« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2015-04-18 16:01:23
Temat: Re: Co z tym jajem?Pani Ewa napisała:
>> Może to taką orzechówkę miewał kapitan Sznabl w Brusce, i po nią
>> posyłał Szwejka feldkurat Otto Katz dla doprowadzenia żołądka do
>> porządku? Im dalej na północ, tym mniej słodko. Takie można odnieść
>> wrażenie. Słodka jest orzechówka dalmacka. Orahovica, bo tam się po
>> stokrotkowemu pisze. Oczywiście na rakiji, ale nie zawsze tak mocna.
>> I nie na samych orzechach, choć one dominują, reszta to dodatki. Z
>> ciekawszych, to jest tam kawa w ziarenkach. Robią ludzie po domach,
>> ale można też kupić w sklepie w butelce. Dobrze się pije z cytryną.
>> Aromatyczna.
>
> Kusi Pan tak tą Dalmacją, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie wybrać
> się tam na wakacje. Jakieś konkretne miejsce (miejscowość) poleciłby Pan?
Jasne, że jakieś bym polecił. Z tym że ja, jak to ja -- polecę miejsca
takie, gdzie człowiekowi nie depczą po głowie, jednocześnie blisko mu
gdzie trzeba. A wręcz ma to na miejscu -- bo nie chodzi o to, by znaleźć
się w nieatrakcyjnej dziurze. Ale też i nie o to, by przez całe wakacje
dzień w dzień dreptać jedną ścieżką ku morzu. Chronić taki stan trzeba,
zbyt wielu szczegółów publicznie nie rozgłaszać. Co innego prywatnie
-- więc proszę odezwać się drogą mailową. Ze w zględu na długoletnią
znajomość, może Pani liczyć na all inclusive -- czyli wskazówki jak
wykorzystać przeznaczoną na imprezę liczbę dni, indywidualne opisanie
w szczegółach tego czy owego, a także na telefony, adresy etc. Nie ma
co się dłużej zastanawiać.
Jarek
--
-- Jasiu pisz: punkt drugi.
-- Dwa.
-- Robota prywatna, po francusku travail prive, no jako ciekawostkę
zawodową sobie zapisz. No więc słucham pana o co się rozchodzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |