| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-02 19:38:43
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?Nie chce jej przekonać tylko nie wiem czy ona mnie w końcu kocha czy nie???
Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
>
> Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Co mam zrobić żeby dziewczyna mnie wreszcie pokochała?
>
> A zastanow sie nad sytuacja odwrotna. Czy Ty bylbys w stanie pokochac
kazda
> bez wyjatku dziewczyne, gdyby tylko ona tego pragnela? Milosc to uczucie
> zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> erotyczna, wspolne zainteresowania, fakt czy odpowiadaja nam cechy
> charakteru tej drugiej osoby i wiele innych jeszcze czynnikow, do ktorych
> nie da sie po prostu kogos przekonac.
>
> Pozdrawiam,
> Diana
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-02 20:15:49
Temat: Odp: Co zrobiś żeby...?Zgadzam sie z Diana. Jesli ona Cie nie kocha to nic nie zrobisz. Jesli na
prawde Ci na niej bardzo zalezy powinienes, byc dla niej mily, pomagac jej w
trudnych chwilach, byc dla niej oparciem. Jesli w ten sposob nic nie
zdzialas, nic nie zrobisz.
Jest jeszcze taka sprawa, ze moze ona nie dorosla do roli dziewczyny, moze
ona nie zasluguje na to aby byc Twoja dziewczyna i z tego powodu nie rozumie
pewnych spraw, lub jest zupelnie odwrotnie. To rowniez zalezy od Twojego
charakteru, jakie maja o tobie zdanie koledzy, czy jestes szanowany, czy
lubisz sie bawic. Dziewczyny (w 60 %) chcialyby miec chlopakow madrych,
ktorzy sie dobrze bawia, sa zabawni, powazani (bez nalogow - to na
prawde czasami zniecheca ..)Nie ma nic gorszego niz widok chlopaka, ktory
wymiotuje po wypiciu alkoholu.
Mam nadzieje ze te kilka wskazowek pomoga Ci choc troche ...
Zycze powodzenia.
Krzysiek
Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
>
> Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Co mam zrobić żeby dziewczyna mnie wreszcie pokochała?
>
> A zastanow sie nad sytuacja odwrotna. Czy Ty bylbys w stanie pokochac
kazda
> bez wyjatku dziewczyne, gdyby tylko ona tego pragnela? Milosc to uczucie
> zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> erotyczna, wspolne zainteresowania, fakt czy odpowiadaja nam cechy
> charakteru tej drugiej osoby i wiele innych jeszcze czynnikow, do ktorych
> nie da sie po prostu kogos przekonac.
>
> Pozdrawiam,
> Diana
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-02 20:49:53
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?
Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
>
> Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Co mam zrobić żeby dziewczyna mnie wreszcie pokochała?
>
> A zastanow sie nad sytuacja odwrotna. Czy Ty bylbys w stanie pokochac
kazda
> bez wyjatku dziewczyne, gdyby tylko ona tego pragnela? Milosc to uczucie
> zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> erotyczna,
Czy naprawdę uważasz, że fascynacja erotyczna jest na pierwszym miejscu???
(skoro ją pierwszą wymieniłaś?)
Ja mam wspaniałego męża od 5 lat i naprawdę nie jest to podstawą naszego
związku. Uważam, że żaden związek opary głównie na sexie długo nie wytrzyma.
wspolne zainteresowania, fakt czy odpowiadaja nam cechy
> charakteru tej drugiej osoby i wiele innych jeszcze czynnikow, do ktorych
> nie da sie po prostu kogos przekonac.
>
> Pozdrawiam,
> Diana
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-03 12:09:34
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?On Sat, 1 Apr 2000 21:00:04 +0200, "Neo" <c...@f...onet.pl>
wrote:
>Co mam zrobić żeby dziewczyna mnie wreszcie pokochała?
Ach, to banalne... (to jedyna fajna rzecz, jaka znalazlem pomiedzy
tymi katowickimi pomyslami :)) )
KOMUNIKATY DOBREGO PARTNERA
1. URZEKŁEŚ MNIE. Od początku naszej znajomości dostrzegłem w Tobie
pewną wartość, która wzruszyła mnie i
urzekła mnie.
2. IMPONUJESZ MI. Jesteś inny ode mnie, ale w pewnym sensie jesteś
podobny do mnie.
3. ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ. Odpowiada mi Twój sposób myślenia. Nie chcę
Cię zmieniać.
4. PODNIECASZ MNIE. Twoje ciało, sposób w jaki się poruszasz i
zachowujesz ekscytuje mnie.
5. CHCĘ WIĘCEJ CIEBIE. Im dłużej Cię znam tym bardziej uświadamiam
sobie jak bardzo cenię to jaki jesteś.
6. MÓW WSZYSTKO CO MYŚLISZ. Możesz być pewny, że wszystko co mi
powiedz i co zrobisz, także Twoje intymne
zwierzenia zaakceptuję i zrozumiem.
7. BĘDĘ CI POMAGAŁ. Możesz na mnie liczyć.
8. TO ŻE MNIE KOCHASZ SPRAWIA, ŻE CZUJĘ SIĘ SZCZĘŚLIWY. Jeśli jednak
przestaniesz mnie kochać możesz
ode mnie odejść.
9. NIC NIE MUSISZ ZMIENIAĆ, ABY MOJE UCZUCIE TRWAŁO. Nie zależy ono
od tego co czasami robisz dla
mnie.
10. BĘDĘ Z TOBĄ RÓWNIEŻ PO MOJEJ I TWOJEJ ŚMIERCI.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-03 14:04:52
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?To już nie ważne.
Dzięki za pomoc.
Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Nie chce jej przekonać tylko nie wiem czy ona mnie w końcu kocha czy
nie???
>
>
> Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...astercity.net...
> >
> > Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:3...@n...vogel.pl...
> > > Co mam zrobić żeby dziewczyna mnie wreszcie pokochała?
> >
> > A zastanow sie nad sytuacja odwrotna. Czy Ty bylbys w stanie pokochac
> kazda
> > bez wyjatku dziewczyne, gdyby tylko ona tego pragnela? Milosc to uczucie
> > zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> > erotyczna, wspolne zainteresowania, fakt czy odpowiadaja nam cechy
> > charakteru tej drugiej osoby i wiele innych jeszcze czynnikow, do
ktorych
> > nie da sie po prostu kogos przekonac.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Diana
> >
> >
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-03 15:51:05
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?
Użytkownik Ambikha <r...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...astercity.net...
> >
> > Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Milosc to uczucie
> > zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> > erotyczna,
>
> Czy naprawdę uważasz, że fascynacja erotyczna jest na pierwszym miejscu???
> (skoro ją pierwszą wymieniłaś?)
> Ja mam wspaniałego męża od 5 lat i naprawdę nie jest to podstawą naszego
> związku. Uważam, że żaden związek opary głównie na sexie długo nie
wytrzyma.
Nic w moim poscie nie wskazuje na wartosciowanie czynnikow skladajacych sie
na uczucie milosci. Pojawienie sie fascynacji erotycznej na pierwszym
miejscu bylo czystym przypadkiem. Oczywscie, ze zwiazek oparty tylko na
seksie dlugo nie przetrwa, aczkolwiek seks jest wazny w zwiazku, a milosc
bardzo czesto zaczyna sie wlasnie od fizycznego zauroczenia ta druga osoba.
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-04 08:48:59
Temat: Re: Co zrobiś żeby...?
Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
>
> Użytkownik Ambikha <r...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> >
> > Użytkownik Diana <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:3...@n...astercity.net...
> > >
> > > Użytkownik Neo <c...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> > > napisał:3...@n...vogel.pl...
> > > Milosc to uczucie
> > > zlozone z bardzo wielu czynnikow, sklada sie na nie np. fascynacja
> > > erotyczna,
> >
> > Czy naprawdę uważasz, że fascynacja erotyczna jest na pierwszym
miejscu???
> > (skoro ją pierwszą wymieniłaś?)
> > Ja mam wspaniałego męża od 5 lat i naprawdę nie jest to podstawą naszego
> > związku. Uważam, że żaden związek opary głównie na sexie długo nie
> wytrzyma.
>
> Nic w moim poscie nie wskazuje na wartosciowanie czynnikow skladajacych
sie
> na uczucie milosci. Pojawienie sie fascynacji erotycznej na pierwszym
> miejscu bylo czystym przypadkiem. Oczywscie, ze zwiazek oparty tylko na
> seksie dlugo nie przetrwa, aczkolwiek seks jest wazny w zwiazku, a milosc
> bardzo czesto zaczyna sie wlasnie od fizycznego zauroczenia ta druga
osoba.
Teraz rozumiem. OK.
Również pozdrawiam
Ambikha
>
> Pozdrawiam,
> Diana
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |