Witam grupowiczów,

QUICK START:
Od maja 2001 mam grzybicę międzypalcową stóp. Dotychczasowe próby
wyleczenia bezskuteczne. czy ktoś może mi coś doradzić?

FULL TEXT:
HISTORIA:
W maju 2001 zauważyłem dziwnie zaczerwienione okolice małego palca lewej
stopy, rozpoznano u mnie grzybicę.

Pierwszy lekarz przepisał Mycosolon i jesli nie przejdzie po dwutygodniowym
stosowaniu to na wizytę. Smarowałem, ale zaczerwienie było nadal.

Za 2 tygodnie dostałem lek Batrafen z podobnym wskazaniem chyba 3 tygodnie.
Smarowałem, ale zaczerwienie było nadal.

Na kolejnej wizycie Daktacort na noc, a jeden z tamtych rano. Smarowałem,
ale zaczerwienie było nadal.

Kolejna wizyta zaowocowała propozycją leków doustnych. Powiedziałem, że
mają one działanie uboczne na cały organizm i zapytałem czy nie można
dowiedzieć się na 100% jakie drobnoustroje są przyczyną, żeby nie okazało się,
że leki doustne też nic nie pomogą niszczą tylko organizm. Lekarz rzekł, że
można przeprowadzić badania, ale trzeba jechać do miasta wojewódzkiego do
laboratorium. Przedtem trzeba odczekać jakis czas (nie pamiętam chyba 2
tygodnie) aby grzybek rozwinął się.

Odczekałem i pojechałem. Laborant stwierdził, że to chyba już wyleczona
grzybica, bo tak niewielkie to były zmiany, ale zeskrobał coś i kazał się
zgłosić za miesiąc. Za miesiąc okazało się, że jakoby jestem zdrów jak ryba.

Troche mnie to przyłamało. Poszedłem do innego lekarza. Stwierdził, że
należy smarowac nie 2-3 tygodnie, ale do skutku. I od dwóch lat tak zostało.

UWAGI:
Gdy zaniedbywałem smarowanie na jakiś czas, to grzybek zaczął łuszczyć mi
skórę dookoła palca, czasem nawet szła krew. Po 2 tygodniowym stosowaniu
maści sytuacja wracała do punktu wyjścia czyli lekkiego zaczerwienienia.

Na małym palcu lewej stopy w miejscu obok paznokcia (nie tam gdzie grzybek)
od początku choroby, jest "pęknięcie skóry", który w ogóle się nie goi.

Grzybicę mam w 4 i 3 przestrzeni międzypalcowej lewej i prawej stopy. Z
lewej jest większa.

Lekarze mówili by codziennie wygotowywać w gorącej wodzie skarpetki. Po
kuracji wyrzucić buty w których się chodziło dotychczas. Nie robiłem tego.

Niedawno zaglądnąłem do intrernetu i dowiedziałem się, że grzybica, którą
ma nazywa się grzybica międzypalcowa stóp i jest niezmiernie trudna do
wyleczenia.

PYTANIA:
1. Czy to oznacza, że już nigdy nie będę sam i razem z panem grzybkiem
wskoczę do trumny? Wyleczył się ktoś z Was?

2. Czy lekarz popełnił błąd kierując mnie na badania? Czy też faktycznie są
różne rodzaje drobnoustroujów powodujących g.m.s?

3.Na grupie pl.sci.medycyna przeczytałem, że na obecność grzybicy można
badać kał. Czy w takim razie celowe jest zrobienie przeze mnie takich badań? I
na ile skuteczne (mając w pamięci wynik poprzednich badań (patrz wyżej))?

4. Jakie działanie uboczne mają leki doustne? Czy są skuteczne na g.m.s.?

5. Na grupie ktoś powiedział, że grzybica wydziala toksyny do organizmu.
Jakie mają dokładnie działanie?

6. Co z tym pęknięciem skóry? Czy związane z grzybicą?

Pozdrawiam wszystkich twardzieli, którzy dotarli do końca tego listu!

w nagrodę kawał :

-Po której stronie jest wina, gdy dochodzi do rozwodu?
-Po obu, po stronie żony i teściowej.

(zastanawiałem się której teściowej...ale to dlatego że jestem kawalerem)

--
Andrzej 'Rostfrei' Gawron
"Chcesz być zdrowy, pij mleko od krowy"


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl