Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-26 10:55:00
Temat: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Po kilku latach przerwy pojawiły się u mnie objawy grzybicy. Szukając
przyczyn ("prezent" od partnera albo z hotelowego basenu?) zaczęłam się
zastanawiać czy nie może to byc efekt intensywnej, regularnej jazdy na
rowerze. Objawy pojawiły się ok 3 tygodnie od rozpoczęcia przez mnie
codziennych jazd 2x5 km - najczęściej w upale. Nie trafiłam nigdzie w necie
na taką możliwość. Czy to po prostu przypadek?
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-08-26 11:10:45
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "Limcha" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Musiało dojść do kontaktów z zarodnikami i obniżonej odporności - być może
spowodowanej otarciem ? Zwiększeniem wilgotności ? Wysiłkiem fizycznym ?
Stawiam na przypadek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-26 13:06:17
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Limcha" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ecpadb$i9g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Musiało dojść do kontaktów z zarodnikami
nie moge:))))))))))))))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-26 13:32:44
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "JaMyszka" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
siliana napisała:
> > Musiało dojść do kontaktów z zarodnikami
> nie moge:))))))))))))))))))))))))))
Oooo...
Jaki światowy komentarz!
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-26 14:01:30
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "JaMyszka" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Idiom napisała:
> Po kilku latach przerwy pojawiły się u mnie objawy grzybicy. Szukając
> przyczyn ("prezent" od partnera albo z hotelowego basenu?) zaczęłam się
> zastanawiać czy nie może to byc efekt intensywnej, regularnej jazdy na
> rowerze. Objawy pojawiły się ok 3 tygodnie od rozpoczęcia przez mnie
> codziennych jazd 2x5 km - najczęściej w upale. Nie trafiłam nigdzie w necie
> na taką możliwość. Czy to po prostu przypadek?
Różne są przyczyny grzybic, jak i różne one same.
W Twoim przypadku trudno określić bez badania grzybka, jaki on i
trudno też określić jego źródło.
Zauważyłam, że wraz z wiekiem szybciej uaktywniają się gruczoły
potowe. Jeśli długo jeździsz na rowerze, to mógł się uaktywnić
Twój własny grzybek w sprzyjających (dla niego) warunkach (przecież
wiesz, że posiadamy w swoim organiźmie mnóstwo innych żywych
"tworów", które nie wadzą, gdy znajdują się w "normie"). Dlatego
zastanów się, czy wymiana siodełka oraz zmiana noszonej bielizny nie
wpłynie na zmniejszenie wilgotności.
Jestem taka mądra, po własnym przypadku zmian grzybicznych na
skórze, w czasie intensywnego wkuwania podczas jednej z sesji.
Wówczas to pani dermatolog poradziła mi przemywać skórę wodą z
octem. Pomogło!
Jeśli chodzi o partnera, to znany mi jest przypadek jednej mojej
znajomej - zawsze dostawała grzybicy, gdy jej mąż brał jakikolwiek
antybiotyk (np. na ból gardła).
W każdym razie, rozmowa z partnerem jest konieczna, bo nie wiadomo,
jak (ewentualny) Twój grzybek, może mu utrudnić życie.
Jeżeli jesteś przed wizytą u ginekologa, to radzę stosować Aphin
(qde, jak się to pisze - aftin? - na afty) lub roztwór wodny
nadmanganianu potasu (też w aptece).
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-26 20:28:38
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "zenecki" <z...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
mamusia nie mozwila zeby nie jezdzic bez siodelka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-27 08:27:56
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "zenecki" <z...@z...pl> napisał w wiadomości
news:ecqaue$808$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mamusia nie mozwila zeby nie jezdzic bez siodelka?
Mamusia umarła jak byłam niemowlęciem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-28 11:23:21
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "tHe mRuWa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
W artykule news:ecp9f4$gpv$1@nemesis.news.tpi.pl,
niejaki(a): Idiom z adresu <i...@w...pl> napisał(a):
> Po kilku latach przerwy pojawiły się u mnie objawy grzybicy. Szukając
> przyczyn ("prezent" od partnera albo z hotelowego basenu?) zaczęłam
> się zastanawiać czy nie może to byc efekt intensywnej, regularnej
> jazdy na rowerze. Objawy pojawiły się ok 3 tygodnie od rozpoczęcia
> przez mnie codziennych jazd 2x5 km - najczęściej w upale. Nie
Mam nadzieje ze przy tej 5 zapomnialas dopisac 0 wtedy to ma sens-
intensywnej jazdy, bo tak to nawet dobrze miesni nie rozgrzejesz
podczas tych 10-15min.
I nie szukaj na sile jakiegos powodu - kobiety tak maja ze czasem
je grzybek dopada bez wyraznego powodu, a jesli nawet to co -
z roweru zrezygnujesz??:)
Kup spodenki z pampersem(chyba ze juz masz) i jazda:)
--
* Pozdrawiam
* tHe mRuWa
* gg 4045644
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-28 16:50:28
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tHe mRuWa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ecuqoa.1lc.1@tHe.mRuWa...
> Mam nadzieje ze przy tej 5 zapomnialas dopisac 0 wtedy to ma sens-
> intensywnej jazdy, bo tak to nawet dobrze miesni nie rozgrzejesz
> podczas tych 10-15min.
18, bo połowę mam pod górkę ;)
> Kup spodenki z pampersem(chyba ze juz masz) i jazda:)
Musiałabym upaść na głowę, żeby przejeżdżać 100 km dziennie na rowerze -
wierz mi, są piękniejsze zajęcia ;)
Dla biurwy, którą jestem, już dojechanie do pracy na dwóch kółkach to nie
lada wyczyn. Dla reszty społeczeństwa pewno też, biorąc pod uwagę tłok na
rowerowych ścieżkach ;)
pozdrawiam :)
Monika
P.s. Spodenki z pampersem ? To jest właśnie to, czego potrzeba grzybkowi! ;)
Ja chcę to zwalczyć a nie - namnożyć ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-28 18:37:55
Temat: Re: Grzybica pochwy jako efekt jeżdżenia na rowerze ?Od: "Monika" <5...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
ja też tak miałam, właśnie pierwszy raz w tym roku "po jeździe na rowerze",
do ginekologa też oczywiście musiałam iść :(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |