Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dlaczego spie przy scianie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego spie przy scianie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-07 16:51:16

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: Slawek Kotynski <k...@p...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTM wrote:
> A jak wytłumaczyć fakt, że gdy zdarzało mi się spać
> z kimś;), zawsze wybierałam (koniecznie !!!) miejsce od zewnątrz:)) ?

Żeby móc szybciej zwiewać, gdyby coś nie tak poszło?
mjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-07 17:13:52

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości news:3d287149@news.vogel.pl...
> Użytkowniczka "EvaTM" napisala:
> >
> > A jak wytłumaczyć fakt, że gdy zdarzało mi się spać
> > z kimś;), zawsze wybierałam (koniecznie !!!) miejsce
> > od zewnątrz:)) ?
>
> Hmmm... instynkt samozachowawczy nakazujacy nigdy nie ufac tak do konca?
> Pomiedzy czlowiekiem a sciana jest sie w swoistej pulapce, czlowiek moze
> czuc sie osaczony. Po stronie zewnetrznej zawsze jest wieksze pole manewru
> i droga do ewentualnej ucieczki gdyby cos stoi otworem... Przynajmniej tak
> mnie sie wydaje :)
>
> No i przeplyw powietrza lepszy ;)

Tak chyba jest w istocie.
Za słaba by walczyć wręcz, zby niezależna, by dać się zamknąć ?
Przy tym nie mam oznak klaustofobii - uwielbiam małe, przytulne dziurki;) jak na
przykład
łazienka.
Tyle że zamknięta od wewnątrz:)).
No chyba już nie ma dla mnie ratunku;) ale przeżyję.

Pozdrawiam:)
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 17:46:20

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"... z Gormenghast"


> Wracając do łóżka. Perspektywa upadku w czasie snu nie jest przyjemna -
zmusza
> do jakiegoś podświadomego napięcia.

To chyba jest jednak bardziej kulturowe niz "psychiczne".

Nasze lozka stoja posrodku sypialni, moje to nawet ustawilam ukosem w rogu,
a za naglowkiem rosnie drzewko, a napiecia w nim przezywam wylacznie te z
przyjemniejszych ( oczywiscie, mam na mysli moja wymruczajaca sie rozkosznie
kocice, zwykla spac mi na glowie!;)
Kaska




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 18:32:59

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Pyzol" <p...@s...ca> wrote in message
news:M7%V8.17052$8H1.743340@news1.calgary.shaw.ca...
>
> "... z Gormenghast"
>
>
> > Wracając do łóżka. Perspektywa upadku w czasie snu nie jest przyjemna -
> zmusza
> > do jakiegoś podświadomego napięcia.
>
> To chyba jest jednak bardziej kulturowe niz "psychiczne".
>
> Nasze lozka stoja posrodku sypialni, moje to nawet ustawilam ukosem w
rogu,
[cut]

Oj bo Ty masz SILNĄ OSOBOWOŚĆ! :-)

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 21:28:58

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pyzol w news:M7%V8.17052$8H1.743340@news1.calgary.shaw.ca...
/.../

> To chyba jest jednak bardziej kulturowe niz "psychiczne".

Być może. W tym wypadku trudno opierać sie o cokolwiek innego niż
własne przeżycia. Mnie nic nigdy nie straszyło, ale jesli mam wybór,
to przysunę łóżko do sciany zamiast zostawiać szczeliny.
Można tu dać jeszcze jeden przykład.
Wchodzisz sama do pustego pokoju hotelowego w którym są dwa łóżka.
Masz wolny wybór, ale moim zdaniem zdecydowanie większa część
gości w tej sytuacji wybierze to samo łózko.

> Nasze lozka stoja posrodku sypialni, moje to nawet ustawilam ukosem w rogu,
> a za naglowkiem rosnie drzewko, a napiecia w nim przezywam wylacznie te z
> przyjemniejszych ( oczywiscie, mam na mysli moja wymruczajaca sie rozkosznie
> kocice, zwykla spac mi na glowie!;)

Nie dziwię się, ze czujesz się tam dobrze ;). Kotka w tym wypadku stanowi
skuteczną osłonę przeciw jakimkolwiek złym promieniowaniom
i niebezpieczeństwom :). Tylko pozazdrościć ;).

> Kaska

All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-08 05:38:38

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"EvaTM"

> A jak wytłumaczyć fakt, że gdy zdarzało mi się spać
> z kimś;), zawsze wybierałam (koniecznie !!!) miejsce od zewnątrz:)) ?
> Chyba znam wytłumaczenie, ale chętnie posłucham
> co o tym sądzicie.
Lampa i ksiazki.
:)
Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-08 07:33:56

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "Domel " <d...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piter <...@c...pl> napisał(a):
> jednak nie wiem dlaczego zawsze
> spie odwrocony do sciany przodem, przy samej scianie. czy ktos moze mi
> wytlumaczyc to zjawisko ?:)


Nie wiem, czy odpowiedź nie jest prostsza niż sie wydaje. Zwylke ;-) ludzie
mają serce umieszczone "bardziej" po lewej stronie, dlatego większość ludzi
(brak badań - oparte na obserwacji) kładzie sie na prawy bok. Tak, by serce
mogło pracować pod mniejszym ciężarem. Być moze śpisz twarzą do ściany, bo
tak wypada kłasć Ci sie na prawy bok. Zobacz jak będziesz spał, jak głowe
położysz w drugiej części łóżka,

pozdrawiam,
Domel


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-08 12:08:27

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "maria" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" w wiadomości news:ag9ito.3vs9chb.1@Gormenghast.h15092c35.invalid.
..

> Oparcie "w ścianie", postrzeganej jako nienaruszalna przegroda nie zawierająca
> żadnych tajemnic, daje podświadomości poczucie bezpieczeństwa.
> A to oczywiście wpływać może na jakość snu.

ustawienie łóżka? nie jest dosunięte do ściany, a żaden jego bok, tzn. nagłówek,
również są w dużej odległości od ściany ..no to coś dziwnego

> To samo dzieje się w każdym gabinecie prezesa, gdzie usytuowanie biurka
> i fotela nigdy nie jest przypadkowe.
> Drzwi więc będą zawsze naprzeciw biurka, pod kontrolą wzroku.
> Za plecami będzie ściana (często narożnik). Równie często może być
> za plecami okno, pod warunkiem, że za oknem jest wyłącznie otwarta przestrzeń,
> najlepiej w wysokim wieżowcu.
> Wówczas wchodzi w grę jeszcze jeden element "zmagań z materią" - światło.
> Jeśli za plecami masz ścianę, a żródło światła najlepiej oswietla "przeciwnika"
> (drzwi wejściowe) - czujesz sie pewnie i bezpiecznie.

czy to dotyczy tylko gabinetów?
ja mam swoje biureczko pod takim kontem, że dosłownie drzwi są
za moimi plecami i nie powiem by mi to jakoś przeszkadzało, nawet gdy
ktoś wchodzi do mojego pokoju - nie zwracam na to uwagi.

??
maria



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-08 12:59:19

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

maria w news:agbv0p$8tb$1@news2.tpi.pl...
/.../
> ustawienie łóżka? nie jest dosunięte do ściany, a żaden jego bok, tzn. nagłówek,
> również są w dużej odległości od ściany ..no to coś dziwnego

Nie, to nic dziwnego. To kwestia wzorców nabytych, przyzwyczajeń.

/.../
> czy to dotyczy tylko gabinetów?

Z obserwacji wynika, że tak. Nie ma tylu scian, aby dla każdego starczyło ;).

> ja mam swoje biureczko pod takim kontem, że dosłownie drzwi są
> za moimi plecami i nie powiem by mi to jakoś przeszkadzało, nawet gdy
> ktoś wchodzi do mojego pokoju - nie zwracam na to uwagi.
>
> ??
> maria

Na tym polega urok życia !:). W różnorodności jest potęga nowych kombinacji.

All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-08 16:46:47

Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "Marsel" <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" /.../
>
> > Ja mam jeszcze pytanie dodatkowe: Czy fakt, ze lozko nie dotyka
sciany
> > bokami, moze byc powodem bezsennosci ?
>
> Moim zdaniem jak najbardziej. Oczywiście trzeba to natychmiast
sprawdzić,
> gdyż zwykle łóżka jednak stoją pod scianami (z wyjątkiem jakiś
zbiorówek,
> gdzie sam ten fakt zmienia poziom poczucia zagrożenia).
> Oparcie "w ścianie", postrzeganej jako nienaruszalna przegroda nie
zawierająca
> żadnych tajemnic, daje podświadomości poczucie bezpieczeństwa.
> A to oczywiście wpływać może na jakość snu. <......>

ogolnie rzecz biorac masz racje... wiem, ze tak sie dosc powszechnie
uwaza.. ale ja mam pare powaznych watpliwosci. wszystko zalezy od
okolicznosci i osobistych preferencji...

nie spie tam gdzie chciałbym (i z kim chciałbym;), a gdzie mam okazje,
tak samo jest z praca.

jesli wykonuje prace taka ze ma dla mnie znaczenie kontakt z osobami
przychodzacymi, to ustawiam biurko inaczej (twarza do drzwi) niz gdyby
taki ruch mialby mi przeskadzac.
bezpieczenistwo... owszem, ze wzgledów bezpieczenstwa czesto pracownicy
(w tym kadra zarzadzajaca) preferuje ustawienia stanowiska pracy tak,
aby kontrolowac ruch osobowy a jednoczesnie uniemozliwic podejrzenie
niesłuzbowych tresci którymi sie zajmuja w pracy.


warunki lokalowe i kolejnosc wstawiania przede wszystkich decydują o
usytuowaniu tych mebli, potem ergonowmia a dopiero na ostatnim miejscu
psychologiczne preferencje uzytkownika (zwłaszcza w biurze)

marzy mi sie wielki biurko, i wielkie łuzko na srodku wielkiego
pokoju-biura.. zdecydowanie lepiej wtedy sie czuje, kiedy moge obejsc
najwazniejszy element danego pomieszczenia ze wszystkich stron,
uzytkowac go na wiele sposobów wedle potrzeb i fantazji.. jednak
przewaznie swoją skromną osoba jedynie katy wycieram... czy dlatego
jestem nieszczesliwy? nie, lubie zmiany i najlepiej sie czuje w nowym
miejscu, nawet jesli tylko spie. o ile wiem po co jestem.
własnie...czy pokusił bys sie o wytłumaczenie tego, ze w nowym miejscu
spi sie snem spokojnym i kamiennym? bo ja juz wymyslilłem, ze jesli sie
dac zasnac w oddaleniu, zanim dopadna własne demony... (ale to mało
psychologczne ;)

zreszta zauwaz sam, ze kol. .... pisał o spaniu przy scianie twarza DO
sciany, drzwi miał wiec w.. za plecami :) wolał nie wiedziec jak sobie
hasaja upiory po sypialni? ;)


Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Porozumiec sie (do Mani)
Darmowy katalog AVON!!!
Kontakt
Syndrom "oblężonej twierdzy", czyli jak zepsuć wizerunek swojej grupy.
moja byla dziewczyna jest NARKOMANKA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »