« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-16 14:11:34
Temat: Donaty zrobioneWlasnie przed chwila ostatni wyskoczyl z rondelka. Receptura podana przez
Sylwie:
http://fp.enter.net/~rburk/pastries/doughnuts/donut.
htm
a konkretniej - wybor padl na "Original Doughnuts"
Polska wersja:
2 jaja
1/2 szkl. cukru
2 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
1/4 lyzeczki soli
1 lyzeczka stopionego masla
1/2 lyzezczki galki muszkatolowej
1/2 lyzeczki imbiru
1/2 szkl. mleka
1 1/2 szkl.maki
Jaja utrzec, dodac reszte skladnikow, (ta masa byla cholernie plynna, wiec
dosypalam jeszcze maki) , wywalic na stolnice obsypana sowicie maka z
dodatkiem imbiru (nie mialam - dalam wanilie) , rozwalkowac na 1-1,5 cm i
wycinac donaty. Nie mialam "maszyny do donatow" - uzytej w przepisie, ale
kieliszek i duza szklanica od piwa okazaly sie idealne. Smazylam oba
ksztalty (male i duze kolka), polalam lukrem i odrobinka skorki
pomaranczowej do dekoracji.
Do mniejszych (tych bardziej przypominajacych paczki) szpryca wcisnelam
marmolady rozanej.
Moj cudowny Mezczyzna pochlonal sztuk 7 (3 owale i 4 malutkie) i w dowod
milosci robi mi wlasnie moje ukochane kokosanki Wkn... (Nie lubie paczkow) -
to swiadczy chyba o tym, ze Mu smakowalo.
Kilka uwag do przepisu anglojezycznego - maki (monki) zabiera drugie tyle,
ale bez przesady z dodawaniem, zeby nie bylo zbytnio zbite. Z dzemem wyszly
o tyle lepsze, ze same nie maja zbyt wyraznego smaku - brakowalo mi jakiejs
wiodacej nuty, ciut wiecej cukru/soli - zdecydowania. Ale to juz pozostawiam
Waszym brzuszkom.
Ita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |