Drzewa: życia oraz dobra i zła - komentarz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2018-03-17 16:58:11

Temat: Drzewa: życia oraz dobra i zła - komentarz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Za "Biblią Tysiąclecia online".

(Rdz.2,9) Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z
wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i
drzewo poznania dobra i zła.

(komentarz redakcyjny) "Dwa drzewa rajskie są symbolami: "drzewo życia"
- symbolem pozaprzyrodzonego daru nieśmiertelności, jakim się cieszył
człowiek przed upadkiem; "drzewo poznania dobra i zła - symbolem
osądzania tego, co jest moralnie dobre, a co złe - słowem, samowiedzy
moralnej i samostanowienia. Niektórzy, podkreślają związek obu drzew z
życiem, widząc w drugim możliwość przekazywania życia doczesnego drogą
współżycia obu płci."

Według mnie "drzewo dobra i zła" symbolicznie istotnie świadczy o
moralnej samowiedzy i samostanowieniu ludzi, Przede wszystkim świadczy o
umysłowej niezależności mężczyzny zanim zaczął uprawiać seks albo też
zanim kobieta nie zaszła w ciążę i nie uzależniła mężczyzny seksualnie
od siebie wykorzystując jego nieświadomość. Pierwsza ciążą zburzyła
kruchą równowagę nietrwałą, która panowała między płciami. Nietrwałą
gdyż zbudowaną na ich nieświadomości. Psychicznie znajdowali się jakby
na szczycie kuli, czyli w stanie równowagi nietrwałej, z której byle
impuls mógł ich wytrącić i spowodować ich stoczenie się na samo dno
kuli. Pierwsza ciąża spowodowała zburzenie tej równowagi gdyż w psychice
kobiety otworzyło się "trzecie oko" i dostrzegła u mężczyzny niepewność
wynikającą z jego nieświadomości pochodzenia i wychowania. Ciężarna
kobieta, z powodu braku wiary we własne siły, zaczęła więc
wykorzystywać seks w celu utrzymania mężczyzny przy sobie dla
zabezpieczenia siebie i potomka, a więc zaczęła używać seksu dla
osiągnięcia korzyści własnych; stała się prostytutką za co jednak nie
mogła obwinić siebie, gdyż musiałaby dokonać samozagłady, i wyparła ten
proces do nieświadomości, a winą za proceder, który zapoczątkowała
obciążyła nieświadomego mężczyznę.

(Rdz.2,16) A przy tym dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: "Z wszelkiego
drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania ale z drzewa
poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz
niechybnie umrzesz".

(komentarz redakcyjny) "Z tego nie wynika, jakoby owoce drzewa wiedzy
były trujące, lecz że po przekroczeniu zakazu człowiek nie będzie mógł
nadal jeść owoców drzewa życia - za niezachowanie tego nakazu utraci dar
nieśmiertelności."

Według mnie uwidacznia się w tym miejscu dychotomia i nieświadomość
Stwórcy, który wie, że ludzie będą musieli spożywać owoce z drzewa życia
aby czynić sobie ziemię poddaną; zdaje sobie również sprawę z tego, że
gdy spożyją te owoce utracą dar nieśmiertelności, ale nie wie dlaczego
tak się stanie. Nie wiedział, że zakazując swoim dzieciom poznania w
akcie inicjacji z samym sobą pozostawi ich w nieświadomości i z brakiem
poczucia własnej wartości. Nie był świadom również tego, że brak,
jakbyśmy powiedzieli, świadomego i otwartego wychowania seksualnego,
spowoduje rozpanoszenie się przemocy seksualnej, która w połączeniu z
brakiem wiary we własne siły (wiary w samego siebie) wywoła
niestabilność emocjonalną i śmiertelną dezorganizację funkcjonowania
organizmów ludzi i koniec z nieśmiertelnością.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin