| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-08-20 03:27:45
Temat: Re: Dziurawcowo:)Basia Kulesz napisał(a):
> Jureczku kochany, czytaj, proszę, ze zrozumieniem:)
Ale plama, faktycznie nie wczytałem się do końca, tym niemniej właśnie w
tamtych witrynach więcej można znaleźć udostępnionych do wglądu prac niż
na polskich stronach.
> Czy jesteś przekonany, że w bibliotece amerykańskiego uniwersytetu
> będą dane o zachowaniu się w gruncie w
> Katowicach H.x inodorum 'Glacier'?
Po chwili namysłu odpowiadam, że nie jestem pewien, że takich danych tam
nie na.
;-)
pozdr. "wyjąco" Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-08-20 07:56:12
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)
> > Czy jesteś przekonany, że w bibliotece amerykańskiego uniwersytetu
> > będą dane o zachowaniu się w gruncie w
> > Katowicach H.x inodorum 'Glacier'?
>
> Po chwili namysłu odpowiadam, że nie jestem pewien, że takich danych tam
> nie na.
> ;-)
Dobra, dobra - jak je znajdziesz i przedstawisz, to dostaniesz ode mnie
caryopterisa, ale jeśli nie znajdziesz, to oczekuję odszczekania staropolskim
sposobem:)))))
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-08-20 08:50:21
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)Basia Kulesz napisał(a):
> Dobra, dobra - jak je znajdziesz i przedstawisz, to dostaniesz ode mnie
> caryopterisa, ale jeśli nie znajdziesz, to oczekuję odszczekania staropolskim
> sposobem:)))))
To najpierw odszczekam a potem poszukam. Dobrze?
Hauuu spod stołu.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-08-20 13:11:00
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)Basia Kulesz napisał(a):
> Dobra, dobra - jak je znajdziesz i przedstawisz, to dostaniesz ode mnie
> caryopterisa,
Tia, do pierwszej zimy by tylko wytrzymał.
;-(
> ale jeśli nie znajdziesz, to oczekuję odszczekania staropolskim
> sposobem:)))))
Nie wiem kiedy znajdę, wszystkie użyteczne linki zostały na starym
kompie tym niemniej znalazłem coś użytecznego "WINDCHILL CALCULATOR":
http://tct.netfirms.com/tropics/wdchlcht.html
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-08-20 13:33:58
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)
> Nie wiem kiedy znajdę, wszystkie użyteczne linki zostały na starym
> kompie tym niemniej znalazłem coś użytecznego "WINDCHILL CALCULATOR":
> http://tct.netfirms.com/tropics/wdchlcht.html
Jak zwykle link nie na temat:-))))))
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-08-20 16:20:07
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)Basia Kulesz napisał(a):
>>Nie wiem kiedy znajdę, wszystkie użyteczne linki zostały na starym
>>kompie tym niemniej znalazłem coś użytecznego "WINDCHILL CALCULATOR":
>>http://tct.netfirms.com/tropics/wdchlcht.html
>
>
> Jak zwykle link nie na temat:-))))))
No tym razem to już przesadziłaś, skoro masz tfuj "zone 5-9" to zmierz
najwiekszą możliwą prędkość wiatru w twojej okolicy i już będziesz
wiedzieć czy przeżyje.
Zresztą zawsze możesz okryć, wydłubywać nie musisz, tyle, że gleba
raczej sucha i przepuszczalna co nie oznacza, że na wiosnę nie padnie z
braku wody jak zresztą większość roślin u mnie wykończonych na amen.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-08-20 17:38:30
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)> Basia Kulesz napisał(a):
> >>Nie wiem kiedy znajdę, wszystkie użyteczne linki zostały na starym
> >>kompie tym niemniej znalazłem coś użytecznego "WINDCHILL CALCULATOR":
> >>http://tct.netfirms.com/tropics/wdchlcht.html
> >
> >
> > Jak zwykle link nie na temat:-))))))
>
> No tym razem to już przesadziłaś, skoro masz tfuj "zone 5-9" to zmierz
> najwiekszą możliwą prędkość wiatru w twojej okolicy i już będziesz
> wiedzieć czy przeżyje.
Po pierwsze, czy ja pisałam, że mam tego dziurawca? Albo że go mieć będę?
Po drugie, prosiłam przecież o _osobiste_ doświadczenia. Naprawdę sądzisz, że
nie potrafię zapuścić wyszukiwarki? Wiesz doskonale, że dla mnie grupa to
właśnie _głównie_ możliwość wymiany doświadczeń własnych, nie źródło wiadomości
ogólnych (niejednokrotnie wątpliwych).
Po trzecie, prędkość wiatru w mojej okolicy - skoro już o tym mowa - też nie
jest specjalnie ważna dla roślin. To miasto, specyficzny dość mikroklimat, te
prognozy nie biorą pod uwagę ukształtowania terenu, wiatrochronów czy
żywopłotów itp.itd.
I chyba należałoby skończyć z tematem dziurawca, bo sporo od niego odbiegliśmy.
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-08-20 17:59:54
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)
> Po pierwsze, czy ja pisałam, że mam tego dziurawca? Albo że go mieć będę?
> Po drugie, prosiłam przecież o _osobiste_ doświadczenia.
Czy chcesz go mieć i mieć osbiste doświadczenia?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-08-20 18:31:52
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)>
>
> > Po pierwsze, czy ja pisałam, że mam tego dziurawca? Albo że go mieć będę?
> > Po drugie, prosiłam przecież o _osobiste_ doświadczenia.
>
>
> Czy chcesz go mieć i mieć osbiste doświadczenia?
Nie, Mirku, dzięki:), totalny i absolutny brak miejsca...zastanawiam się
ciężko, czego się pozbyć i wszystkiego szkoda;(
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-08-20 19:20:30
Temat: Re: Dziurawcowo:) (OT)W wiadomości news:67da.00000a9e.43076f99@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):
>
> Czy chcesz go mieć i mieć osbiste doświadczenia?
>
Hejka. Mnie dałeś ładnego dziurawca o różowych liściach, który kwitnie
na żółto. Co to za rarytas?
Pozdrawiam ciekawie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |