A: A dlaczego w ogóle dusza ma posiadać jakikolwiek wygląd?

Odp: No tak. Spodziewałem się takich własnie oporów, wynikających z
uprzedzeń, czy nawet tabu, mówiących, że "duszy nikt nie widział i nie jest
w stanie zobaczyć". Dlatego proponuję, aby zawiesić to pytanie i przyjąć,
przynajmniej na początek dyskusji założenie, że opisane powyżej JA, zatem
całe otoczenie człowieka, to tylko "obraz niewidzialnej duszy", wierny obraz
naszego wnętrza.

Przypuszczam (brzytwa Okhama), że innej (niewidzialnej) duszy wcale nie ma.
Ale to tylko moje subiektywne zdanie i chętnie zgodzę się z zawężającym
stwierdzeniem, że otaczający nas świat nie jest duszą, lecz tylko jej
obrazem, jakby lustrzanym jej odbiciem. Można też, zamiast słowa "dusza",
używać słów zastępczych: "otoczenie", środowisko", "maly świat człowieka"
lub nawet "duże JA".

CKP