
wiadomości news:duh5q1$28d$1@news.lublin.pl...

> A w każdym sklepie dla majsterkowiczów...występuje tam jako rozpalarka do
> grila, lutownica..itp..a zasilane to jest z pojemniczków..

Dzieki Marku. A ja myslalem ze cos takiego nie bedzie sie nadawalo do kuchni
:-) Rozgladne sie wiec za tym we wlasciwych miejscach.

--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-06 13:41:34

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

II Artur II (Malawi Shop) schrieb:
>
> Użytkownik "Marek W."
> <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> napisał w
> wiadomości news:duh5q1$28d$1@news.lublin.pl...
>
>> A w każdym sklepie dla majsterkowiczów...występuje tam jako rozpalarka do
>> grila, lutownica..itp..a zasilane to jest z pojemniczków..
>
>
> Dzieki Marku. A ja myslalem ze cos takiego nie bedzie sie nadawalo do
> kuchni :-) Rozgladne sie wiec za tym we wlasciwych miejscach.
>
Od bidy, powtarzam, od bidy mozna creme brulee jakas tam rozpalarka czy
innym urzadzeniem zrobic. Mozna tez w piekarniku pod grillem. Powiem
wiecej, takim urzadzeniem pierwotnie przeznaczonym dla majsterkowiczow
czy nawet rzemieslnikow, mozna szybciej skaramelizowac cukier. Tylko jak
to wyglada? Nic tylko ubranie ochronne do tego ubrac. Calkiem inaczej
wyglada sprawa z malymi kuchennymi palnikami. Tymi akurat mozna Creme
brulee przyrzadzic na oczach gosci przy stole. Mam cos takiego o bardzo
sobie chwale, zas Zona i goscie nachwalic sie nie moga. Tak to mniej
wiecej wyglada: http://www.kelkoo.de/b/a/ss_creme_brulee.html
Najtaniej widzialem w sieci sklepikow Tschibo za 20 Euro. Moj z
dodatkowymi 6 miseczkami kosztowal 30 w promocji. Kiedys robilem Creme
brulee pistoletem na gorace powietrze. Ale to taka mordercza w sumie
maszyna do usuwania farby i zawsze musialem po nia zasuwac do piwnicy.
Teraz mam moj kuchenny palniczek pod reka w kuchni. 38 zl to chyba nie
majatek. W kazdym badz razie polecam.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-06 17:28:25

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "II Artur II $Malawi Shop$" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisał w
wiadomości news:duheu1$j11$03$1@news.t-online.com...

> Od bidy, powtarzam, od bidy mozna creme brulee jakas tam rozpalarka czy
> innym urzadzeniem zrobic. Mozna tez w piekarniku pod grillem. Powiem
> wiecej, takim urzadzeniem pierwotnie przeznaczonym dla majsterkowiczow czy
> nawet rzemieslnikow, mozna szybciej skaramelizowac cukier. Tylko jak to
> wyglada? Nic tylko ubranie ochronne do tego ubrac. Calkiem inaczej wyglada
> sprawa z malymi kuchennymi palnikami. Tymi akurat mozna Creme brulee
> przyrzadzic na oczach gosci przy stole. Mam cos takiego o bardzo sobie
> chwale, zas Zona i goscie nachwalic sie nie moga. Tak to mniej wiecej
> wyglada: http://www.kelkoo.de/b/a/ss_creme_brulee.html
> Najtaniej widzialem w sieci sklepikow Tschibo za 20 Euro. Moj z
> dodatkowymi 6 miseczkami kosztowal 30 w promocji. Kiedys robilem Creme
> brulee pistoletem na gorace powietrze. Ale to taka mordercza w sumie
> maszyna do usuwania farby i zawsze musialem po nia zasuwac do piwnicy.
> Teraz mam moj kuchenny palniczek pod reka w kuchni. 38 zl to chyba nie
> majatek. W kazdym badz razie polecam.
>
> Irek

O wlasnie Irek, o cos takiego mi chodzilo. I nie chodzi tu o te pieniadze bo
faktycznie nie jest to duzo tylko o sam fakt gdzie cos takiego dostac.
Wymienionego przez Ciebie sklepu u mnie w miescie nie ma ale poszukam w
necie jeszcze, moze znajde gdzies wysylkowo.
Szukalem na Allegro, sa palniki gazowe, opalarki, lutownice. Sa albo za male
(lutownice gazowe) albo zbyt toporne (opalarki elektryczne) Co do
elektrycznych opalarek to nie wiem czy spelniloby to swoje zadanie, to
znaczy czy na kurczaku czy tez golonce opaliloby wlosy i pierze :-)
Dzieki wielkie za podpowiedz.

--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-06 17:29:21

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

II Artur II (Malawi Shop) schrieb:

>
> O wlasnie Irek, o cos takiego mi chodzilo. I nie chodzi tu o te
> pieniadze bo faktycznie nie jest to duzo tylko o sam fakt gdzie cos
> takiego dostac. Wymienionego przez Ciebie sklepu u mnie w miescie nie ma
> ale poszukam w necie jeszcze, moze znajde gdzies wysylkowo.
> Szukalem na Allegro, sa palniki gazowe, opalarki, lutownice. Sa albo za
> male (lutownice gazowe) albo zbyt toporne (opalarki elektryczne) Co do
> elektrycznych opalarek to nie wiem czy spelniloby to swoje zadanie, to
> znaczy czy na kurczaku czy tez golonce opaliloby wlosy i pierze :-)
> Dzieki wielkie za podpowiedz.
>
Niestety, produkty Tchibo sa oprocz Niemiec dostepne w Holandii i
Czechach. Tak mysle, gdyz kupujac je zawsze mam instrukcje w tych
jezykach. Sa to zwykle bardzo przyzwoite rzeczy, robione zwykle przez
markowe formy tylko na koncu nazywa sie to TCM. Moze masz ciotke w
Niemczech, stryja w Holandii albo niedaleko do Czech? Co tydzien zmienia
sie asortyment ale czasami lezy to gdzies na boku, jesli nie znajda
klientow. Gdybys mial kogos za Odra to w Karstadt jest ten co ja mam:
palnik + 6 kamionkowych miseczek za 30 Euro od Küchenprofi.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-06 18:04:22

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "II Artur II $Malawi Shop$" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisał w
wiadomości news:duhs94$tbp$02$1@news.t-online.com...

> Niestety, produkty Tchibo sa oprocz Niemiec dostepne w Holandii i
> Czechach. Tak mysle, gdyz kupujac je zawsze mam instrukcje w tych
> jezykach. Sa to zwykle bardzo przyzwoite rzeczy, robione zwykle przez
> markowe formy tylko na koncu nazywa sie to TCM. Moze masz ciotke w
> Niemczech, stryja w Holandii albo niedaleko do Czech? Co tydzien zmienia
> sie asortyment ale czasami lezy to gdzies na boku, jesli nie znajda
> klientow. Gdybys mial kogos za Odra to w Karstadt jest ten co ja mam:
> palnik + 6 kamionkowych miseczek za 30 Euro od Küchenprofi.
>
> Irek

Jedyne co to mam kolege ktory mi z niemiec przywozi jakies rzeczy ktore
potrzebuje wiec jemu opisze problem i byc moze on mi to przywiezie. Caly
czas szukam jednak na polskich stronach, moze znajde jakis sklep internetowy
ktory bedzie mial cos podobnego.
A tak pozatym czy znasz moze jakies dobrze zaopatrzone sklepy internetowe z
kuchennymi akcesoriami?

--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-03-07 08:56:24

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

II Artur II (Malawi Shop) schrieb:

>
> Jedyne co to mam kolege ktory mi z niemiec przywozi jakies rzeczy ktore
> potrzebuje wiec jemu opisze problem i byc moze on mi to przywiezie. Caly
> czas szukam jednak na polskich stronach, moze znajde jakis sklep
> internetowy ktory bedzie mial cos podobnego.
Wyslij kolege do Karstadt. W moim miescie jeszcze niedawno widzialem
taki palnik. Moze tez zobaczyc w Galeria Kaufhof. To ten sam koncern.
Niestety chcac zamowic trzeba zaplacic 43 Euro a ten sam w Karstadt od
Küchenprofi jest za 30. Nazywa sie to Gasbrenner für Creme Brülee. Byc
moze sa tez inne nazwy ale ta powinna wystarczyc. Moze tez popatrzec w
duzych sklepach meblowych na stoiskach z gospodarstwem domowym. Nawet w
malych prywatnych sklepikach w malych miasteczkach ale tam bedzie
drozej. Nie wydawalbym wiecej niz 30 Euro za taki palnik.
> A tak pozatym czy znasz moze jakies dobrze zaopatrzone sklepy
> internetowe z kuchennymi akcesoriami?
>
Znam ale w Niemczech a jesli kolega tu nie mieszka a tylko jezdzi to na
niewiele sie przyda. Jesli mieszka w Niemczech albo kogos tu ma, wowczas
porozgladam sie w sieci za jakas szczegolna oferta lub po prostu za
przyzwoita i podam dokladne namiary. Sprawdzilem w Tchibo - niestety nie
mozna tego zamowic, juz wykupili.
Mam tu jeszcze na wsi taki sklep, gdzie raz, czas wolniej plynie a dwa,
westfalskie kmiotki takich wydumanych urzadzen nie kupuja. No chyba ze
na tym stoi jak byk Mercedes albo BMW. Moze jeszcze im zostalo?

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-03-07 11:40:12

Temat: Re: Co to za urządzenie?
Od: "II Artur II $Malawi Shop$" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisał w
wiadomości news:dujijd$nli$00$1@news.t-online.com...
> II Artur II (Malawi Shop) schrieb:
>
>>
>> Jedyne co to mam kolege ktory mi z niemiec przywozi jakies rzeczy ktore
>> potrzebuje wiec jemu opisze problem i byc moze on mi to przywiezie. Caly
>> czas szukam jednak na polskich stronach, moze znajde jakis sklep
>> internetowy ktory bedzie mial cos podobnego.
> Wyslij kolege do Karstadt. W moim miescie jeszcze niedawno widzialem taki
> palnik. Moze tez zobaczyc w Galeria Kaufhof. To ten sam koncern. Niestety
> chcac zamowic trzeba zaplacic 43 Euro a ten sam w Karstadt od Küchenprofi
> jest za 30. Nazywa sie to Gasbrenner für Creme Brülee. Byc moze sa tez
> inne nazwy ale ta powinna wystarczyc. Moze tez popatrzec w duzych sklepach
> meblowych na stoiskach z gospodarstwem domowym. Nawet w malych prywatnych
> sklepikach w malych miasteczkach ale tam bedzie drozej. Nie wydawalbym
> wiecej niz 30 Euro za taki palnik.
>> A tak pozatym czy znasz moze jakies dobrze zaopatrzone sklepy internetowe
>> z kuchennymi akcesoriami?
>>
> Znam ale w Niemczech a jesli kolega tu nie mieszka a tylko jezdzi to na
> niewiele sie przyda. Jesli mieszka w Niemczech albo kogos tu ma, wowczas
> porozgladam sie w sieci za jakas szczegolna oferta lub po prostu za
> przyzwoita i podam dokladne namiary. Sprawdzilem w Tchibo - niestety nie
> mozna tego zamowic, juz wykupili.
> Mam tu jeszcze na wsi taki sklep, gdzie raz, czas wolniej plynie a dwa,
> westfalskie kmiotki takich wydumanych urzadzen nie kupuja. No chyba ze na
> tym stoi jak byk Mercedes albo BMW. Moze jeszcze im zostalo?
>
> Irek

Dziekuje Irku za cenne informacje. Wczoraj z zonka ustalilismy ze pojedziemy
do Niemiec na zakupy. Wszak do granicy mam tylko 100 km a zaraz za granica w
Goelritz jest pare duzych marketow i napewno cos znajde. Jeszcze raz
slicznie dziekuje.

--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-03-08 07:40:05

Temat: Re: Co to za urzadzenie?
Od: "jeszua" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

bry,

to ja polecam skoczyc do dowolnego krajowego sklepu z materialami dla
techników dentystycznych ;)
moze to kogos zaskoczy, ale to jest dokladnie to samo urzadzenie,
którego ci ostatni uzywaja do topienia w recznym tygielku zamiast
przedpotopowego bunsena: iskra od elementu piezoelektrycznego i gaz do
zapalniczek do ladowania. dostepne od wieeelu lat i nie trzeba
fruwac do niemcowa
podejrzewam, ze w sklepach z tecnikaliami tez da sie znalezc

jeszua

BTW: witam wszystkich czytaczy i pisaczy grupowych ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry