Drętwienie rąk w czasie drzemki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

11. Data: 2006-11-19 17:53:43

Temat: Re: Drętwienie rąk w czasie drzemki
Od: "medevacs" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam. to może być od kręgosłupa szyjnego, ja też tak mam.

Ale tez ludzie wymyslacie. Logiczne chyba, ze jak polozycie sie na rece to
jak zrobicie to niefortunnie to przydusicie jakis nerw lub ew. tetnice, zyle
czy co tam i to spowoduje utrate czucia, mrowienie itp. Moim zdaniem to
normalna sprawa. Co innego jesli ktos sie kladzie spac, niczego nigdzie nie
przydusza, a sie budzi bez czucia w nogach na przyklad. Tez czasem mi sie
zdazy spac z reka pod glowa i rano sie wystraszyc "obcej" reki ;) Czasem tez
jakos zle opieram lokiec o biurko i przestaje czuc maly palec u reki. Jeden
moj znajomy jak kuca to zaczynaja mu "chodzic mrowki" po nogach. Inny kumpel
po pijaku zdrzemnal sie gdzies z reka pod glowa, a pozniej przez miesiac nie
mogl ta reka ruszac :) Moim zdaniem wymyslacie z tymi kregoslupami,
magnezami itd.

--
pozdrawiam
medevacs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-11-19 18:53:03

Temat: Re: Drętwienie rąk w czasie drzemki
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

medevacs napisał(a):

> ruszac :) Moim zdaniem wymyslacie z tymi kregoslupami, magnezami itd.
>

Problem polega na tym, że mi się to nie zdarza, a jeśli nawet - to
sporadycznie w sytuacjach, kiedy rzeczywiście przycisnę sobie rękę
ciężarem ciała. Natomiast mojemu mężowi zdarza sie to niemal przy każdej
drzemce, nawet najkrótszej, jaką sobie utnie w ciągu dnia.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-11-19 18:56:58

Temat: Re: Drętwienie rąk w czasie drzemki
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medevacs" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ejq5mk$dr9$1@opal.icpnet.pl...
>> Witam. to może być od kręgosłupa szyjnego, ja też tak mam.
>
> Ale tez ludzie wymyslacie. Logiczne chyba, ze jak polozycie sie na rece to
> jak zrobicie to niefortunnie to przydusicie jakis nerw lub ew. tetnice,
> zyle czy co tam i to spowoduje utrate czucia, mrowienie itp. Moim zdaniem
> to normalna sprawa. Co innego jesli ktos sie kladzie spac, niczego nigdzie
> nie przydusza, a sie budzi bez czucia w nogach na przyklad. Tez czasem mi
> sie zdazy spac z reka pod glowa i rano sie wystraszyc "obcej" reki ;)
> Czasem tez jakos zle opieram lokiec o biurko i przestaje czuc maly palec u
> reki. Jeden moj znajomy jak kuca to zaczynaja mu "chodzic mrowki" po
> nogach. Inny kumpel po pijaku zdrzemnal sie gdzies z reka pod glowa, a
> pozniej przez miesiac nie mogl ta reka ruszac :) Moim zdaniem wymyslacie z
> tymi kregoslupami, magnezami itd.
>
Bardzo zdrowy organizm nigdy nie reaguje szybko zdrętwieniem, utratą czucia
ani mrowieniem. Jeżeli tak się dzieje, to są to już pewne dysfunkcje
organizmu. Może nie trzeba z takimi dolegliwościami zaraz biegać do lekarzy,
ale nie jest to prawidłowe...
Pozdrawiam Jurek M.