Dzieci i Biblia
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 69
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-08-17 06:49:51
Temat: Dzieci i BibliaOd: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Pismo święte i dzieci. Zobaczcie jak głupim ludziom można wmówić że psychopatyczny
bożek jest dobry, a gdy zajżycie do tej księgi, horroru który się ostał z wielu pism
prymitywnych plemion:
Wychowanie dzieci:
Przede wszystkim dzieci trzeba bić. Jeśli kochamy - bijmy; w końcu od tego nie umrą.
Biblia w tym względzie jest jednoznaczna - wielokrotnie tę kwestię omawia.
"Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go karci." Prz 13, 24
"Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz - nie umrze." Prz 23, 13
Kiedy bijemy - uczymy dzieci mądrości.
"W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wypędzi ją stamtąd." Prz 22,
15
"Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla
matki." Prz 29, 15
Pamiętajmy, robimy to dla naszych dzieci, by nie sprawiały kłopotów. Gdy będą
sprawiały kłopoty, oto co należy uczynić:
- Jeśli nam złorzeczą - zabić: "Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany
śmiercią." Wj 21, 17
- Jeśli nas uderzą - zabić: "Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany
śmiercią." Wj 21, 15
- Jeśli będą nieposłuszne - zabić: "Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i
krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach
jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych
miasta, (...) Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze." Pwt 21,
18-21
http://biblia.pismo-swiete.pl/dzieci.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2014-08-17 07:03:46
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
glob wrote:
> Pismo święte i dzieci. Zobaczcie jak głupim ludziom można wmówić że
> psychopatyczny bożek jest dobry, a gdy zajżycie do tej księgi, horroru
> który się ostał z wielu pism prymitywnych plemion:
> http://biblia.pismo-swiete.pl/dzieci.html
A oprócz katowania Biblią wysłać do Afryki i zarazić Ebolą.
Liceum Salezjańskie znajduje się na Wrocławskich Mikołajkach jakiś niecały
kilometr od mojego bloku. W parafii Xtusa Króla gdzie leżą sobie
bezużytecznie moje tzw. metryki chrztu, i gdzie lata temu chodziłem
na Wielkanoc święcić z przeproszeniem jaja. Parafia leży na skrzyżowaniu
ul. Czarnieckiego (której ostatni odcinek przemianowano na ul. Salezjańską)
i Młodych Techników, po drodze jest ul. Poznańska z widokiem na Sąd o
którym już pisałem, gdzie sądzono niedawno reż. Grzegorza Brauna. Takie
skandale historyczne prawie na moim podwórku, to się w pale nie mieści.
Z ostatniej chwili - dzisiaj wszedł news, że powraca do Polski jedna
dziewczyna, która tam pozostała, podejrzana o złapanie tego śmiertelnego
choróbska ale został zdjęty z natu. Cenzura działa.
Niech się ten ksiądz Babiak modli, żeby dziewczęciu nic się nie stało, bo
inaczej będzie zasiadał w "galerii osobistości" z tym towarzyszem ze
"służb": http://pl.wikipedia.org/wiki/Bonifacy_Jedynak
Też, jak czytam ze źródeł, zaczęło się od próby zatuszowania skandalu.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2014-08-17 07:04:47
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
glob wrote:
> Pismo święte i dzieci. Zobaczcie jak głupim ludziom można wmówić że
> psychopatyczny bożek jest dobry, a gdy zajżycie do tej księgi, horroru
> który się ostał z wielu pism prymitywnych plemion:
> http://biblia.pismo-swiete.pl/dzieci.html
A oprócz katowania Biblią wysłać do Afryki i zarazić Ebolą.
Liceum Salezjańskie znajduje się na Wrocławskich Mikołajkach jakiś niecały
kilometr od mojego bloku. W parafii Xtusa Króla gdzie leżą sobie
bezużytecznie moje tzw. metryki chrztu, i gdzie lata temu chodziłem
na Wielkanoc święcić z przeproszeniem jaja. Parafia leży na skrzyżowaniu
ul. Czarnieckiego (której ostatni odcinek przemianowano na ul. Salezjańską)
i Młodych Techników, po drodze jest ul. Poznańska z widokiem na Sąd o
którym już pisałem, gdzie sądzono niedawno reż. Grzegorza Brauna. Takie
skandale historyczne prawie na moim podwórku, to się w pale nie mieści.
Z ostatniej chwili - dzisiaj wszedł news, że powraca do Polski jedna
dziewczyna, która tam pozostała, podejrzana o złapanie tego śmiertelnego
choróbska ale został zdjęty z netu. Cenzura działa.
Niech się ten ksiądz Babiak modli, żeby dziewczęciu nic się nie stało, bo
inaczej będzie zasiadał w "galerii osobistości" z tym towarzyszem ze
"służb": http://pl.wikipedia.org/wiki/Bonifacy_Jedynak
Też, jak czytam ze źródeł, zaczęło się od próby zatuszowania skandalu.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2014-08-17 08:25:13
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: rewers <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 17.08.2014 o 06:49, glob pisze:
> Pismo święte i dzieci. Zobaczcie jak głupim ludziom można wmówić że psychopatyczny
bożek jest dobry, a gdy zajżycie do tej księgi, horroru który się ostał z wielu pism
prymitywnych plemion:
>
> Wychowanie dzieci:
> Przede wszystkim dzieci trzeba bić. Jeśli kochamy - bijmy; w końcu od tego nie
umrą. Biblia w tym względzie jest jednoznaczna - wielokrotnie tę kwestię omawia.
> "Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go karci." Prz 13, 24
> "Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz - nie umrze." Prz 23, 13
>
> Kiedy bijemy - uczymy dzieci mądrości.
> "W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wypędzi ją stamtąd." Prz
22, 15
> "Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla
matki." Prz 29, 15
>
> Pamiętajmy, robimy to dla naszych dzieci, by nie sprawiały kłopotów. Gdy będą
sprawiały kłopoty, oto co należy uczynić:
> - Jeśli nam złorzeczą - zabić: "Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być
ukarany śmiercią." Wj 21, 17
> - Jeśli nas uderzą - zabić: "Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być
ukarany śmiercią." Wj 21, 15
> - Jeśli będą nieposłuszne - zabić: "Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i
krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach
jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych
miasta, (...) Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze." Pwt 21,
18-21
>
> http://biblia.pismo-swiete.pl/dzieci.html
>
Jak to pisali to nie było jeszcze psychologów i pedagogów ani środków
antykoncepcyjnych. Jak ktoś miał 10 bachorów to musiał sobie z nimi
jakoś radzić żeby go nie zabiły:).
Zresztą dla większości dzisiejszych "dzieci" też najlepszą metodą
wychowawczą byłby wpierdol od nauczyciela.
Piszę "dzieci" bo te kurwy wychowane na telewizyjnej głupiej, krwawej i
morderczej papce to potwory.
IIIRP wychowuje pokolenia tchórzliwych i okrutnych idiotów podatnych na
manipulacje.
A jak się wychowuje bezstresowo to potem są skutki:
http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,zwloki-zaginionej-
kobiety-znalezione-w-szambie,2597885.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2014-08-17 18:04:12
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Rewers
Dzieci bite wyrastają na przestępców baranie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2014-08-17 18:52:41
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
https://www.youtube.com/watch?v=1cmrF2E6w24&feature=
youtube_gdata_player
Teraz konsekwencje " Pobajeczkowe":
"Na początku kwietnia w Katowicach zatrzymano Patryka J., 21-latka, którego przyznał
się do zgwałcenia 30 dziewcząt na Śląsku. Policja twierdzi, że to
najniebezpieczniejszy przestępca seksualny, jaki grasował na południu Polski w
ostatnich 10 latach.
Niemal jednocześnie poinformowano, że Patryk J. ma za sobą traumatyczne dzieciństwo.
Pochodzi z patologicznej rodziny, był jednym z wychowanków domu dziecka prowadzonego
przez siostry boromeuszki w Zabrzu. Jako 14-latek był tam katowany przez zakonnice
oraz molestowany seksualnie przez starszych wychowanków. To m.in. na podstawie jego
zeznań skazano siostrę Bernadettę, dyrektorkę placówki, a także siostrę Bogumiłę,
wychowawczynię. Inny z byłych wychowanków sióstr kilka lat wcześniej został
zatrzymany za morderstwo.
Wygląda na to, że ci chłopcy w dzieciństwie zarazili się złem i teraz sami je
roznoszą."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2014-08-17 20:32:27
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: rewers <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 17.08.2014 o 18:04, glob pisze:
> Rewers
> Dzieci bite wyrastają na przestępców baranie.
>
Moja droga owieczko, to jest uproszczenie problemu.
Ten to chyba był bity jak żaden:
http://www.sadistic.pl/7-latek-z-australii-pozuje-z-
glowa-syryjskiego-zolnierza-vt310025.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2014-08-17 22:22:56
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Rewers
"
Alice Miller opowiada o Stalinie, zrodzonym z ojca alkoholika i matki
psychotyczki, też strasznie bitym w dzieciństwie.
" Był potem kochany przez miliony i cały czas bał się spisku. A on się
bał, że ojciec go zabije. Tak samo Hitler był paranoicznie lękliwy.
Mao Zedong był niemiłosiernie chłostany przez ojca, który
mówią:"Muszę z ciebie zrobić mężczyznę". Mao do końca życia
idealizował ojca i wymordował 30 milionów ludzi.
W domu Ceusescu była straszna bieda. W jednej izbie dziesięcioro
dzieci, ojciec alkoholik. Rodzice nazwali go Nicolae, zapominając, że
jednemu synowi już wcześniej dali to imię. Był bardzo bity. Któregoś
razu, a miał wtedy 13 lat, poszedł na dworzec w Bukareszcie ukraść
walizkę. Złapali go, a że w walizce było pełno literatury
marksistowskiej, posadzili go w więzieniu z politycznymi. Tam poznał
swoich przyszłych partyjnych towarzyszy. Zdobył ich szacunek, gdyż ochoczo mordował
koty, które były więzienną plagą.
" Jeżeli maltretowane dziecko ma przetrwać " tłumaczy Alice Miller "
musi wyprzeć wiedzę o tym, co się z nim dzieje. Ale wspomnienia ukryte
w podświadomości skłaniają je do powtórzeń. To co Ceaisescu przeżył w
dzieciństwie, zaaplikował całej Rumunii. Wprowadził tam straszną biedę
i zakaz spędzania płodu.
Na wykładzie Alice Miller opowiadała o badaniach nad maltretowanymi
dziećmi rumuńskimi.
Tomografia komputerowa wykazała zmiany w ich mózgach. Partie mózgu
odpowiedzialne za kontrolę emocji były o 20-30 procent mniejsze niż u
innych dzieci, co naukowcy wyjaśniają niszczeniem połączeń nerwowych
przez hormony wydzielane w stresie.
" Małpy hodowane przez atrapy są agresywne i nie umieją dbać o
potomstwo " mówiła. "
Przytacza badania nad 400 Niemcami, którzy działali w ruchu
antynazistowskim bądź ratowali Żydów. Stwierdzono, że jedynym
elementem odróżniającym ich od nazistów był sposób wychowania. W
domach przyszłych antynazistów kary cielesne były rzadkie i związane z
konkretnym przewinieniem. U oprawców ojciec sięgał po pas nie wtedy,
kiedy dziecko zawiniło, ale kiedy był pijany albo rozdrażniony. "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2014-08-18 18:27:03
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: rewers <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 17.08.2014 o 22:22, glob pisze:
U oprawców ojciec sięgał po pas nie wtedy,
> kiedy dziecko zawiniło, ale kiedy był pijany albo rozdrażniony. "
>
Ale my mówimy o tym samym. Bicie dla samego bicia to dobry sposób żeby
wychować psychopatę:) Wpierdol od czasu do czasu jako kara za ciężkie
grzechy jak najbardziej się należy... W końcu życie będzie ciężko karało
za błędy i to trzeba gnojowi jasno uświadomić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2014-08-18 18:42:28
Temat: Re: Dzieci i BibliaOd: rewers <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
https://www.youtube.com/watch?v=8R0rhBOzTLo
Proponuję obejrzeć ten film. Daje receptę jak można wychować drugiego
Stalina:) Albo Hitlera:)
Nie wierzę jednak, że Stalin był socjopatą... Pisano o jego uczuciu do
przedwcześnie zmarłej żony i o tym jak się po jej śmierci zmienił.
Stalin być może miał normalną, kochającą matkę. W takim przypadku, być
może, nie miał psychopatycznych zaburzeń ale jakieś inne.
Trudno rzec bo wszyscy "fachofcy" starają się charakteryzować jego
osobowość z punktu widzenia wyznawanej przez siebie (albo nienawidzonej)
ideologii.
Osobiście uważam, że Stalin, Hitler itp. to takie same chuje jak byle
prezes firmy. Wykończy człowieka żeby dopiąć swego. Czy to jest tysiąc
czy milion to już potem wszystko jedno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |