« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2012-07-26 13:17:30
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Wed, 25 Jul 2012 19:15:57 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:4gr6k7dyovlq$.1i81uqtsomtnt.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 10:49:44 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:6f5hzo71i6i3$.1tcz2xwvtlg5z$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 09:46:27 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
>>>>
>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>> news:juov3l$a45$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>> W dniu 2012-07-24 00:43, Ikselka pisze:
>>>>>>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-dla-pans
twa-najtansza-jest-rodzina-bez-dzieci,wid,14355125,w
iadomosc.html
>>>>>>> Herr Tusk, brak dzieci w polskich rodzinach to jedyne, co panu
>>>>>>> "dobrze"
>>>>>>> wychodzi...
>>>>>>
>>>>>> To nie jest kwestia polityki prorodzinnej. Brak (lub nie) takiej
>>>>>> polityki
>>>>>> to tylko wierzchołek góry lodowej. Ja mam wrażenie, że my jako
>>>>>> społeczeństwo jesteśmy antydzietni i to jest chyba niezależne od
>>>>>> polityki.
>>>>>> Nie będę już zanudzała tym, że pracodawcy jakoś się nie kwapią do
>>>>>> zatrudniania mam na pół etatu, co w niektórych krajach jest normą, bo
>>>>>> może
>>>>>> to w jakimś stopniu rzeczywiście zależy od polityki. No ale jak
>>>>>> wytłumaczyć na przykład choćby taki fakt, że w większości
>>>>>> restauracji/barów (i to w miejscowościach turystycznych!) nie ma
>>>>>> specjalnych dań dla dzieci i za głupiego fileta panierowanego z
>>>>>> frytkami -
>>>>>> który NB oczywiście jest i wiadomo dla kogo - muszę płacić około 40zł,
>>>>>> czyli jak za normalne dorosłe danie? Zaznaczę, że 2km dalej, tuż za
>>>>>> zachodnią granicą, w kraju o chyba najmniejszym współczynniku
>>>>>> dzietności
>>>>>> w Europie, w każdej najmniejszej restauracyjce jest osobne menu z
>>>>>> daniami
>>>>>> dla dzieci lub przynajmniej jedno specjalne danie o połowę tańsze od
>>>>>> innych. Ba! W kawiarni kupi się nawet kindercapuccino za euro! ;)
>>>>>> Dodatkowo na każdy kilometr kwadratowy przypada przynajmniej jeden
>>>>>> bezpłatny plac zabaw.
>>>>>
>>>>> w usa nie ma w ogole polityki prorodzinnej, a mentalnosc amerykanow
>>>>> jest bardzo prorodzinna. Owszem jest duzo ulatwien i miejsc dla dzieci,
>>>>> i
>>>>> mysli
>>>>> sie o dzieciach w wielu miejscach. Ale to raczej wyplywa z tego ze
>>>>> klienci
>>>>> maja dzieci
>>>>> a nie zeby dzieci wiecej sie rodzilo. Nie ma urlopu macierzynskiego,
>>>>> nie
>>>>> ma
>>>>> becikowego.
>>>>> A wciaz 3 dzieci jest "norma".
>>>>>
>>>>
>>>> Bo ma kto tam rządzić tak, żeby się ludziom chcialo mieć dzieci bez
>>>> jałmużny.
>>>
>>> nie do konca. Alerykanie sa zadluzeni po pachy. I wciaz rodza dzieci. I
>>> takich
>>> jest wiecej niz niezadluzonych.
>>
>> Warunki i kredyty amerykańskie a polskie to dwie różne bajki.
>
> skad wiesz?
Ty naprawdę myślisz, że jak mieszkam w Polsce i w USIech nie byłam, to nie
wiem?
Żałosne.
>
>>
>>>
>>>> A biedna medi myśli, że dzieci się z deszczu biorą. Nie, medi, dzieci
>>>> się
>>>> biorą z pieniędzy! - tych, które obywatel może godnie zarobić w wyniku
>>>> działań "polityki".
>>>
>>> jw,. pieniadze ale na kredyt.... (ten ktorego Ty nie lubisz)
>>>
>>
>> Nie lubię POLSKICH kredytów - udzielanych na drakoński procent ludziom,
>> którzy nie mogą ich spłacić, bo nie ma stabilnego rynku pracy ani
>> ekonomii.
>
> a co wiesz o amerykanskich kredytach?
>
I zarobkach.
Chcesz w jednym zdaniu?
:->
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2012-07-26 13:19:25
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 07:40:06 +0200, Ed napisał(a):
> W dniu 2012-07-25 16:16, medea pisze:
>> W dniu 2012-07-24 00:43, Ikselka pisze:
>>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-dla-pans
twa-najtansza-jest-rodzina-bez-dzieci,wid,14355125,w
iadomosc.html
>>>
>>> Herr Tusk, brak dzieci w polskich rodzinach to jedyne, co panu "dobrze"
>>> wychodzi...
>>
>> To nie jest kwestia polityki prorodzinnej. Brak (lub nie) takiej
>> polityki to tylko wierzchołek góry lodowej. Ja mam wrażenie, że my jako
>> społeczeństwo jesteśmy antydzietni i to jest chyba niezależne od
>> polityki. Nie będę już zanudzała tym, że pracodawcy jakoś się nie kwapią
>> do zatrudniania mam na pół etatu, co w niektórych krajach jest normą, bo
>> może to w jakimś stopniu rzeczywiście zależy od polityki. No ale jak
>> wytłumaczyć na przykład choćby taki fakt, że w większości
>> restauracji/barów (i to w miejscowościach turystycznych!) nie ma
>> specjalnych dań dla dzieci i za głupiego fileta panierowanego z frytkami
>> - który NB oczywiście jest i wiadomo dla kogo - muszę płacić około 40zł,
>> czyli jak za normalne dorosłe danie? Zaznaczę, że 2km dalej, tuż za
>> zachodnią granicą, w kraju o chyba najmniejszym współczynniku
>> dzietności w Europie, w każdej najmniejszej restauracyjce jest osobne
>> menu z daniami dla dzieci lub przynajmniej jedno specjalne danie o
>> połowę tańsze od innych. Ba! W kawiarni kupi się nawet kindercapuccino
>> za euro! ;) Dodatkowo na każdy kilometr kwadratowy przypada przynajmniej
>> jeden bezpłatny plac zabaw.
>>
>> Ewa
>
> Szok! Doprawdy nie wiem, co Cię tu jeszcze trzyma.
> W dodatku to tylko 2 km ;>
Też się zastanawiam. zapewne ewa oczekuje od każdego właściciela knajpy
*(czyt. przedsiębiorcy), żeby utrzymywał specjalną ofertę na wszelki
wypadek, gdyby ona zechciała przyjść. No i te bezpłatne place zabaw niech
też on utrzymuje... NO bo kto, jak nie prywaciarz?
:-]
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2012-07-26 13:20:19
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 08:21:08 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-07-25 22:17, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 22:14:59 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Tyle że w dużym stopniu wyemigrował do Anglii,
>>>> więc siłą rzeczy mnoży się tam. ;-P
>>> No nareszcie! Odkryłaś właśnie wpływ polityki na dzietność :-]
>>
>> No i tam mają dobrobyt. Do czasu. :)
>>
>> Wiesz, akurat znam takich, którzy emigrowali. Tak jak tu narzekali, tak
>> narzekają i tam.
>>
>> BTW Zostaniesz wreszcie babcią, czy córka szuka wymówki, dlaczego nie chce
>> mieć dzieci?
>
>
> Może to raczej omc babcia szuka.
>
Myślę, ze wyjaśniłąm dokładnie - wczytaj się ile sił w odpowiedź dla medei.
Powinnaś być usatysfakcjonowana.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2012-07-26 13:21:05
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 10:09:06 +0200, Ed napisał(a):
> W dniu 2012-07-26 09:50, olo pisze:
>> Użytkownik "Ed"
>>>
>>>> W kawiarni kupi się nawet kindercapuccino
>>>> za euro! ;) Dodatkowo na każdy kilometr kwadratowy przypada przynajmniej
>>>> jeden bezpłatny plac zabaw.
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Szok! Doprawdy nie wiem, co Cię tu jeszcze trzyma.
>>> W dodatku to tylko 2 km ;>
>>>
>> Kiełbasa - to chyba dla ciebie oczywiste.
>>
>> pzdr
>> olo
>
> Chyba tylko dla Ciebie, bo Medea dość jasno określiła się już w sprawie
> kiełbasy.
Powinna być za darmo i w ilosciach hurtowych na kilometry kwadratowe...
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2012-07-26 13:24:42
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 12:07:05 +0200, medea napisał(a):
>> Szok! Doprawdy nie wiem, co Cię tu jeszcze trzyma.
>
> Pewnie dokładnie to samo, co trzyma tych, którzy od kilku lat narzekają
> na Tuska i jego rządy. Sentymenta, panie. ;)
Na pewno nie to samo.
Mnie trzyma tutaj to, że żyję z pracy na swoim i robie swoje, dlatego jest
mi wszystko jedno, kto mi w tym przeszkadza. Daję sobie radę w każdych
warunkach i naprawdę nic mnie nigdzie ani nie trzyma, ani nie wypycha.
Narzekać to sobie mogą ci, co nic nie robią, a jedynie oczekują.
Ja KRYTYKUJĘ. i TO NIE W INTERESIE WŁASNYM.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2012-07-26 13:28:28
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."W dniu 2012-07-26 15:10, Ikselka pisze:
>
> O, przewidujesz jakiś konkretny interwał?
> :->
Oczywiście, nawet nie muszę za bardzo przewidywać. Głęboki kryzys już
dosięgnął znacznej części Europy, a i premier Wielkiej Brytanii mówił
coś ostatnio o poważnym zadłużeniu.
> To znasz samych narzekaczy, ja mam przeciwnie, 100 procent nie
> narzeka. Z tych znajomych młodych, co zostali w Polsce, 10 procent ma
> dzieci, z tych, co wyjechali, 10 procent NIE MA.
A żebyś wiedziała, ilu jest takich, którzy mają dzieci tu w Polsce i
TUTAJ wydają TAM zarobione pieniądze!
> Twoje wtręty w tej sprawie są zwyczajnie chamskie i godne pożałowania -
> robisz wszystko, każdym kosztem, byleby dokopać. Nie radzisz sobie z
> argumentacją, więc sięgasz po argumenty poniżej pasa (poniżej - w przenośni
> i dosłownie).
Szczerze - rozrodczość Twojej córki mnie nie obchodzi ani odrobinę.
Dostałaś chamstwo za chamstwo, czyli to, co lubisz najbardziej. :)
A argumenty typu "głupiutkaś, naiwnaś albo spisek" wsadź sobie poniżej pasa.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2012-07-26 13:29:47
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."W dniu 2012-07-26 15:13, Ikselka pisze:
> "A! I to pewnie wszystko zależy od jednego biednego premiera! "
Ktoś tu pisał o Tusku w temacie, więc trzymałam konwencję. ;>
> Moi znajomi pracują u siebie - mam samych takich znajomych, cóż, siłą
> rzeczy.
> Ci kradnący nie są moim najbliższym środowiskiem, a już na pewno nie
> znajomymi. Nie widzę sprzecznosci, której ty się za to na siłę chcesz
> doszukać.
Ale ja nie piszę o Twoich znajomych. Cóż mnie oni mogą interesować?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2012-07-26 13:30:22
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 14:56:23 +0200, medea napisał(a):
> Ja mogę powiedzieć, że ci,
> którzy tutaj zostają, ciężko pracują na to, żeby pokonać dystans
> cywilizacyjny, jaki nas dzieli od reszty Europy,
Dzięki.
:-)
> w dodatku w
> perspektywie mając niższe emerytury w zamian za taką samą (lub cięższą)
> pracę. Może być i tak. A może być i tak, że i ci, którzy wyjeżdżają,
> bardzo chętnie powrócą, jak już zachodnią część Europy dokumentnie zje
> kryzys. Na dwoje babka wróżyła.
Jak już zachodnią część Europy dokumentnie zje kryzys, to nas tym bardziej
- a jesli nawet jakimś cudem nie, to cała ta "zachodnia część" do nas
przyjedzie, więc nie wiem, po co mieliby jeszcze i "nasi" wracać.
Kiedykolwiek.
I nie wrócą. Chyba że z zagraniczną emeryturą, aby tutaj umrzeć.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2012-07-26 13:34:27
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Dnia Thu, 26 Jul 2012 15:28:28 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2012-07-26 15:10, Ikselka pisze:
>>
>> O, przewidujesz jakiś konkretny interwał?
>>:->
>
> Oczywiście, nawet nie muszę za bardzo przewidywać. Głęboki kryzys już
> dosięgnął znacznej części Europy, a i premier Wielkiej Brytanii mówił
> coś ostatnio o poważnym zadłużeniu.
>
>> To znasz samych narzekaczy, ja mam przeciwnie, 100 procent nie
>> narzeka. Z tych znajomych młodych, co zostali w Polsce, 10 procent ma
>> dzieci, z tych, co wyjechali, 10 procent NIE MA.
>
> A żebyś wiedziała, ilu jest takich, którzy mają dzieci tu w Polsce i
> TUTAJ wydają TAM zarobione pieniądze!
To nie jest emigracja. To są ludzie pracujacy poza Polską.
Ja piszę o EMIGRACJI. Nie o wyjeździe do pracy.
>
>
>> Twoje wtręty w tej sprawie są zwyczajnie chamskie i godne pożałowania -
>> robisz wszystko, każdym kosztem, byleby dokopać. Nie radzisz sobie z
>> argumentacją, więc sięgasz po argumenty poniżej pasa (poniżej - w przenośni
>> i dosłownie).
>
> Szczerze - rozrodczość Twojej córki mnie nie obchodzi ani odrobinę.
> Dostałaś chamstwo za chamstwo, czyli to, co lubisz najbardziej. :)
> A argumenty typu "głupiutkaś, naiwnaś albo spisek" wsadź sobie poniżej pasa.
>
Ale Ty naprawdę jesteś głupiutka i naiwna - w pewnych sprawach.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2012-07-26 13:35:27
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."Użytkownik "medea"
>
>> Po za tym zupełnie ignorujesz to, że medea gardzi egoizmem i to nie o
>> jej potrzeby przede wszystkim chodzi, ale o jej bliskich.
>
>Zdrowy egoizm nie jest niczym złym.
Obawiam się że nasza dyskusja polegnie na semantycznych spektrach znaczeń
słów i subiektywnym klasyfikowaniu w kategoriach dobra i zła.
Domyślam się też, że niezdrowy egoizm to z kolei taki który jest zły :)
Tylko doszliśmy w tym miejscu do tak zwanej ekwiwokacji :) w której każdy
jest arbitrem od kiedy kończy się dobro, a zaczyna zło.
>Jest naturalny i potrzebny do przeżycia i to w pełni rozumiem.
Wszystko cokolwiek w nas by nie było jest NATURALNE i potrzebne do
przeżycia, można by co najwyżej podywagować o implantach ;)
>Jednak - jak wszystko - może ulec wypaczeniu.
Tak to ustaliliśmy:) po wypaczeniu jest złe, bo wcześniej było dobre :)
>Podobnie jak lubię polską rodzinność, ale nie wtedy, kiedy oznacza
>nepotyzm.
Rodzinność to najsilniejszy z naszych altruizmów - altruizm krewniaczy w
skrajnych przypadkach prowadzi do ofiary życia. To od kiedy niektóre jego
objawy można nazwać nepotyzmem to sprawa etyki i prawa.
>Lubię polskie przywiązanie do tradycji, dopóki nie jest równoznaczne z
>ksenofobią
To trochę trudniejsze ale właściwie każda manifestacja patriotyzmu jest
rodzajem co najmniej demonstracji nacjonalizmu i/lub rasizmu i/lub
ksenofobii.
> i hipokryzją.
Tutaj jest prościej :) hipokryta to dwulicowy osobnik który w jednym zdaniu
pisze że nie przepada za pogardą chociaż w jego wątku obok aż roi się od
jego pogardliwych pomówień.
>Lubię polską gościnność, ale nie w myśl zasady "zastaw się, a postaw się",
>czyli na pokaz. Itd. itp.
>
Tutaj doszliśmy z kolei do tak zwanego altruizmu zwrotnego, możliwe że
czasami wspomaganego wynikającą z narcyzmu pychą.
>I nie wyciągajmy zbyt daleko idących wniosków co do mojego stanu
>emocjonalnego. Daleko mi do pogardy. ;)
>
Miałem na myśli pogardę dla zjawiska, nie do konkretnej osoby. Ale OK,
zmieniam na krytyczny stosunek do egoizmu i egocentryków :)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |