Czy mam rację?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2001-12-30 21:24:26

Temat: Czy mam rację?
Od: "Krispa" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowni Grupowicze

Kiedyś dałem szwagierce w prezencie kilka przepięknie kwitnących fuksji. Po
niedługim czasie zostały ścięte tuż przy ziemi z myślą, że odrosną. Jednak
nie chciały się posłuchać i zostały wyrzucone. Moja połowicę widocznie to
niczego nie nauczyło, skoro kilka dni temu, postąpiła identycznie jak jej
siostra skracając tak samo metrowej wysokości cytrynę, a to dlatego, że
zgubiła zielone i bez objawów choroby, ciemnozielone i soczyste liście.
Ja kiedyś widziałem jak cytryna też zimą zgubiła liście, ale na skutek
przesuszenia, ale potem je odtworzyła.
Czy, moja wybranka powinna nadal opiekować się roślinami ozdobnymi, a jeśli
nie, to dlaczego ?
Z poważaniem
Krzysztof Pawłowski
k...@g...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-12-31 06:59:06

Temat: Re: Czy mam rację?
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krispa" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a0o0mr$ndv$1@news.tpi.pl...
> Szanowni Grupowicze
>
> Kiedyś dałem szwagierce w prezencie kilka przepięknie kwitnących fuksji. Po
> niedługim czasie zostały ścięte tuż przy ziemi z myślą, że odrosną. Jednak
> nie chciały się posłuchać i zostały wyrzucone. Moja połowicę widocznie to
> niczego nie nauczyło, skoro kilka dni temu, postąpiła identycznie jak jej
> siostra skracając tak samo metrowej wysokości cytrynę, (...)

Współczuję takiego pomocnika :-((((
Może kup swojej wybrance książkę o uprawie kwiatków i innych roślin.
Sprawdź czy przyswoiła sobie wiedzę, a potem niech "nadal opiekuje się roślinami
ozdobnymi" :-))))
Pozdrawiam Ciebie i wybrankę. Krycha