Witam!
Piszę ponieważ w końcu chiałabym się dowiedzieć co mi jest a od nokogo jak
dotąd odpowiedzi nie otrzymałam. Od jakiegoś czasu mam dziwne objawy.
Odczuwam dziwny ucisk w klatce piersiowej. początkowo myślałam że to przełyk
ale nie mam rzadnych problemów z przełykaniem ani jedzeniem. Czasami jest to
na tyle silny ból że z ucisku w klatce piersiowej przechodzi do bulu żuchwy
i zebów. Jedyną rada jescze do niedawna na to(gdzyz najczęściej ból łapał
mnie w pozycji pół leżącej- tak jak sie czyta książkę) była zmiana
pozycji-wstanie. Ostatnio już nawet to nie pomaga. Musze dodać że w czasie
ataków nie mam problemów z oddychaniem. Byłam z tym problemem u internisty
ale ten mi powiedział że to prawdopodobnie serce ale nic nie przepisał i
powiedział że pewnie niedługo przejdzie. Powiedziałam tez o tym ginekologowi
który zaproponował przerwanie brania pigułek. Niestety nic to nie zmieniło.
przyznam nawet że ataki są częstsze i bardziej mnie boli. To się już ciągnie
około roku ale kiedyś było sporadycznie. Teraz nawet z tego powodu czasem
budzę się w nocy. nie ma też mowy o dłuższym leniuchowaniu w łóżku rano :-(
Co to może być?
Katarzyna