Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ćpuny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ćpuny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-08-11 00:59:24

Temat: Ćpuny
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://mozetakmozenie.blogspot.com/2009/12/przyszosc
-pewnego-zudzenia.html?m=1


....

Myślałem że to moja obserwacja wymyśliła że każdy katol to ćpun. Jeszcze zanim
przeczytałem Religiol Dawkinsa, osobnicy religijni wydawali mi się naćpani,
wszystkie....te dogmaty to ucieczka od życia, tak jak pijaczyna boi się życia i chla
aby niedostrzegać, a tu proszę Zygmyś Fraude też że są naćpani.
Zawsze nielubiłem narkomanów. Ich trzeba leczyć. Możeby jakiś odwyk, bo przecież
niszczą sobie i innym życie , długo Polska nie wytrzyma od tych morfinistów
religijnych ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-08-11 01:07:39

Temat: Ćpuny
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

1927 Austriacki psychiatra Zygmunt Freud publikuje tekst "Przyszłość pewnego
złudzenia". Nawołuje w nim do tego, by ludzkość porzuciła szkodliwą iluzję religii.
Cały dorobek Freuda neguje religijną wizję duszy, a zastępuje ją obrazem umysłu
uwikłanego w popędy, lęki i traumy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-08-11 06:28:04

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> 1927 Austriacki psychiatra Zygmunt Freud publikuje tekst "Przyszłość
> pewnego złudzenia". Nawołuje w nim do tego, by ludzkość porzuciła
> szkodliwą iluzję religii. Cały dorobek Freuda neguje religijną wizję
> duszy, a zastępuje ją obrazem umysłu uwikłanego w popędy, lęki i traumy.

A Jung zanegował Freuda bo w religii dostrzegł archetypy nieświadomości
zbiorowej. Rzecz nie ma się w zanegowaniu religii jako całości tylko
religijnej iluzji, religijnego kiczu, jaki opanował Zachód. Religie Wschodu
nie są religiami opartymi na wierze, tylko są religiami Wiedzy, wiara w tych
systemach to epiphenomenon. Współczesna psychologia transpersonalna (Grof,
Wilber) korzysta --- za mało powiedziane --- zrzyna całymi stronicami z
psychologicznych osiągnięć buddyzmu, taoizmu, bonu.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-08-11 06:30:35

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> 1927 Austriacki psychiatra Zygmunt Freud publikuje tekst "Przyszłość
> pewnego złudzenia". Nawołuje w nim do tego, by ludzkość porzuciła
> szkodliwą iluzję religii. Cały dorobek Freuda neguje religijną wizję
> duszy, a zastępuje ją obrazem umysłu uwikłanego w popędy, lęki i traumy.

A Jung zanegował Freuda bo w religii dostrzegł archetypy nieświadomości
zbiorowej. Rzecz nie ma się w zanegowaniu religii jako całości tylko
religijnej iluzji, religijnego kiczu, jaki opanował Zachód. Religie Wschodu
nie są religiami opartymi na wierze, tylko są religiami Wiedzy, wiara w tych
systemach to epiphenomenon. Współczesna psychologia transpersonalna (Grof,
Wilber) korzysta --- za mało powiedziane --- zrzyna całymi stronicami z
psychologicznych osiągnięć buddyzmu, taoizmu, bonu.

PS. W konflikcie pomiędzy wiarą a ateizmem zajmuję trzecią pozycję tj.
Gnozę.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-08-11 07:48:26

Temat: Re: Ćpuny
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Cała psychologia jest antyreligijna, bo religia szkodzi bardzo na psyche człowieka, a
Jung to raczej metafizyka świadomości którą widzimy w buddyźmie elementy, tak i w
Jezusowych gaworzeniach. Jednak kościół zupełnie z metafizyką nie ma nic wspólnego i
tym samym Jung też krytycznie podchodzi do nauki kleru jako drastycznie szkodliwej o
obruconej całkowicie od elemetów metafizyki w wypowiedziach Jezusa czy buddystów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-08-11 08:00:38

Temat: Re: Ćpuny
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi o to że Jung krytykuje kler jako szkodliwy, bo tak naprawdę dogmatyzm ślepy
jest niszczeniem metafizyczności umysłu człowieka, więc idzie odwrotną drogą do kleru
i wiele znajduje potwierdzeń w buddyzmie czy Jezusie. Jung bardzo przypomina
metafizykę filozofii która to zupełnie nic nie ma wspólnego z teologią.Bardziej Hegel
metafizycznie jest głębszy niż jakikolwiek dogmat kościoła i to nie jest dziwne że
Jung idzie tą drogą bo kler to faryzeusze co zabili jezusa a następnie cwaniacko
sobie nim gęby powycierali głosząc dokładnie to co Jezus uważał za szatański grzech.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-08-11 08:02:55

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> Cała psychologia jest antyreligijna, bo religia szkodzi bardzo na psyche
> człowieka, a Jung to raczej metafizyka świadomości którą widzimy w
> buddyźmie elementy, tak i w Jezusowych gaworzeniach. Jednak kościół
> zupełnie z metafizyką nie ma nic wspólnego i tym samym Jung też krytycznie
> podchodzi do nauki kleru jako drastycznie szkodliwej o obruconej
> całkowicie od elemetów metafizyki w wypowiedziach Jezusa czy buddystów.

Też prawda, jeśli chodzi o religię zorganizowaną, bo tę miałeś na myśli.
Dopóki ta ostatnia trzyma się swojego kopyta, czyli zajmuje się zbiórkami
filantropijnymi, organizowaniem instytucji charytatywnych pogadankami
moralno-etycznymi, rozpowszechnianiem rzetelnej wiedzy o duchowości,
organizowaniem kultów psychodeliczno-misteryjnych etc., to można tolerować a
nawet więcej należy akceptować, że lwią część jowialne ogolone grubaski
przejedzą. "Nie samym chlebem człowiek żyje". Problem zaczyna się w
momencie, w którym kler wchodzi czy w inny sposób w strukturę władzy
świeckiej, która w żadnym wypadku nie jest od nawracania, ale od pilnowania
żeby żaden morderca, złodziej, pederasta etc. wydrwigrosz do d... się
(zwłaszcza niechętnym na to) nie dobierał. Jeżeli kler dowolnej denominacji
osłabia tę funkcję państwa, to paradoksalnie osłabia poziom ochrony własnej
religii.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-08-11 08:04:24

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> Cała psychologia jest antyreligijna, bo religia szkodzi bardzo na psyche
> człowieka, a Jung to raczej metafizyka świadomości którą widzimy w
> buddyźmie elementy, tak i w Jezusowych gaworzeniach. Jednak kościół
> zupełnie z metafizyką nie ma nic wspólnego i tym samym Jung też krytycznie
> podchodzi do nauki kleru jako drastycznie szkodliwej o obruconej
> całkowicie od elemetów metafizyki w wypowiedziach Jezusa czy buddystów.

Też prawda, jeśli chodzi o religię zorganizowaną, bo tę miałeś na myśli.
Dopóki ta ostatnia trzyma się swojego kopyta, czyli zajmuje się zbiórkami
filantropijnymi, organizowaniem instytucji charytatywnych pogadankami
moralno-etycznymi, rozpowszechnianiem rzetelnej wiedzy o duchowości,
organizowaniem kultów psychodeliczno-misteryjnych etc., to można tolerować a
nawet więcej należy akceptować, że lwią część jowialne ogolone grubaski
przejedzą. "Nie samym chlebem człowiek żyje". Problem zaczyna się w
momencie, w którym kler wchodzi czy w inny sposób w strukturę władzy
świeckiej, która w żadnym wypadku nie jest od nawracania, ale od pilnowania
żeby żaden morderca, złodziej, pederasta (w znaczeniu miłośnika analu) etc.
wydrwigrosz do d... się (zwłaszcza niechętnym na to) nie dobierał. Jeżeli
kler dowolnej denominacji osłabia tę funkcję państwa, to paradoksalnie
osłabia poziom ochrony własnej
religii.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-08-11 08:09:51

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> Chodzi o to że Jung krytykuje kler jako szkodliwy, bo tak naprawdę
> dogmatyzm ślepy jest niszczeniem metafizyczności umysłu człowieka, więc
> idzie odwrotną drogą do kleru i wiele znajduje potwierdzeń w buddyzmie czy
> Jezusie. Jung bardzo przypomina metafizykę filozofii która to zupełnie nic
> nie ma wspólnego z teologią.Bardziej Hegel metafizycznie jest głębszy niż
> jakikolwiek dogmat kościoła i to nie jest dziwne że Jung idzie tą drogą bo
> kler to faryzeusze co zabili jezusa a następnie cwaniacko sobie nim gęby
> powycierali głosząc dokładnie to co Jezus uważał za szatański grzech.

No tu chodzi o ten specyficzny, psychopatyczny rodzaj kleru, bo znam też
księży z którymi można wódkę wypić i pogadać jak człowiek z człowiekiem
niezależnie od różnic. Ale ci się przeważnie nie pchają do koryta --- im
wyżej w górę tym większa selekcja negatywna. To jakiś qwa cud, że aż na samą
górę Bergoglio się przedostał.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-08-11 08:12:03

Temat: Re: Ćpuny
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

LaL wrote:

> Chodzi o to że Jung krytykuje kler jako szkodliwy, bo tak naprawdę
> dogmatyzm ślepy jest niszczeniem metafizyczności umysłu człowieka, więc
> idzie odwrotną drogą do kleru i wiele znajduje potwierdzeń w buddyzmie czy
> Jezusie. Jung bardzo przypomina metafizykę filozofii która to zupełnie nic
> nie ma wspólnego z teologią.Bardziej Hegel metafizycznie jest głębszy niż
> jakikolwiek dogmat kościoła i to nie jest dziwne że Jung idzie tą drogą bo
> kler to faryzeusze co zabili jezusa a następnie cwaniacko sobie nim gęby
> powycierali głosząc dokładnie to co Jezus uważał za szatański grzech.

No tu chodzi o ten specyficzny, psychopatyczny rodzaj kleru, bo znam też
księży z którymi można wódkę wypić i pogadać jak człowiek z człowiekiem
niezależnie od różnic. Ale ci się przeważnie nie pchają do koryta --- im
wyżej w górę tym większa selekcja negatywna. To jakiś qwa cud, że aż na samą
górę Bergoglio się przedostał.

PS. I też niewiele na tej górze może...

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

To byli prawdziwi polacy, najprawdziwsi.
Prawdziwe oblicze czystego zła
Serwis błony dziewiczej
Warto
Zdziczały prostytutki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »