Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Karol Y <k...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Co z tym zrobić?
Date: Tue, 14 Mar 2006 18:36:57 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 17
Message-ID: <dv6uvr$vp6$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline3217.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1142357819 32550 217.113.238.101 (14 Mar 2006 17:36:59
GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Mar 2006 17:36:59 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5 (Windows/20051201)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:340330
Ukryj nagłówki
Witam. Mój związek z dziewczyna pomimo ze jeszcze bardzo młodziutki, to
już oboje pokładamy w nim duże nadzieje i nieśmiało patrzymy w
przyszłość - przypomnę tylko ze mamy 18 (ja) i 16 lat - stąd mam
pytanie. Wiele jak na razie z tego tematu się nie działo, ale już oboje
doszliśmy do wniosku, że lepiej działać od samego początku i żeby nasz
związek (jak to dumnie brzmi :) ) nie opierał się tylko lub nie
przeważał kontakt fizyczny to na razie koniec z tym. Ciężko nam, z taki
umownym ,,celibatem", ale no cóż. Moje pytanie brzmi, czy tak musi być,
czy jest jakiś lepszy sposób? Może wystarczy po prostu, że nie będziemy
zapominać o tym, o co się staramy? Szczerze mówiąc to trochę to
przygnębiająco działa ze musimy stosować takie ,,zakazy" we wspólnym
życiu. Prościej by było ich nie ustanawiać a pomimo to podświadomie się
trzymać tej zasady. Przynajmniej spotkania były by już od samego
początku bez takiego nastawienia na pewno niemoc.
--
Pozdrawiam Mateusz Bogusz
|