| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-05-26 13:30:27
Temat: Dzikie rarytasyZobaczcie jakie tu sa skarby:
http://www.mezhenskyjv.narod.ru/eng_page_2.htm
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-05-27 19:25:08
Temat: Re: Dzikie rarytasyKresowiec <i...@t...de> napisał(a):
> Zobaczcie jakie tu sa skarby:
> http://www.mezhenskyjv.narod.ru/eng_page_2.htm
>
> Irek
Czy zamówiłeś coś u niego?
Mirek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-05-28 05:32:06
Temat: Re: Dzikie rarytasymiroslaw zaniewski schrieb:
>
> Czy zamówiłeś coś u niego?
> Mirek
>
Mirku, ja spoza EU nic nie moge zamowic, jesli nie chce zbankrutowac. Co
najwyzej moge liczyc na to, ze ktos to z Ukrainy (jesli tam tez to mozna
kupic) do Polski wwiezie a ja juz sobie odbiore. Gdyby Tobie sie udalo,
daj znac.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-05-28 06:30:20
Temat: Re: Dzikie rarytasyKresowiec <i...@t...de> napisał(a):
> miroslaw zaniewski schrieb:
>
> >
> > Czy zamĂłwiĹeĹ coĹ u niego?
> > Mirek
> >
> Mirku, ja spoza EU nic nie moge zamowic, jesli nie chce zbankrutowac. Co
> najwyzej moge liczyc na to, ze ktos to z Ukrainy (jesli tam tez to mozna
> kupic) do Polski wwiezie a ja juz sobie odbiore. Gdyby Tobie sie udalo,
> daj znac.
Jak kapitalisty z zachodu nie stać, to emeryta krajowego, ze starego portfela
bedzie stać? Chyba na rzeżuchę.Jakoś mój ogród w tym roku uparł się i nie daje
zarobić na wybryki.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-05-28 07:48:39
Temat: Re: Dzikie rarytasymiroslaw zaniewski schrieb:
>
> Jak kapitalisty z zachodu nie stać, to emeryta krajowego, ze starego portfela
> bedzie stać? Chyba na rzeżuchę.Jakoś mój ogród w tym roku uparł się i nie daje
> zarobić na wybryki.
>
Co ja bym dal, zeby byc kapitalista!!! Z moim "staniem" mam raczej na
mysli wszelkie oplaty celne i certyfikaty. Np. zapragnalem sobie takiego
fikusnego, ogrodowego scyzoryka z prawdziwego kraju kapitalistycznego.
Kolega z USA wyslal mi to do Polski. Gdyby wyslal do socjalistycznych
Niemiec zaplacilbym dwa lub trzy razy tyle. Wracajac do rarytasow, to tu
najlepsza droga do ich zdobycia sa jeszcze przyjaciele, dobrzy znajomi
lub nawet przyjacile przyjaciol. Tak np. zdobylem Berberis vulgaris
'Asperma'. Zupelnie obcy mi ludzie wykopali, dali zupelnie obcym a ci,
dzis juz dobrzy znajomi przywiezli pod dom z samego Paryza. Wole dalej
klepac biede ale miec zawsze takich przyjaciol, ktorzy gotowi sa
poswiecic swoj czas by zdobyc jakiegos roslinnego cudaka. Tu musze Ci
przyznac racje wracajac do naszej niedawnej dyskusji. Mam wiele roslin,
ktorych posiadanie zawdzieczam czyjejs pomocy. Ich zdobycie kosztowalo
mnie wiele zachodu i dzis oprowadzajac gosci po ogrodzie zawsze
podkreslam historie ich dotarcia do mnie. Aha, nie rozpaczaj tak nad
swoim portfelem, nawet nie wiesz ilu Niemcow prosi mnie o pomoc w
kupieniu czegos taniej w Polsce. Tez do ogrodu.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-05-28 10:39:51
Temat: Re: Dzikie rarytasy Mam wiele roslin,
> ktorych posiadanie zawdzieczam czyjejs pomocy.
Mam wiele nasion, dzieki pomocy ludzi.Wcale nie rozpaczam, jestem na górnej
półce dołów społecznych, czyli bardzo dobrze.Na taki scyzoryk nie mogę sobie
pozwolić, ale u nas na targach można kupić bardzo zgrabne nożyki sporężynowe,
a w ogrodzie zawsze jednej ręki brakuje, więc wielkoa wygoda jak sie sam
otwiera.I mlecza można podważyć, bo ostrza grube.Mój kłopot polega na tym,
że ja już nic nie chcę,bo posadzenie czegokolwiek wymaga zbyt wiele wysiłku
na przygotowanie miejsca.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-05-28 23:02:55
Temat: Re: Dzikie rarytasyUżytkownik "miroslaw zaniewski" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:g1iu5s$g8t$1@inews.gazeta.pl...
> Jak kapitalisty z zachodu nie stać, to emeryta krajowego, ze starego
> portfela
> bedzie stać? Chyba na rzeżuchę.Jakoś mój ogród w tym roku uparł się i nie
> daje
> zarobić na wybryki.
Klienci zastrajkowali ;)
Przez te lagodne zimy i plage slimakow bede chyba musial zrezygnowac z
uprawy lilii w gruncie.
Gdyby nie to, pewnie bym cos z nich kupil u Ciebie. Wczoraj sie okazalo, ze
dwa slimaki znalazly jakims cudem droge na taras gdzie w donicach mam mlode
lilie i troche je przygryzly.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-05-29 04:23:52
Temat: Re: Dzikie rarytasy
> Gdyby nie to, pewnie bym cos z nich kupil u Ciebie.
Miałbym kłopot.Lilie mam dla przyjemnosci, nie robię ich na sprzedaż. Raz na
kilka lat mam niewielkie nadwyżki, ale kiedy tak bądzie, nie wiem.Nadwyżki
zlikwidowały mi gryzonie.Dlaczego nie używasz środdka na ślimaki?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-05-29 06:11:55
Temat: Re: Dzikie rarytasyUżytkownik "miroslaw zaniewski" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:g1lb4o$loa$1@inews.gazeta.pl...
> [...] Nadwyżki
> zlikwidowały mi gryzonie.
Dlaczego nie uzywasz azurowych pojemnikow na cebule?
> Dlaczego nie używasz środdka na ślimaki?
Przy takiej pladze musialbym duzo go kupic (koszty). Zwalczam mechanicznie.
Probowalem zrobic alternatywny srodek na slimaki ale na razie bez wiekszych
efektow.
Jak juz kiedys na grupie wspominalem, slimaki zabite tymi niebieskimi
granulkami sa zjadane przez drapiezne chrzaszcze, ktore w nastepstwie tego
tez gina (z obserwacji w ogrodzie to wiem). Te chrzaszcze sa naturalnymi
wrogami slimakow. Niestety owadow tych jest za malo w ogrodzie.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-05-29 10:31:52
Temat: Re: Dzikie rarytasy
> Dlaczego nie uzywasz azurowych pojemnikow na cebule?
>
> > Dlaczego nie używasz środdka na ślimaki?
>
> Przy takiej pladze musialbym duzo go kupic (koszty). Zwalczam mechanicznie.
> Probowalem zrobic alternatywny srodek na slimaki ale na razie bez wiekszych
> efektow.
> Jak juz kiedys na grupie wspominalem, slimaki zabite tymi niebieskimi
> granulkami sa zjadane przez drapiezne chrzaszcze, ktore w nastepstwie tego
> tez gina (z obserwacji w ogrodzie to wiem). Te chrzaszcze sa naturalnymi
> wrogami slimakow. Niestety owadow tych jest za malo w ogrodzie.
Pojemników na cebule mam kilkaset, butli 5 litrowych po wodzie mineralnej
kilkaset.To bardzo kłopotliwe,wyryć rów w ziemi, wypoziomować, napełnić
pojemniki ziemią i posadzić cebule.Sama wymiana ziemi to harówka.Siedzą wiec
po kilka lat w tym samym pojemniku i rosną gorzej niż w gruncie.
Środek na ślimaki to aldehyd octowy, metaldehyt.Używany był jako paliwo
turystyczne.Można z tego zrobić trutkę. Ale po co, jest w sklepach.
Nie ma się co pieścić ze ślimakami, trzeba zwalczać, bo bedzie plaga.
A chrząszczom powiedz,że giną od przyjaznego ognia, poświęcają się dla dobra
ogółu.
Pozdrawiam ekologicznie. Mirzan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |