« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-06 10:14:22
Temat: Czy to możliwe? Pomocy!!! - Pytanie do kardiologaMam następujący problem. Miałem przyjaciela w Australii i niestety zmarł.
Lekarz stwierdził zawał serca. Nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie
fakt, że przyjaciel miał 29 lat, był bogaty i miał puszczalską żonę. Jak się
dowiedziałem nie została przeprowadzona dokładna sekcja zwłok, tylko wstępna
i na tym koniec. Żona nagadała lekarzowi, że jej mąż żył w ogromnym stresie
i pędzie. Nie wiem czy mam słuszność do takich domysłów, ale coś w tym
wszystkim mi się nie podoba. Mój przyjaciel był zawsze bardzo wesoły i luźno
traktował życie. Nie przejmował się problemami, a wręcz przeciwnie zawsze
można było liczyć na jego poradę w trudnych chwilach i nigdy nie miał
żadnych problemów z sercem. I tak się właśnie zastanawiam, czy to możliwe,
aby podać komuś lek wywołujący u niego zawał (lub zapaść - nie bardzo
rozróżniam te dwa terminy) serca. Czy można było wtedy mu pomóc, gdyby pomoc
dotarła odpowiednio wcześnie. Czy lekarze ratujący go mogli podając mu jakiś
lek kardiologiczny doprowadzić do jego zgonu, nie znając przyczyny zawału.
Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź. Bo czas nagli. Jego rodzina
wstrzymała kremację zwłok, ale nie mają się do kogo zwrócić.
Z poważaniem
Fox Mulder
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |