Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-02 16:49:02

Temat: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: p...@v...iem.pw.edu.pl (Papik) szukaj wiadomości tego autora

Witam.. kilka opowiadanek, ktore napisalem dzisiaj w nocy na kartce.. nie
moglem zasnac i stwierdzilem,ze przeleje na papier to co czuje..

---------
Nie mogl zasnac.. podszedl do okna i spojrzal w bezchmurne niebo.. gwiazdy,
jasne, oddalone o miliony kilometrow, nieosiagalne gwiazdy.. byl kiedys z
taka gwiazda, spedzali ze soba mnostwo czasu, cieszyli sie swoja bliskoscia
i nie zadawali zbenych pytan.. pamieta jej wyglad, ma wrazenie jakby byla
obok niego... uwielbial kiedy jej zapach przepelnial jego nosdrza, plawil
sie w nim, myslal,ze nie ma nic piekniejszego,ze jest szczesliwy, pragnal
tego i bylo mu dobrze, jednak w glebi duszy czul niepokoj i nie byl w stanie
go stlumic. Stracg... pamieta,ze przy kazdym spotkaniu odczuwal niepokoj i
strach.. strach przed jutrem.. strach przed utrata tego co wydawalo mu sie
najcenniejsze.. wiedzial, ze predzej czy pozniej stanie sie to,czego obawial
sie najbardziej... czul sie bezsilny.
niespodziewanie blysnelo i w chwile pozniej zorientowal sie,ze niebo na
ktore patrzyl pokrylo sie chmurami.. czrnymi, zlowrogimi chmurami... nie
rozumial w jaki sposob tak szybko to sie stalo, przeciez dopiero sie
poznali... zagrzmialo... spadl deszcz....
---------

Siedzial na lozku i nie bardzo wiedzial co sie z nim dzieje.... przyjal,ze
wszystko jest w porzadku, przykryl jej nagie cialo i poszedl zrobic
sniadanie...
Dziwnie sie czul... wydawalo mu sie,ze jest w raju, jednak bol w jego sercu
sugerowal cos innego... Staral sie przypomniec wydarzenia z poprzedniego
wieczoru... romantyczna kolacja, wspolna kapiel, pocalunki.. Czul, ze cos
jest nie tak.. wrocil do lozka z zamiarem wtulenia swej glowy w jej piersi,
bicie jej serca zawsze go uspokajalo, kazdy smutek i strach ulatywal z
kolejnym uderzeniem.. wlasnie mial to zrobic kiedy uslyszal: musisz juz
isc... to byla pomylka.. przepraszam...
----------

Kiedy zamyka oczy widzi usmiechnieta, piekna kobiete.. jest dla niego
wazna.. zrobilby dla niej wszystko i kazdego dnia mysli jak uprzyjemnic jej
swoje niedoskonalosci... Czasami chcialby byc kims innym, ale po chwili
zmienia zdanie, gdyz doskonale wie,ze nie moglby wtedy byc przy niej... Czy
musi tak bolec ? pyta sam siebie i po chwili odpowiada ... musi... gdyby nie
bolalo nie wiedzialbys co to piekno.. nie potrafilbys go w pelni docenic...
nie umialbys sie nim podzielic w przyszlosci bo czulbys,ze to co czujesz nie
ma wartosci..
Spojrzal na zegarek.. potem na kalendarz... minelo 30 ciezkich dni... dni z
jego zycia... zycia,ktore powoli zaczelo nabierac ksztaltow.. zaczal sobie
zdawac sprawe,ze to co stracil moze do niego wrocic pod postacia innej...
moze piekniejszej, jasniejszej... swita... kolejny dzien...
-----------

Witaj.. uslyszal i odruchowo sie odwrocil.. jego wzrok utkwil na jej
ustach... pieknych, pelnych i usmiechnietych.. Witaj... odparl.. i nie byl w
stanie powiedziec nic wiecej.. jej uroda go oniesmielala.. uwazal sie za
twardziela,ale przy niej czyl sie jak bezbronne niemowle.. Stali tak przez
chwile w ciszy i badali sie wzrokiem.. zadne z nich nie potrafilo uczynic
pierwszego kroku... nagle poczul nieodparta potrzebe pocalowania jej...
przedtem jednak chcial zwilzyc swoje wargi... nie zdazyl... jego wargi
zwilzyl ktos inny...
--------------

Fajne ?

--
--
Pawel -PAPIK- Pomorski
E-MAIL : p...@i...net
WWW: * http://www.ee.pw.edu.pl/~pomorskp *
UIN: 48215626, GG: 70701

*
Jesli spamuje, to tylko w alkoholowym zamroczeniu (2 piwa i sie glowa kiwa).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-02 19:27:22

Temat: Odp: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: "Haal" <c...@n...partners.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hehe, nie wiem czy umiem rozszywrowac.

Zakochales sie, laska dala ci sprzeglo (kosza) - teraz boli i przelewasz na
papier. Bylbys dobry w pisaniu tekstow do piosenek pop (tam tych tekstow
jest na tony). Tak przy okazji - niezle sie wtedy zwieksza wrazliwosc no
nie?

pozdrowionka,

Haal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-03 18:00:47

Temat: Re: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: "Filip z Canabis" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zakochales sie, laska dala ci sprzeglo (kosza) - teraz boli i przelewasz na
>papier. Bylbys dobry w pisaniu tekstow do piosenek pop (tam tych tekstow
>jest na tony). Tak przy okazji - niezle sie wtedy zwieksza wrazliwosc no
>nie?

dusza artysty
hehe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 11:49:25

Temat: Re: Odp: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: p...@v...iem.pw.edu.pl (Papik) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 2 Feb 2001 20:27:22 +0100, Haal napisał:
>Hehe, nie wiem czy umiem rozszywrowac.
>
>Zakochales sie, laska dala ci sprzeglo (kosza) - teraz boli i przelewasz na
>papier. Bylbys dobry w pisaniu tekstow do piosenek pop (tam tych tekstow
>jest na tony). Tak przy okazji - niezle sie wtedy zwieksza wrazliwosc no
>nie?

W skrocie sie zgadza... a dokladniej..
zakochalem sie...
laska sie zakochala..
bylismy ze soba szczesliwi przez ponad pol roku... (sic, moze i malo, dla
mnie bardzo wiele)
miesiac przed zerwaniem cos bylo nie tak (znaczy jej zachowanie)
przed sesja nie moglem dluzej zyc w niepewnosci i zadawalem jej pytania
(ktorych wczesniej nie zadawalem)
podjela decyzje i bum..:)

Generalnie boli dlatego,ze kochala nie mnie, a jakies swoje wyobrazenia o
mnie... ze sie zmienie czy cos takiego... i z tego co wiem, tylko jedna moja
cecha ja fqrzala.... eh zycie ;)

--
--
Pawel -PAPIK- Pomorski
E-MAIL : p...@i...net
WWW: * http://www.ee.pw.edu.pl/~pomorskp *
UIN: 48215626, GG: 70701

*
Jesli spamuje, to tylko w alkoholowym zamroczeniu (2 piwa i sie glowa kiwa).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 13:25:50

Temat: Odp: Odp: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: "Haal" <c...@n...partners.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W skrocie sie zgadza... a dokladniej..
> zakochalem sie...
> laska sie zakochala..

No tak, zwykle faktycznie boli jesli i druga strona w jakims sensie
wczesniej sie zaangazowala

> bylismy ze soba szczesliwi przez ponad pol roku... (sic, moze i malo, dla
> mnie bardzo wiele)

Zeby pisac takie teksty, to i mniej wystarczy ;))

> miesiac przed zerwaniem cos bylo nie tak (znaczy jej zachowanie)
> przed sesja nie moglem dluzej zyc w niepewnosci i zadawalem jej pytania
> (ktorych wczesniej nie zadawalem)
> podjela decyzje i bum..:)

Podjela decyzje i bum - to i tak mily wyjatek wsrod kobiet, ktore jesli chca
rzucic faceta, to po prostu decyzji nie podejma tak stanowczo. Zwykle daja
Ci milion przeslanek, ze maja Ciebie dosc, ale jak wprost o to zapytasz to
przecza, albo uzywaja daleko idacych skomplikowanych wywodow - nie cierpie
tego i zawsze tepilem w zarodku.

Haal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 15:43:23

Temat: Re: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: c...@c...pl (Tomasz T. Ciaszczyk) szukaj wiadomości tego autora

Haal [c...@n...partners.pl]
na: pl.sci.psychologia napisał/ła:

>:> Zakochales sie, laska dala ci sprzeglo (kosza) - teraz boli i przelewasz na
>:> papier. Bylbys dobry w pisaniu tekstow do piosenek pop (tam tych tekstow
>:> jest na tony). Tak przy okazji - niezle sie wtedy zwieksza wrazliwosc no
>:> nie?
Dziwne.. bo ja wiekszosc swoich opowiadan [te ktore umiescilem na stronie]
mimo tematu napisalem bedac z kims..
No coz.. zawsze powtarzam ze nie jestem normalny :)

--
Tomasz T. Ciaszczyk c...@i...pl http://ciacho.pl/
"Widzę wokół siebie ciemność.. Na horyzoncie są małe punkty światła..
Ciagną mnie do siebie, ale są za daleko.."
-- TTC

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 18:08:24

Temat: Re: Odp: Odp: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: p...@v...iem.pw.edu.pl (Papik) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 4 Feb 2001 14:25:50 +0100, Haal napisał:
[...]
>No tak, zwykle faktycznie boli jesli i druga strona w jakims sensie
>wczesniej sie zaangazowala

Nie w jakims, a calkiem na powaznie... blah..myslalem juz ze to bedzie ta
kobieta z ktora spedze reszte swego nedznego zywota :)
No ale tylko myslalem :/

[...]
>Zeby pisac takie teksty, to i mniej wystarczy ;))

Niezupelnie ;)

[...]
>Ci milion przeslanek, ze maja Ciebie dosc, ale jak wprost o to zapytasz to
>przecza, albo uzywaja daleko idacych skomplikowanych wywodow - nie cierpie
>tego i zawsze tepilem w zarodku.

Jak zaczalem zadawac konkretne pytania zawsze zostawalem zbywany: "przestan
mendzic", "znowu mendzisz" ? "nie mam ochoty na takie rozmowy" etc...
Koniec koncow powaznie rozmawialismy na samym koncu naszej znajomosci :>
Heh.. zostawila mnie "za caloksztalt"
..czadzik..

--
--
Pawel -PAPIK- Pomorski
E-MAIL : p...@i...net
WWW: * http://www.ee.pw.edu.pl/~pomorskp *
UIN: 48215626, GG: 70701

*
Jesli spamuje, to tylko w alkoholowym zamroczeniu (2 piwa i sie glowa kiwa).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 18:12:42

Temat: Re: Cos niecos... ktos umie rozszyfrowac ? :)
Od: p...@v...iem.pw.edu.pl (Papik) szukaj wiadomości tego autora

Dnia 4 Feb 2001 15:43:23 GMT, Tomasz T. Ciaszczyk napisał:
[...]
>Dziwne.. bo ja wiekszosc swoich opowiadan [te ktore umiescilem na stronie]
>mimo tematu napisalem bedac z kims..
>No coz.. zawsze powtarzam ze nie jestem normalny :)
>

Ja nie mialem czasu na pisanie bedac z kims ;) Czasami potrzebuje przelac na
papier swoje uczucia, przemyslenia i tyle ;)

--
--
Pawel -PAPIK- Pomorski
E-MAIL : p...@i...net
WWW: * http://www.ee.pw.edu.pl/~pomorskp *
UIN: 48215626, GG: 70701

*
Jesli spamuje, to tylko w alkoholowym zamroczeniu (2 piwa i sie glowa kiwa).