Co zrobić z tynkiem? (remoncik)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-27 11:13:05
Temat: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: Miroo <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Hej
Czy są jakieś magiczne sposoby/sztuczki na pozbycie się
tynku ze sciany? Warstwa jest cieniutka (w wielu miejscach
całkiem odlazł przy zrywaniu tapety). Tynk jest biały
i miękki (to jakiś podkład gipsowy?)
Czy pozostaje jedynie szpachelka i skrobanie?
Czy na sucho, czy mokro?
Niestety wolałbym na sucho ze wzgledu na to, że pokój
był malowany wściekle żółtą farbą kredową i po zmyciu
kilku m2 całe mieszkanie było żółte :( No i nie chciałbym
żeby do sąsiada nizej przeciekło, chyba by mnie zjadł
za żółte zacieki na ładzi lub tapecie.
No powiedzmy, że jakoś się tego tynku pozbędę. Co dalej?
Czym zapaćkać dziury, szczeliny i pękniecia? Zwykłym gipsem
czy czymś bardziej specjalnym?
Czy, jeśli ściany będą dostatecznie równe, można pomalować
goły beton? Czy jednak lepiej otynkować? Jeśli tak to
czym tynkować? Czy warto sie do takiej roboty zabierać
samemu? (jak widać jestem zupełnym lajkonikiem)
Bo chwilowo nie stac mnie na ekipę...
Aha, nie zależy mi na czasie, więc mogę się dłubać
choćby do jesieni. Pokój jest niestety dość duży
(prawie 18m2).
Z góry dziekuje za porady. Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-06-27 12:13:12
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "the.one" <t...@g...xx> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miroo" <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
> napisał
w wiadomości news:13tes2h3js3tv$.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Hej
> Czy są jakieś magiczne sposoby/sztuczki na pozbycie się
> tynku ze sciany? Warstwa jest cieniutka (w wielu miejscach
Glupie pytanie: PO CO?
[...]
> No powiedzmy, że jakoś się tego tynku pozbędę. Co dalej?
> Czym zapaćkać dziury, szczeliny i pękniecia? Zwykłym gipsem
> czy czymś bardziej specjalnym?
Gładź gipsowa czy coś takiego. Ja to kupiłem pod nazwą Gipsar, ale są inne.
Nałożyć, wyrównać, pomalować, powtórzyć kilka razy i będzie ok. Ale to nie
zamiast tylko tylko do wyrównania dziur itp.
the.one
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-27 12:33:54
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miroo"
<USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
> napisał w
wiadomości news:13tes2h3js3tv$.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Czy są jakieś magiczne sposoby/sztuczki na pozbycie się
> tynku ze sciany? Warstwa jest cieniutka (w wielu miejscach
> całkiem odlazł przy zrywaniu tapety). Tynk jest biały
> i miękki (to jakiś podkład gipsowy?)
To raczej nie jest tynk a gładź gipsowa. Jeśli musisz - można usunąć,
ale tak jak wyżej piszą - szkoda roboty, lepiej wyrównać to co jest.
> Czy pozostaje jedynie szpachelka i skrobanie?
Proponowałbym (jeśli to gładź gipsowa) raczej narzędzia do
szlifowania: specjalna packa z zaciskami + siatka ścierna, albo
jeszcze lepiej specjalna paca do skrobania (metalowa kratka z ostrymi
krawędziami + uchwyt). Szpachelka jest dobra do kawałka ściany, na
całości zamęczysz się.
> No powiedzmy, że jakoś się tego tynku pozbędę. Co dalej?
> Czym zapaćkać dziury, szczeliny i pękniecia? Zwykłym gipsem
> czy czymś bardziej specjalnym?
Gipsem do gładzi gipsowych. I metalową pacą. A po wyschnięciu
wspomnianą wcześniej pacą z siatką do szlifowania dorównywać na
gładko.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-27 14:34:54
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "the.one" <t...@g...xx> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d9ornj$3r7$1@news.mch.sbs.de...
[...]
> > Czy pozostaje jedynie szpachelka i skrobanie?
>
> Proponowałbym (jeśli to gładź gipsowa) raczej narzędzia do
> szlifowania: specjalna packa z zaciskami + siatka ścierna, albo
> jeszcze lepiej specjalna paca do skrobania (metalowa kratka z ostrymi
> krawędziami + uchwyt). Szpachelka jest dobra do kawałka ściany, na
> całości zamęczysz się.
Do szlifowania najlepiej kupic taka mala "szlifierke" (nie wiem jak to nazwac).
Naklada sie na to kawalek papieru sciernego i szlifuje sciane do gladkiego (po
nalozeniu gipsu). Najtansza kosztuje w supermarkecie pewnie z 50zl (Toya albo
cos podobnego) a jeden pokoj napewno przezyje. Potem bedziesz mogl wyrzucic
jesli sie rozpadnie. Nie mecz sie z tym recznie bo to nie ma sensu.
the.one
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-27 21:21:23
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: Miroo <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Mon, 27 Jun 2005 14:13:12 +0200, the.one napisał(a):
>> Czy są jakieś magiczne sposoby/sztuczki na pozbycie się
>> tynku ze sciany? Warstwa jest cieniutka (w wielu miejscach
>
> Glupie pytanie: PO CO?
Prosta odpowiedź (była zawarta w tekscie): bo odłazi
i w wielu miejscach (punktowo) już go nie ma.
Nie chciałbym sie narobić i patrzeć jak potem odpada.
Toto leży na ścianie już 25 lat. Nie dosyć? ;)
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-28 07:02:03
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "the.one" <t...@g...xx> napisał w wiadomości
news:d9p32f$c46$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Do szlifowania najlepiej kupic taka mala "szlifierke" (nie wiem jak
> to nazwac).
> Naklada sie na to kawalek papieru sciernego i szlifuje sciane do
> gladkiego (po
> nalozeniu gipsu). Najtansza kosztuje w supermarkecie pewnie z 50zl
> (Toya albo
> cos podobnego) a jeden pokoj napewno przezyje. Potem bedziesz mogl
> wyrzucic
> jesli sie rozpadnie. Nie mecz sie z tym recznie bo to nie ma sensu.
Szlifierka oscylacyjna. W hipermarketach spożywczych nawet taniej
można kupić, ja jakiegoś pegasusa za 35zł kupiłem. Do szlifowania
gładzi faktycznie będzie OK, ale to raczej będzie jednorazowe
zastosowanie, pył gipsiany zarżnie ją na amen. Ale przy tej cenie -
chyba warto :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-01 11:43:43
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: Miroo <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 28 Jun 2005 09:02:03 +0200, Jarek P. napisał(a):
>> Do szlifowania najlepiej kupic taka mala "szlifierke" (nie wiem jak
>> to nazwac).
> Szlifierka oscylacyjna. W hipermarketach spożywczych nawet taniej
Dziekuję wszystkim za rady, ruszam zaraz na zakupy.
Akurat w Tesco jest promocja na "budowlane". Ale z tego
co widziałem wcale taniej nie jest niż zwykle.
Aha, żadna szlifierka mi nie wpadła w oko :(
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-05 13:58:33
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
In message d9qsld$g42$...@n...mch.sbs.de, Jarek P.
<jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote:
> Szlifierka oscylacyjna. W hipermarketach spożywczych nawet taniej
> można kupić, ja jakiegoś pegasusa za 35zł kupiłem. Do szlifowania
> gładzi faktycznie będzie OK, ale to raczej będzie jednorazowe
> zastosowanie, pył gipsiany zarżnie ją na amen. Ale przy tej cenie -
> chyba warto :-)
Taaa.. kupiłem za niecałe 30zł. 135W (ale moc...)
Powiem krótko: szybciej, dokładniej zrobię szpachelką,
a w dodatku mniej się zmęczę i praktycznie nie nakurzę.
Może do szlifowania się nadaje, ale do zdzierania tak
średnio.
Będę miał przynajmniej czym wycyklinować próg spod drzwi...
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-06 08:05:52
Temat: Re: Co zrobić z tynkiem? (remoncik)Od: "the.one" <t...@g...xx> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miroo" <m...@R...o2.pl> napisał w wiadomości
news:daft8e$75p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Taaa.. kupiłem za niecałe 30zł. 135W (ale moc...)
> Powiem krótko: szybciej, dokładniej zrobię szpachelką,
> a w dodatku mniej się zmęczę i praktycznie nie nakurzę.
> Może do szlifowania się nadaje, ale do zdzierania tak
> średnio.
> Będę miał przynajmniej czym wycyklinować próg spod drzwi...
Zle mnie zrozumiales - szlifierka jest wlasnie do szlifowania tynku jak go juz
zrobisz na nowo. Ja Ci i tak radze uzupelnienie ubytkow a nie wymiane calosci.
Do zdzierania tynku to chyba tylko mlotek i meselek... chociaz ja zatrudnilem do
tego wiertarke.
the.one
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |