Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dlaczego ludzie tworzą wirusy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego ludzie tworzą wirusy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2018-01-21 11:27:33

Temat: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy chcą w
jakiś sposób zaistnieć i kontrolować innych, sami pozostając
nierozpoznanymi. Sprawia im radość i satysfakcję niszczenie cudzej
pracy, rozsiewanie strachu oraz władza, którą sprawują nad nieświadomym
tłumem użytkowników komputerów czy to indywidualnych czy też
instytucjonalnych. Wytwory ich intelektu stają się dla nich ołtarzami,
podobnie jak dla naukowców ołtarzami stają się ich odkrycia i
osiągnięcia, wywyższającymi ich ponad całą resztę. Tak sobie więc myślę,
że zarówno jedni jak i drudzy zaspokajają swój brak poczucia własnej
wartości choć czynią to na różne sposoby. Satysfakcja ze sprawowania
władzy nad umysłami innych ludzi, przeradzająca się w fizyczną władzę
nad ciałami tych nieświadomych niczego ofiar przez manipulantów doskonałych.

Dlaczego to robią i dlaczego ich funkcjonowanie jest w ogóle możliwe?
Według mnie ich działalność to próby uwolnienia się od nieznośnego braku
poczucia własnej wartości wywołanego przez poniżający, powszechny
zakazowy system wychowawczy wdrażający ich do życia pełnego przemocy,
którego esencją jest zakaz partnerskiego przygotowania dzieci do życia w
rodzinie przez ich rodziców z zakazem otwartego wychowania seksualnego.
Zakaz dotyczy sfery, która jest centralną dziedziną dla trwania Życia
oraz trwania gatunków. Zakaz ten tworzy najpotężniejszego wirusa Umysłu,
wirusa, który stymuluje wprawdzie rozwój technologiczny ale równocześnie
defektuje wszystkie zachowania ludzi od funkcjonowania psychiki
poczynając poprzez zaburzenia funkcjonowania biologii, która jest
odbiciem stanu Świadomości, aż po negatywne zachowania społeczne.

Ten wirus umysłu jest transmitowany w przyszłość dzięki utrzymywaniu i
wręcz doskonaleniu zakazowego systemu wychowawczego, z którego
wyeliminowany został ,,złoty środek" czyli wychowanie seksualne i
inicjacja seksualna dziecka w trójkącie z jego rodzicami-wychowawcami. I
nie da się wyeliminować skutków działania tego wirusa Umysłu inaczej jak
tylko przez zaakceptowanie, że to jest właśnie on, wyeliminowanie przez
przecięcie pasa transmitującego go w przyszłość czyli brak reprodukcji
przez osobników nim zainfekowanych i niezdolnych do zaakceptowania
rozwiązania a także zastosowanie profilaktyki, która zapobiegnie
odrodzeniu się tegoż destruktora.

Na pewnym stadium rozwoju wirus ten ukazuje się nam jako brak poczucia
własnej wartości a celem działań jednostki jest próba uwolnienia się od
tego braku poprzez tworzenie dzieł, które mają ją odróżnić i wyróżnić
spośród innych członków społeczności, w której żyje. Ponieważ efekt
braku poczucia własnej wartości dotyczy wszystkich wychowanków, którym
aplikowano zakazowy system wychowawczy więc o poprawę swego wizerunku
walczą wszyscy ze wszystkimi, a każdy uczestnik tego ,,wyścigu szczurów"
stara się wydobyć z czeluści własnego nieskończenie doskonałego umysłu,
coś czym będzie mógł zabłysnąć i zdobyć uznanie innych. Wywyższając się
ponad tych innych swoich rywali, dzięki wytworom swego umysłu nie stara
się być im równym lecz musi być lepszy - równość go nie zadowala gdyż
musi stać się najlepszym, tym, który będzie sprawował władzę nad
umysłami innych. Musi sprawować władzę, gdyż będąc produktem
poniżającego systemu wychowawczego nie jest w stanie zaufać, ponieważ
zaufanie kojarzy mu się z zagrożeniem jego własnego bezpieczeństwa.
Bezpieczeństwa, którego zostaliśmy pozbawieni przez rodziców, a
szczególnie przez matki!!! narzucające dzieciom swoją wizję świata jako
jedyną i niepodważalną. Bo to matki właśnie przekonane są o swej
nieomylności i słuszności wszystkiego co robią.

Wyeliminowanie niszczycielskiego wirusa wiąże się więc ze zniszczeniem
tradycji według której dziecko ma wyłącznie słuchać rodziców i nie ma
prawa żądać tego by być wysłuchanym. Bo zakazowy system wychowawczy nie
toleruje zmian, które mogłyby dokonać wyłomu w sposobie myślenia
rodziców pod wpływem ich otwarcia się na to co mają do powiedzenia
dzieci, czego oczekują od swoich rodziców. Rodzice mogli by dowiedzieć
się od swoich dzieci wiele rzeczy, z których nie zdają sobie sprawy
będąc zapatrzonymi w siebie i przekonanymi o swojej nieomylności. A
szczególnie dotyczy to matek, które nie słuchają dzieci lecz ze
wszystkich sił bronią tradycji wpojonej im przez ich matki. I tak aż do
biblijnej pramatki Ewy. Robią to, gdyż... brakuje im poczucia własnej
wartości a zmuszenie dzieci i mężczyzn do uległości i akceptacji punktu
widzenia kobiety traktują jak odzyskiwanie poczucia własnej wartości. A
to, że efektem jest umysłowe niewolnictwo dzieci i mężczyzn pod butem
kobiet... No cóż, skoro faceci wolą się zadowalać pozorną satysfakcja
seksualną to niech sobie tam mają. My, kobiety dzięki temu sprawujemy
władzę.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2018-01-21 14:12:18

Temat: Re: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: CookieM <t...@d...not.spam> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.01.2018 o 11:27, LeoTar Gnostyk pisze:
> Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy chcą w
> jakiś sposób zaistnieć i kontrolować innych, sami pozostając
> nierozpoznanymi. Sprawia im radość i satysfakcję niszczenie cudzej
> pracy,  rozsiewanie strachu oraz władza, którą sprawują nad nieświadomym
> tłumem użytkowników komputerów czy to indywidualnych czy też
> instytucjonalnych. Wytwory ich intelektu stają się dla nich ołtarzami,
> podobnie jak dla naukowców ołtarzami stają się ich odkrycia i
> osiągnięcia, wywyższającymi ich ponad całą resztę. Tak sobie więc myślę,
> że  zarówno jedni jak i drudzy zaspokajają swój brak poczucia  własnej
> wartości choć czynią to na różne sposoby. Satysfakcja ze sprawowania
> władzy nad umysłami innych ludzi, przeradzająca się w fizyczną władzę
> nad ciałami tych nieświadomych niczego ofiar przez manipulantów
> doskonałych.
>
> Dlaczego to robią i dlaczego ich funkcjonowanie jest w ogóle możliwe?
> Według mnie ich działalność to próby uwolnienia się od nieznośnego braku
> poczucia własnej wartości wywołanego przez poniżający, powszechny
> zakazowy system wychowawczy wdrażający ich do życia pełnego przemocy,
> którego esencją jest zakaz partnerskiego przygotowania dzieci do życia w
> rodzinie przez ich rodziców z zakazem otwartego wychowania seksualnego.
> Zakaz dotyczy sfery, która jest centralną dziedziną dla trwania Życia
> oraz trwania gatunków. Zakaz ten tworzy najpotężniejszego wirusa Umysłu,
> wirusa, który stymuluje wprawdzie rozwój technologiczny ale równocześnie
> defektuje wszystkie zachowania ludzi od funkcjonowania psychiki
> poczynając poprzez zaburzenia funkcjonowania biologii, która jest
> odbiciem stanu Świadomości, aż po negatywne zachowania społeczne.
>
> Ten wirus umysłu jest transmitowany w przyszłość dzięki utrzymywaniu i
> wręcz doskonaleniu zakazowego systemu wychowawczego, z którego
> wyeliminowany został ,,złoty środek" czyli wychowanie seksualne i
> inicjacja seksualna dziecka w trójkącie z jego rodzicami-wychowawcami. I
> nie da się wyeliminować skutków działania tego wirusa Umysłu inaczej jak
> tylko przez zaakceptowanie, że to jest właśnie on, wyeliminowanie przez
> przecięcie pasa transmitującego go w przyszłość  czyli brak reprodukcji
> przez osobników nim zainfekowanych i niezdolnych do zaakceptowania
> rozwiązania a także zastosowanie profilaktyki, która zapobiegnie
> odrodzeniu się tegoż destruktora.
>
> Na pewnym stadium rozwoju wirus ten ukazuje się nam jako brak poczucia
> własnej wartości a celem działań jednostki jest próba uwolnienia się od
> tego braku poprzez tworzenie dzieł, które mają ją odróżnić i wyróżnić
> spośród innych członków społeczności, w której żyje. Ponieważ efekt
> braku poczucia własnej wartości dotyczy wszystkich wychowanków, którym
> aplikowano zakazowy system wychowawczy więc o poprawę swego wizerunku
> walczą wszyscy ze wszystkimi, a każdy uczestnik tego ,,wyścigu szczurów"
> stara się wydobyć z czeluści własnego nieskończenie doskonałego umysłu,
> coś czym będzie mógł zabłysnąć i zdobyć uznanie innych. Wywyższając się
> ponad tych innych swoich rywali, dzięki wytworom swego umysłu nie stara
> się być im równym lecz musi być lepszy - równość go nie zadowala gdyż
> musi stać się najlepszym, tym, który będzie sprawował władzę nad
> umysłami innych. Musi sprawować władzę, gdyż będąc produktem
> poniżającego systemu wychowawczego nie jest w stanie zaufać, ponieważ
> zaufanie kojarzy mu się z zagrożeniem jego własnego bezpieczeństwa.
> Bezpieczeństwa, którego zostaliśmy pozbawieni przez rodziców, a
> szczególnie przez matki!!! narzucające dzieciom swoją wizję świata jako
> jedyną i niepodważalną. Bo to matki właśnie przekonane są o swej
> nieomylności i słuszności wszystkiego co robią.
>
> Wyeliminowanie niszczycielskiego wirusa wiąże się więc ze zniszczeniem
> tradycji według której dziecko ma wyłącznie słuchać rodziców i nie ma
> prawa żądać tego by być wysłuchanym. Bo zakazowy system wychowawczy nie
> toleruje zmian, które mogłyby dokonać wyłomu w sposobie myślenia
> rodziców pod wpływem ich otwarcia się na to co mają do powiedzenia
> dzieci, czego oczekują od swoich rodziców. Rodzice mogli by dowiedzieć
> się od swoich dzieci wiele rzeczy, z których nie zdają sobie sprawy
> będąc zapatrzonymi w siebie i przekonanymi o swojej nieomylności. A
> szczególnie dotyczy to matek, które nie słuchają dzieci lecz ze
> wszystkich sił bronią tradycji wpojonej im przez ich matki. I tak aż do
> biblijnej pramatki Ewy. Robią to, gdyż... brakuje im poczucia własnej
> wartości a zmuszenie dzieci i mężczyzn do uległości i akceptacji punktu
> widzenia kobiety traktują jak odzyskiwanie poczucia własnej wartości. A
> to, że efektem jest umysłowe niewolnictwo dzieci i mężczyzn pod butem
> kobiet... No cóż, skoro faceci wolą się zadowalać pozorną satysfakcja
> seksualną to niech sobie tam mają. My, kobiety dzięki temu sprawujemy
> władzę.
>
Pisanie wirusów jest powszechną praktyką prowadzenia wojny
cybernetycznej, prowadzonej przez reżimy azjatyckie: Rosję, Chiny czy
Koreę Płn. W Europie areną testowania rozwiązań z tej dziedziny jest
Ukraina, na terenie której doszło do udanych ataków za pomocą wirusów na
infrastrukturę przemysłową i cywilną, przeprowadzonych przez Rosjan.

Odnośnie przekonania kobiety o słuszności jej działań, jakiekolwiek by
one nie były, ze zgrozą przeczytałem artykuł o amerykańskich
rodzicach-sadystach, którzy przez wiele lat dręczyli trzynaścioro dzieci
w domu, przy całkowitej obojętności lokalnej społeczności. Zaskoczyła
mnie całkowita obojętność matki po aresztowaniu, podczas gdy ojciec miał
świadomość tego, że postępował źle. Tekst tutaj:

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/17351
30,1,dom-zly-w-kalifornii-czy-to-mozliwe-ze-przez-la
ta-nikt-niczego-nie-podejrzewal.read

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2018-01-21 16:20:50

Temat: Re: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 11:27:38 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy chcą w
> jakiś sposób zaistnieć

Co więcej, wirusy umysłu tworzą ludzie, którzy chcą w jakiś sposób zaistnieć.
To jest jedyna możliwa kontynuacja, bo sami jesteśmy wiązką wirusów umysłu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2018-01-21 19:22:30

Temat: Re: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 11:27:38 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:

>> Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy chcą
>> w jakiś sposób zaistnieć

> Co więcej, wirusy umysłu tworzą ludzie, którzy chcą w jakiś sposób
> zaistnieć. To jest jedyna możliwa kontynuacja, bo sami jesteśmy
> wiązką wirusów umysłu.

Pozwolisz Jakubie, że tylko częściowo zgodzę się z Twoim twierdzeniem,
iż wirusy umysłu ludzie tworzą by w jakiś sposób zaistnieć. Według mnie
manipulacje i kłamstwa, którymi posługują się ludzie by bronić resztek
swojej wolności, są istotnie wirusami umysłu. Ale są one wirusami
wtórnymi w stosunku do wirusa pierwotnego, którym jest poniżający zakaz
wygenerowany przez nieświadomego Stwórcę. Zakaz, którego celem była
rzekoma ochrona intymności Stwórcy przed ciekawością jego potomstwa i
który to zakaz ograniczał zapoznanie się tegoż potomstwa z aktem
potencjalnego Stworzenia. W gruncie rzeczy Stwórca wprowadził to
ograniczenie poznawcze w stosunku do swego potomstwa ponieważ z powodu
własnej niewiedzy cierpiał na brak poczucia własnej wartości i wstydził
się odsłonięcia swego prawdziwego, wrażliwego oblicza podczas aktu
seksualnego. Dziecko, któremu ten zakaz został narzucony nie mając
żadnego innego wzorca zmuszone zostaje do jego zaakceptowania; tym
bardziej, że nie mając jeszcze żadnego doświadczenia a więc i wzorca
relacji nie jest w stanie skutecznie obalić tego ograniczania jego
wolności poznawczej. Ponadto szanuje swoich rodziców a zarazem obawia
się porzucenia przez nich gdyby odważyło się przejawić swoje dążenie do
przełamania rodzicielskiego zakazu. I poczynając od pierwszej nieudanej
próby przełamania rodzicielskiego zakazu zaczyna się ono stawać
kłębowiskiem wirusów ochraniających... zakaz narzucony mu siłą przez
rodziców (Stwórcę).

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2018-01-21 20:02:56

Temat: Re: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

CookieM pisze:
> W dniu 21.01.2018 o 11:27, LeoTar Gnostyk pisze:

>> Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy chcą w
>> jakiś sposób zaistnieć i kontrolować innych, sami pozostając
>> nierozpoznanymi. Sprawia im radość i satysfakcję niszczenie cudzej
>> pracy, rozsiewanie strachu oraz władza, którą sprawują nad
>> nieświadomym tłumem użytkowników komputerów czy to indywidualnych
>> czy też instytucjonalnych. Wytwory ich intelektu stają się dla
>> nich ołtarzami, podobnie jak dla naukowców ołtarzami stają się ich
>> odkrycia i osiągnięcia, wywyższającymi ich ponad całą resztę. Tak
>> sobie więc myślę, że zarówno jedni jak i drudzy zaspokajają swój
>> brak poczucia własnej wartości choć czynią to na różne sposoby.
>> Satysfakcja ze sprawowania władzy nad umysłami innych ludzi,
>> przeradzająca się w fizyczną władzę nad ciałami tych nieświadomych
>> niczego ofiar przez manipulantów doskonałych.
>>
>> Dlaczego to robią i dlaczego ich funkcjonowanie jest w ogóle
>> możliwe? Według mnie ich działalność to próby uwolnienia się od
>> nieznośnego braku poczucia własnej wartości wywołanego przez
>> poniżający, powszechny zakazowy system wychowawczy wdrażający ich
>> do życia pełnego przemocy, którego esencją jest zakaz
>> partnerskiego przygotowania dzieci do życia w rodzinie przez ich
>> rodziców z zakazem otwartego wychowania seksualnego. Zakaz dotyczy
>> sfery, która jest centralną dziedziną dla trwania Życia oraz
>> trwania gatunków. Zakaz ten tworzy najpotężniejszego wirusa Umysłu,
>> wirusa, który stymuluje wprawdzie rozwój technologiczny ale
>> równocześnie defektuje wszystkie zachowania ludzi od funkcjonowania
>> psychiki poczynając poprzez zaburzenia funkcjonowania biologii,
>> która jest odbiciem stanu Świadomości, aż po negatywne zachowania
>> społeczne.
>>
>> Ten wirus umysłu jest transmitowany w przyszłość dzięki
>> utrzymywaniu i wręcz doskonaleniu zakazowego systemu
>> wychowawczego, z którego wyeliminowany został ,,złoty środek" czyli
>> wychowanie seksualne i inicjacja seksualna dziecka w trójkącie z
>> jego rodzicami-wychowawcami. I nie da się wyeliminować skutków
>> działania tego wirusa Umysłu inaczej jak tylko przez
>> zaakceptowanie, że to jest właśnie on, wyeliminowanie przez
>> przecięcie pasa transmitującego go w przyszłość czyli brak
>> reprodukcji przez osobników nim zainfekowanych i niezdolnych do
>> zaakceptowania rozwiązania a także zastosowanie profilaktyki, która
>> zapobiegnie odrodzeniu się tegoż destruktora.
>>
>> Na pewnym stadium rozwoju wirus ten ukazuje się nam jako brak
>> poczucia własnej wartości a celem działań jednostki jest próba
>> uwolnienia się od tego braku poprzez tworzenie dzieł, które mają
>> ją odróżnić i wyróżnić spośród innych członków społeczności, w
>> której żyje. Ponieważ efekt braku poczucia własnej wartości
>> dotyczy wszystkich wychowanków, którym aplikowano zakazowy system
>> wychowawczy więc o poprawę swego wizerunku walczą wszyscy ze
>> wszystkimi, a każdy uczestnik tego ,,wyścigu szczurów" stara się
>> wydobyć z czeluści własnego nieskończenie doskonałego umysłu, coś
>> czym będzie mógł zabłysnąć i zdobyć uznanie innych. Wywyższając się
>> ponad tych innych swoich rywali, dzięki wytworom swego umysłu nie
>> stara się być im równym lecz musi być lepszy - równość go nie
>> zadowala gdyż musi stać się najlepszym, tym, który będzie
>> sprawował władzę nad umysłami innych. Musi sprawować władzę, gdyż
>> będąc produktem poniżającego systemu wychowawczego nie jest w
>> stanie zaufać, ponieważ zaufanie kojarzy mu się z zagrożeniem jego
>> własnego bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa, którego zostaliśmy
>> pozbawieni przez rodziców, a szczególnie przez matki!!!
>> narzucające dzieciom swoją wizję świata jako jedyną i
>> niepodważalną. Bo to matki właśnie przekonane są o swej
>> nieomylności i słuszności wszystkiego co robią.
>>
>> Wyeliminowanie niszczycielskiego wirusa wiąże się więc ze
>> zniszczeniem tradycji według której dziecko ma wyłącznie słuchać
>> rodziców i nie ma prawa żądać tego by być wysłuchanym. Bo zakazowy
>> system wychowawczy nie toleruje zmian, które mogłyby dokonać wyłomu
>> w sposobie myślenia rodziców pod wpływem ich otwarcia się na to co
>> mają do powiedzenia dzieci, czego oczekują od swoich rodziców.
>> Rodzice mogli by dowiedzieć się od swoich dzieci wiele rzeczy, z
>> których nie zdają sobie sprawy będąc zapatrzonymi w siebie i
>> przekonanymi o swojej nieomylności. A szczególnie dotyczy to matek,
>> które nie słuchają dzieci lecz ze wszystkich sił bronią tradycji
>> wpojonej im przez ich matki. I tak aż do biblijnej pramatki Ewy.
>> Robią to, gdyż... brakuje im poczucia własnej wartości a zmuszenie
>> dzieci i mężczyzn do uległości i akceptacji punktu widzenia kobiety
>> traktują jak odzyskiwanie poczucia własnej wartości. A to, że
>> efektem jest umysłowe niewolnictwo dzieci i mężczyzn pod butem
>> kobiet... No cóż, skoro faceci wolą się zadowalać pozorną
>> satysfakcja seksualną to niech sobie tam mają. My, kobiety dzięki
>> temu sprawujemy władzę.

> Pisanie wirusów jest powszechną praktyką prowadzenia wojny
> cybernetycznej, prowadzonej przez reżimy azjatyckie: Rosję, Chiny czy
> Koreę Płn. W Europie areną testowania rozwiązań z tej dziedziny jest
> Ukraina, na terenie której doszło do udanych ataków za pomocą wirusów
> na infrastrukturę przemysłową i cywilną, przeprowadzonych przez
> Rosjan.

Zgoda co do tego w jakim celu wykorzystywane są wirusy komputerowe. Mnie
natomiast interesują motywy, którymi kierują się ludzie wirusy tworzący.
To, że władcy narodów wykorzystują umysły zniewolone brakiem poczucia
własnej wartości do tego by za ich pomocą pozbawić poczucia
bezpieczeństwa innych ludzi, to dla mnie rzecz oczywista. Zauważ jednak,
że terror cybernetyczny to w miarę... bezpieczna forma wywierania
nacisku na uzależnione masy w celu uniezależnienia ich od zewnętrznych
autorytetów i podjęcia odpowiedzialności za własne życie.


> Odnośnie przekonania kobiety o słuszności jej działań, jakiekolwiek
> by one nie były, ze zgrozą przeczytałem artykuł o amerykańskich
> rodzicach-sadystach, którzy przez wiele lat dręczyli trzynaścioro
> dzieci w domu, przy całkowitej obojętności lokalnej społeczności.
> Zaskoczyła mnie całkowita obojętność matki po aresztowaniu, podczas
> gdy ojciec miał świadomość tego, że postępował źle. Tekst tutaj:
>
> https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/17351
30,1,dom-zly-w-kalifornii-czy-to-mozliwe-ze-przez-la
ta-nikt-niczego-nie-podejrzewal.read

Autorka
>
>
tekstu, Joanna Gierak-Onoszko nie omieszkała jednak wycedzić, że:

"(...) Rodzina nie zawsze jest miejscem bezpiecznym i dobrym - dlatego
groźne jest absolutyzowanie tej instytucji i chronienie jej za wszelką
cenę. Patriarchalne, konserwatywne podejście stoi na straży rodziny, ale
to nie znaczy, że także na straży tych, którzy ją tworzą. Reputacja i
poczucie wstydu to potężne hamulce. Można je rozumieć, ale nie mogą być
usprawiedliwieniem.

Wbrew konserwatywnym ideom, umacnianym przez głos Kościoła, rodzina nie
jest dobrem nadrzędnym. Jest nim bezpieczeństwo dziecka.(...)"

A więc znowu ten przeklęty patriarchat winien jest przemocy w rodzinie.
A biedna i niewinna kobiecina-mamuśka musiała zapewne słuchać
męża-tyrana i bojąc się o własna skórę nie doniosła na niego właściwym
służbom.

Ciekawe, nieprawdaż?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2018-01-23 12:56:31

Temat: Re: Dlaczego ludzie tworzą wirusy?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.01.2018 o 19:22, LeoTar Gnostyk pisze:
> Jakub A. Krzewicki pisze:
>> W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 11:27:38 UTC+1 użytkownik
>> LeoTar Gnostyk napisał:

>>> Tak sobie myślę, że wirusy komputerowe tworzą ludzie, którzy
>>> chcą w jakiś sposób zaistnieć

>> Co więcej, wirusy umysłu tworzą ludzie, którzy chcą w jakiś sposób
>> zaistnieć. To jest jedyna możliwa kontynuacja, bo sami jesteśmy
>> wiązką wirusów umysłu.

> Pozwolisz Jakubie, że tylko częściowo zgodzę się z Twoim
> twierdzeniem, iż wirusy umysłu ludzie tworzą by w jakiś sposób
> zaistnieć. Według mnie manipulacje i kłamstwa, którymi posługują się
> ludzie by bronić resztek swojej wolności, są istotnie wirusami
> umysłu. Ale są one wirusami wtórnymi w stosunku do wirusa
> pierwotnego, którym jest poniżający zakaz wygenerowany przez
> nieświadomego Stwórcę. Zakaz, którego celem była rzekoma ochrona
> intymności Stwórcy przed ciekawością jego potomstwa i który to zakaz
> ograniczał zapoznanie się tegoż potomstwa z aktem potencjalnego
> Stworzenia. W gruncie rzeczy Stwórca wprowadził to ograniczenie
> poznawcze w stosunku do swego potomstwa ponieważ z powodu własnej
> niewiedzy cierpiał na brak poczucia własnej wartości i wstydził się
> odsłonięcia swego prawdziwego, wrażliwego oblicza podczas aktu
> seksualnego. Dziecko, któremu ten zakaz został narzucony nie mając
> żadnego innego wzorca zmuszone zostaje do jego zaakceptowania; tym
> bardziej, że nie mając jeszcze żadnego doświadczenia a więc i wzorca
> relacji nie jest w stanie skutecznie obalić tego ograniczania jego
> wolności poznawczej. Ponadto szanuje swoich rodziców a zarazem
> obawia się porzucenia przez nich gdyby odważyło się przejawić swoje
> dążenie do przełamania rodzicielskiego zakazu. I poczynając od
> pierwszej nieudanej próby przełamania rodzicielskiego zakazu zaczyna
> się ono stawać kłębowiskiem wirusów ochraniających... zakaz narzucony
> mu siłą przez rodziców (Stwórcę).

Wirus to: zakaz, kłamstwo, przemoc... Jeden czort jakkolwiek by go zwać.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Idioci w Polsce
Pucz Dukaczewskiego?
Test obrazkowy, nie Rorschacha
Wywołać ducha - Philip Experiment
Dolores

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »