« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-01 12:57:08
Temat: Czy wszedzie tak jest?? :( paranoja...1 sierpnia urodzilam synka. Przywyjsciu ze spzitala dostalam pisemko ze mam
sie zglosic 30 sierpnia do konkretnego USC w celu jego zarejestrowania. Nie
wiem czemu taki dlugi termin - ale tak dostalismy.
W USC papiery zostaly zlozone i dowiedzielismy sie ze mamy odebrac pesel
Przemka za miesiac. MIESIAC. Ok. skoro tak trzeba to trzeba.
Takie prawo, tak wszyscy maja, urzednicze sprawy.
Tyle ze w tym czasie zaszla koniecznosc odwiedzenia pediatry - o zgrozo,
nawet dwa razy.
Poszlismy do naszej przychodni w ktorej tez zdeklarowalismy ktorego
pediatre wybieramy dla naszego malucha.
Pani w rejestracji krecila nosem ze nie ma peselu. Ale jak ma miec??
Ok, zgodzila sie go przyjac.
Od tego czasu dostajemy co rusz telefony z przychodni o pesel. Za kazdym
razem tlumacze co i jak.
Dzisiaj porozmawialam sobie dluzej z milym panem ktory dzwonil. Okazalo sie
ze codziennie dostaja ochrzan z NFZ - u ze przyjeli pacjenta pez peselu, i
dlatego ciagle ktos dzwoni - kto akurat ten ochrzan odebral.
I ze niestety - gdyby teraz zaszla potrzeba jeszcze jednej wizyty w
przychodni - to chcac nie chcac bedziemy potraktowani jak rodzice
nieubezpieczonego dziecka - czyli za wizyte trzeba bedzie zaplacic.
To jakas paranoja :(((((
Czy to jest standard?
Przeciez kazdy noworodek w naszym kraju ktory zyje - cos takiego
przechodzi. Musi zostac najpierw zarejestrowany a potem czekac okolo
miesiaca na przyznanie peselu.
Czy zgodne z prawem jest by traktowac go jako nieubezpieczonego w tym
czasie??
Bo ja juz jestem wkurzona - zanosi sie na to ze szczepic Przemka bedziemy
platnie - choc teoretycznie szczepienia sa w naszym kraju bezplatne.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-01 13:17:23
Temat: Re: Czy wszedzie tak jest?? :( paranoja...Uzupelnienie.
Moj maz zadzwonil do NFZ, Dowiedzial sie ze ustawa przewiduje ze dziecko do
6 miesiaca zycia nie musi miec peselu, wystarczy pesel ktoregos z rodzicow
- pani byla bardzo zdziwiona.
No to znowu zadzwonilam do mojej przychodni, znowu porozmawialam z milym
panem. Okazalo sie ze on tez o tym wie, po kazdej pretensji ze strony NFZu
wysyla im pismo z wyjasnieniem - nie zmienia to jednak w niczym sytuacji -
krotko pozniej znowu jest ochrzan.
Buu....
Usiasc i zaplakac...
Mily pan sam powiedzial ze to jest parodia i on doskonale mnie rozumie, ale
nic wiecej nie moze zrobic bo to jest dla niego nie do przeskoczenia.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-01 15:03:25
Temat: Re: Czy wszedzie tak jest?? :( paranoja...La Luna <b...@p...onet.pl> writes:
> Mily pan sam powiedzial ze to jest parodia i on doskonale mnie rozumie, ale
> nic wiecej nie moze zrobic bo to jest dla niego nie do przeskoczenia.
Alez on nie musi nic wiecej zrobic i w ogole jego klopoty z NFZ ciebie
nie powinny obchodzic. A dziecko zaszczepic za darmo musi i gdyby
sprobowal odmowic, to zrob afere na najwyzszym szczeblu. Zreszta nie
sadze, zeby sie odwazyli odmowic, jak juz co do czego...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-01 15:12:02
Temat: Re: Czy wszedzie tak jest?? :( paranoja...witam!
ja też musiałam czekać na PESEL ok. miesiąca, ale za to nie miałam problemu,
żeby wyrobić sobie tymczasową książeczkę Rumowską ( u mnie wymagana)! bez
nr. PESEL. dziecko było najnormalniej w świecie przyjmowane w ośrodku i
szczepione bezpłatnie (plus inne szczepienia płatne przeze mnie wybrane).
pozdrawiam!
Magda
Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1i5zm5bnbaepa$.14lm56wks0fjm.dlg@40tude.net...
> 1 sierpnia urodzilam synka. Przywyjsciu ze spzitala dostalam pisemko ze
mam
> sie zglosic 30 sierpnia do konkretnego USC w celu jego zarejestrowania.
Nie
> wiem czemu taki dlugi termin - ale tak dostalismy.
> W USC papiery zostaly zlozone i dowiedzielismy sie ze mamy odebrac pesel
> Przemka za miesiac. MIESIAC. Ok. skoro tak trzeba to trzeba.
> Takie prawo, tak wszyscy maja, urzednicze sprawy.
>
> Tyle ze w tym czasie zaszla koniecznosc odwiedzenia pediatry - o zgrozo,
> nawet dwa razy.
> Poszlismy do naszej przychodni w ktorej tez zdeklarowalismy ktorego
> pediatre wybieramy dla naszego malucha.
> Pani w rejestracji krecila nosem ze nie ma peselu. Ale jak ma miec??
> Ok, zgodzila sie go przyjac.
> Od tego czasu dostajemy co rusz telefony z przychodni o pesel. Za kazdym
> razem tlumacze co i jak.
> Dzisiaj porozmawialam sobie dluzej z milym panem ktory dzwonil. Okazalo
sie
> ze codziennie dostaja ochrzan z NFZ - u ze przyjeli pacjenta pez peselu, i
> dlatego ciagle ktos dzwoni - kto akurat ten ochrzan odebral.
> I ze niestety - gdyby teraz zaszla potrzeba jeszcze jednej wizyty w
> przychodni - to chcac nie chcac bedziemy potraktowani jak rodzice
> nieubezpieczonego dziecka - czyli za wizyte trzeba bedzie zaplacic.
>
> To jakas paranoja :(((((
> Czy to jest standard?
> Przeciez kazdy noworodek w naszym kraju ktory zyje - cos takiego
> przechodzi. Musi zostac najpierw zarejestrowany a potem czekac okolo
> miesiaca na przyznanie peselu.
> Czy zgodne z prawem jest by traktowac go jako nieubezpieczonego w tym
> czasie??
> Bo ja juz jestem wkurzona - zanosi sie na to ze szczepic Przemka bedziemy
> platnie - choc teoretycznie szczepienia sa w naszym kraju bezplatne.
>
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie
> Agnieszka Mockałło
> http://republika.pl/kocia_stronka/
> Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-01 17:37:51
Temat: Re: Czy wszedzie tak jest?? :( paranoja...La Luna napisała
> To jakas paranoja :(((((
> Czy to jest standard?
W mojej przychodni (Kraków) pani po prostu poprosila, zebysmy podali
pesel gdy tylko go dostaniemy. NFZ naciska dopiero po ok 3 miesiacach.
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |