Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Co z malinami?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co z malinami?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-06 11:25:17

Temat: Co z malinami?
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Sezon owocowy powolutku sie zbliza a ja w zamrazarce mam jeszcze calkiem
spore zapasy.
I poza drinkami zadnych pomyslow na zuzycie zmiksowanych zamrozonych malin
nie mam. Mialabym ochote na jakis deser... najlepiej jeszcze pieczony.
Na dokladke mam jeszcze pelno malin i jezyn w sloiczkach...takie z cukrem
tylko...
I jeszcze jagody zamrozone w postaci kuleczek....
Ech cos mnie wena ostatnio opuscila


--
Pozdrawiam
Agnieszka

-=odpowiadajac usun blablabla =-


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-06 11:45:57

Temat: Re: Co z malinami?
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka napisał(a):
> Sezon owocowy powolutku sie zbliza a ja w zamrazarce mam jeszcze calkiem
> spore zapasy.
> I poza drinkami

Drinkami?

zadnych pomyslow na zuzycie zmiksowanych zamrozonych malin
> nie mam. Mialabym ochote na jakis deser... najlepiej jeszcze pieczony.

Nie jest to pieczone, ale znakomite na letnie dni, szczególnie lubią
dzieci. Krem mrożony, czyli zefir (deser bliski lodom, ale imo lepszy).

Przygotowujesz przetarte maliny, np. dwie szklanki, ubijasz sztywną
pianę z 3 białek i 30 dag cukru, dodajesz maliny. Ubijasz osobno dwie
szklanki śmietanki, mieszasz z pianą poziomkową (ostrożnie), zamrażasz w
foremkach. Robię to ze świeżych owoców sezonowych (najlepszy
poziomkowy), ale sądzę, ze z mrożonych będzie bez wielkiej różnicy.

Nie bardzo widzę mrożone maliny w czymś pieczonym, rozpaćka się to i
zostaną pesteczki w mazi. Natomiast dobre są wszelkie biszkopty i inne
lekkie ciasta z bitą śmietaną i mnóstwem świeżych malin, w tym sezonie
może lepiej tak je spożytkować, zamiast mrozić nadmiary?
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-06 11:47:45

Temat: Re: Co z malinami?
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka napisał(a):
> Sezon owocowy powolutku sie zbliza a ja w zamrazarce mam jeszcze calkiem
> spore zapasy.
> I poza drinkami

Drinkami?

zadnych pomyslow na zuzycie zmiksowanych zamrozonych malin
> nie mam. Mialabym ochote na jakis deser... najlepiej jeszcze pieczony.

Nie jest to pieczone, ale znakomite na letnie dni, szczególnie lubią
dzieci. Krem mrożony, czyli zefir (deser bliski lodom, ale imo lepszy).

Przygotowujesz przetarte maliny, np. dwie szklanki, ubijasz sztywną
pianę z 3 białek i 30 dag cukru, dodajesz maliny. Ubijasz osobno dwie
szklanki śmietanki, mieszasz z pianą malinową (ostrożnie), zamrażasz w
foremkach. Robię to ze świeżych owoców sezonowych (najlepszy
poziomkowy), ale sądzę, ze z mrożonych będzie bez wielkiej różnicy.

Nie bardzo widzę mrożone maliny w czymś pieczonym, rozpaćka się to i
zostaną pesteczki w mazi. Natomiast dobre są wszelkie biszkopty i inne
lekkie ciasta z bitą śmietaną i mnóstwem świeżych malin, w tym sezonie
może lepiej tak je spożytkować, zamiast mrozić nadmiary?
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-06 12:01:12

Temat: Re: Co z malinami?
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BasiaBjk" <b...@Q...pl> napisał w wiadomości
news:e63q02$ns3$2@inews.gazeta.pl...

> Drinkami?

Zamrozone owoce zmiksowane w blenderze z alkoholem (najlepiej wodka ale
testowane tez z rumem i innymi). Wychodzi cos o konsystencji shake'a. Takie
geste- mozna jesc lyzeczka, jak chwileczke postoi pic normalnie albo przez
rurke. Alkoholu praktycznie nie czuc i jest naprawde pyszne. Tylko uwaga-
przez brak wyczucia alkoholu latwo mozna sie upic:-) Robilam takie ze
wszystkimi mrozonymi owocami.


> Nie jest to pieczone, ale znakomite na letnie dni, szczególnie lubią
> dzieci. Krem mrożony, czyli zefir (deser bliski lodom, ale imo lepszy).

ooo pomysl bardzo dobry:-) Jutro skocze po kremowke i przetesuje:-)


>
> Nie bardzo widzę mrożone maliny w czymś pieczonym, rozpaćka się to i
> zostaną pesteczki w mazi. Natomiast dobre są wszelkie biszkopty i inne
> lekkie ciasta z bitą śmietaną i mnóstwem świeżych malin, w tym sezonie
> może lepiej tak je spożytkować, zamiast mrozić nadmiary?

no w sezonie tez byly jedzone ale bylo ich sporo wiec nadmiar zostal w
zamrazarce i w sloiczkach.
A wlasnie na taka rolade mialabym najwieksza ochote...
I ciekawa jestem czy gdyby takie malinki rozmrozic i posmarowac nimi
biszkopt... a na to bita smietane. Moze by wyszlo? Ale troche sie boje
rolady do tej pory robilam raz i mi sie polamal biszkopt przy zawijaniu (a
niby wszystko wg przepisu)...

Myslalam jescze o serniku na zimno z malinami... to chyba ze wszystkim
powinno sie udac...

Pozdrawiam
Kropelka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-06 12:16:44

Temat: Re: Co z malinami?
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka napisał(a):

> rolady do tej pory robilam raz i mi sie polamal biszkopt przy zawijaniu (a
> niby wszystko wg przepisu)...

Do biszkoptowego na rolady trzeba trochę mąki pszennej zastąpić
ziemniaczaną, poza tym robię (wg tradycji rodzinnej, lecz nie wiem, czy
to ortodoksyjnie) z 8 żółtek i 4 białek (na 100g mąki), podczas, gdy na
zwykły biszkopt tyle samo białek, co żółtek.

Drinki wypróbuję, jak najdzie melodia :)
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-06 13:46:43

Temat: Re: Co z malinami?
Od: wma <t...@s...se> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka skrev:
> Sezon owocowy powolutku sie zbliza a ja w zamrazarce mam jeszcze calkiem
> spore zapasy.
> I poza drinkami zadnych pomyslow na zuzycie zmiksowanych zamrozonych malin
> nie mam. Mialabym ochote na jakis deser... najlepiej jeszcze pieczony.
> Na dokladke mam jeszcze pelno malin i jezyn w sloiczkach...takie z cukrem
> tylko...
> I jeszcze jagody zamrozone w postaci kuleczek....
> Ech cos mnie wena ostatnio opuscila
>
>

Prosze bardzo:

250 g malin
250 g sera mascarpone
1 kieliszek jakiegos slodkiego alkoholu
1 dl cukru (lub do smaku)
sok z polowy cytryny

wszystko to mieszac trzepaczka do piany - NIE MIKSOWAC MIKSEREM!!!,
pestki powinno sie czuc przy jedzeniu

Po dokladnym wymieszaniu, wlac do miseczek i wstawic do lodowki, jesc po
godzinie, albo nastepnego dnia.

Jest to jeden z lepszych i prostszych deserow.

Pozdrowienia Wacek


Inviato da X-Privat.Org - Registrazione gratuita http://www.x-privat.org/join.php

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-06 13:54:29

Temat: Re: Co z malinami?
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BasiaBjk" <b...@Q...pl> napisał w wiadomości

> Przygotowujesz przetarte maliny, np. dwie szklanki, ubijasz sztywną pianę
> z 3 białek i 30 dag cukru, dodajesz maliny. Ubijasz osobno dwie szklanki
> śmietanki, mieszasz z pianą malinową (ostrożnie), zamrażasz w foremkach.
> Robię to ze świeżych owoców sezonowych (najlepszy poziomkowy), ale sądzę,
> ze z mrożonych będzie bez wielkiej różnicy.

Nie odwazylabym sie zamrazac cos, co wczesniej bylo rozmrozone.

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.kociszce.ao.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-06-06 14:18:53

Temat: Re: Co z malinami?
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s napisał(a):

> Nie odwazylabym sie zamrazac cos, co wczesniej bylo rozmrozone.

Kiedy samemu się rozmraża własny produkt, a za chwilę podmraża (to nie
ma być zamrożone na kamień), to nie stanie się nic złego, mamy nad tym
kontrolę.
Generalnie nie powinno się tak zabawiać z mrożonkami, fakt.
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-06-06 16:26:03

Temat: Re: Co z malinami?
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka <k...@b...gmail.com> napisał(a):

> A wlasnie na taka rolade mialabym najwieksza ochote...
> I ciekawa jestem czy gdyby takie malinki rozmrozic i posmarowac nimi
> biszkopt... a na to bita smietane. Moze by wyszlo? Ale troche sie boje
> rolady do tej pory robilam raz i mi sie polamal biszkopt przy zawijaniu (a
> niby wszystko wg przepisu)...
>
> Myslalam jescze o serniku na zimno z malinami... to chyba ze wszystkim
> powinno sie udac...

Do ciasta biszkoptowego na roladę dobrze jest dodać zimną wodę. Będzie
miękkie i puszyste:
4 żółtka ubić z 4 łyżkami zimnej wody, dodać ok. 70 g cukru, ubić. 4 białka
ubić na pianę ze szczyptą soli, dodać 30 g cukru. Połączyć ze 150 g mąki i
masą żółtkową.

Albo z innej beczki: spód biszkoptowy, na to ubita śmietana + puree z malin
+ 1 czerwona galaretka rozpuszczona w małej ilości wody /wszystko razem
wymieszane, bez biszkoptu, oczywiście/.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-06-07 12:26:36

Temat: Re: Co z malinami?
Od: Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kropelka" <k...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
news:e63ono$cir$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sezon owocowy powolutku sie zbliza a ja w zamrazarce mam jeszcze calkiem
> spore zapasy.
> I poza drinkami zadnych pomyslow na zuzycie zmiksowanych zamrozonych malin
> nie mam. Mialabym ochote na jakis deser... najlepiej jeszcze pieczony.
> Na dokladke mam jeszcze pelno malin i jezyn w sloiczkach...takie z cukrem
> tylko...
> I jeszcze jagody zamrozone w postaci kuleczek....
> Ech cos mnie wena ostatnio opuscila
>
>
Crumble! Crumble!
http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2029020,54042,10296
50.html

K
(a już niedługo crumble z truskawkami i rabarbarem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

syrop klonowy z ...?
kto zna taką przyprawę:
pytanie z serii "co przywieźć?"
Sól morska, sól kamienna.
sledzie smaczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »