Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: medea <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Człowiek nie jest skończony
Date: Wed, 02 Nov 2011 19:29:22 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 30
Message-ID: <j8s260$g1h$1@news.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: aedl37.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1320258560 16433 79.186.89.37 (2 Nov 2011 18:29:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Nov 2011 18:29:20 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:7.0.1) Gecko/20110929 Thunderbird/7.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:611521
Ukryj nagłówki
Dzisiaj rano jak zwykle słuchałam sobie radia jadąc do pracy, i była
akurat rozmowa z duchownym o. Wacławem Oszajcą.
Rozmowa ta napełniła mnie optymizmem na resztę dnia. Szkoda, że tak
rzadko trafia się w życiu na takich mądrych ludzi.
Polecam wszystkim. A oto jeden z fragmentów, które mnie ujęły (a było
ich więcej), na zachętę:
*"W.M.: Czyli dobrze nam będzie po śmierci?*
*o. W.O.: *Ja myślę, że może być rozmaicie z tego względu, że nikt z nas
nie jest skończony, natomiast to, co się nazywa życiem po śmierci, czy
to, co się nazywa czyśćcem w teologii katolickiej, czy nawet piekłem w
prawosławiu, to jest bardzo sensowna podpowiedź i próba odpowiedzi.
Mianowicie żebyśmy za bardzo nie osądzali siebie, innych, ani broń Boże
nie potępiali i nie próbowali człowieka od początku do końca nazwać. My
nie wiemy, co w nas siedzi, co siedzi w innych ludziach, nie wiemy, ile
w nas jest dobra, ile w nas jest zła. To wszystko jest jakoś przed nami
zakryte. Dziwimy się nieraz: jak mogłem to powiedzieć, jak mogłem
pomyśleć! Albo dziwimy się: o Boże, ale się udało, ale pięknie wyszło!
Więc zaskakujemy siebie samych, zaskakują nas inni ludzie, co pozwala
mieć nadzieję na to, że kiedyś to zaskoczenie będzie jeszcze większe i
pełniejsze."
http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/471595
Ewa
|