Grzyby grzybobranie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-10-03 08:49:33

Temat: Grzyby grzybobranie
Od: "Stefan Siudalski" <s...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W tym roku to i pod stołem na działce potrafiły rosnąć
ale zdjęcia są z lasu
http://free.of.pl/r/rebkow/grzyby.htm
SJS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-10-03 11:35:57

Temat: Re: Grzyby grzybobranie
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stefan Siudalski napisał(a):

> W tym roku to i pod stołem na działce potrafiły rosnąć
> ale zdjęcia są z lasu
> http://free.of.pl/r/rebkow/grzyby.htm
> SJS

A czemu w czasie przeszłym że grzyby były? Toż dopiero chyba się zaczęły i
jeszcze długo będą, no już nie prawdziwki a podgrzybki, tylko dla mnie
podgrzybek to "nadgrzybek".

--

Pozdrawiam ciepło, Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-10-03 12:11:04

Temat: Odp: Grzyby grzybobranie
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Stefan Siudalski <s...@a...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bljd2j$c11$...@o...futuro.pl...
> W tym roku to i pod stołem na działce potrafiły rosnąć
> ale zdjęcia są z lasu
> http://free.of.pl/r/rebkow/grzyby.htm
> SJS

Zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!
To jest zgrzytanie zebów z zazdrości.
Na Lubelszczyźnie, a więc po sąsiedzku, ani pół grzyba!!! Taka susza !!!
:-((((
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-10-03 13:38:33

Temat: Re: Grzyby grzybobranie
Od: "Wojtek" <pirat320@wytnij_to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bljp36$drs$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!
> To jest zgrzytanie zebów z zazdrości.
> Na Lubelszczyźnie, a więc po sąsiedzku, ani pół grzyba!!! Taka susza !!!
> :-((((

Trzy tygodnie temu będąc w delegacji zatrzymałem się na chwilę w lesie niedaleko
Tucholi.
Wszedłem do lasu i wyszedłem po 15min. z pół reklamówki podgrzybków.
Parę dni później, gdy wracałem zatrzymałem się w lesie koło jeziora Wdzydzkiego
(Kaszuby).
Tam zebranie takiej samej ilości zabrało godzinę, ale jakie rarytasy!!! Same borowiki
i
czerwone kozaki.
Słabo znam się na grzybach i w zasadzie dzielę je na cztery kategorie:
- niejadalne - zwykle blaszkowce,
- jadalne zwykłe - na cienkiej nóżce,
- jadalne szczególnie szlachetne - na grubej nóżce, znane z bajek o
krasnoludkach,
- grzyby-niegrzyby - purchawki i huby, które nie są ani jadalne ani niejadalne bo
nikomu nie przyszło do głowy próbować.
Poszczególnych gatunków grzybów nie rozróźniam ale mam chodzącą encyklopedię grzybów
w postaci żony ;-)
W ub. weekend u siebie w Wielkopolsce znaleźliśmy kilka grzybów po godzinie chodzenia
po lesie.
Pozdrawiam
Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-10-03 14:23:40

Temat: Odp: Grzyby grzybobranie
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wojtek <pirat320@wytnij_to.interia.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bljtqb$bet$...@a...news.tpi.pl...

> - grzyby-niegrzyby - purchawki i huby, które nie są ani jadalne ani
niejadalne

A cóż to za przesądy, ze purchwaki ( Lycoperdon perlatum ) na przykład,
są nie jadalne. Wręcz odwrotnie. To brdzo smaczny i pachnący grzyb jadalny..
A jajecznica smażona na purchawkach jest wręcz genialna ( posypana orzechami
oczywiście). :-))

> nikomu nie przyszło do głowy próbować.
Jak to nikomu? A ja???
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-10-03 14:48:08

Temat: Odp: Grzyby grzybobranie
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blk0qc$pn8$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Wojtek <pirat320@wytnij_to.interia.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bljtqb$bet$...@a...news.tpi.pl...
>
> > - grzyby-niegrzyby - purchawki i huby, które nie są ani jadalne ani
> niejadalne
>
> A cóż to za przesądy, ze purchwaki ( Lycoperdon perlatum ) na
przykład,
> są nie jadalne. Wręcz odwrotnie. To brdzo smaczny i pachnący grzyb
jadalny..
> A jajecznica smażona na purchawkach jest wręcz genialna ( posypana
orzechami
> oczywiście). :-))
>
> > nikomu nie przyszło do głowy próbować.
> Jak to nikomu? A ja???

Janusz, Ty żartujesz, czy prawdę piszesz?

Pozdrawia Kaśka z purchawkami w ogrodzie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-10-03 14:48:32

Temat: Re: Grzyby grzybobranie
Od: "Wojtek" <pirat320@wytnij_to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:blk0qc$pn8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> A cóż to za przesądy, ze purchwaki ( Lycoperdon perlatum ) na przykład,
> są nie jadalne. Wręcz odwrotnie. To brdzo smaczny i pachnący grzyb jadalny..
> A jajecznica smażona na purchawkach jest wręcz genialna ( posypana orzechami
> oczywiście). :-))
>
> > nikomu nie przyszło do głowy próbować.
> Jak to nikomu? A ja???

No właśnie. Jesteś Januszu żywym dowodem na to, że moja grzybiarska
(bo chyba nie grzybiczna ;)) świadomość jest na poziomie pierwotniaka.
Domyślam się, że jest wiele rodzajów purchawek i Ty potrafisz ocenić
czy ta którą znalazłeś jest jadalna (bo pewnie wszystkie się nie nadają)?
Ostatni raz gdy je spotkałem w lesie zaatakowały mnie niezwłocznie
po nastąpieniu [na nie]. Ty pewnie polujesz na nie z siekierą...
Pozdrawiam
Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-10-03 14:57:29

Temat: Odp: Grzyby grzybobranie
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blk20r$1m0$...@a...news.tpi.pl...
>
> Janusz, Ty żartujesz, czy prawdę piszesz?

Nigdy nie żartuję z winorośli i grzybów.
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
A jeżeli o purchawki chodzi to jadalne są chyba trzy odmiany: chropowata,
gruszkowata i jeżowata. Wszystkie trzy są charakterystyczne bo wygladają tak
jakby kulka na nóżce i ta kulka jest obsypana jakby białymi ziarenkami.
Oczywiście jada się tylko młode owocniki białe po przekrojeniu.
Nie należy ich mylić z innymi, bez tych "nóżek" (np. tęgoskór - cholernie
niebezpieczny).
A najlepiej zajrzeć do atlasu.
W ramach ciekawostek powiem Ci, ze muchomory też jadam. Czerwonawe
oczywiście. W smaku i konsystencji bardzo zbliżone do kani. :-))))))))
J.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-10-03 15:08:28

Temat: Odp: Grzyby grzybobranie
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blk2rg$k7o$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:blk20r$1m0$...@a...news.tpi.pl...
> >

> A jeżeli o purchawki chodzi to jadalne są chyba trzy odmiany: chropowata,
> gruszkowata i jeżowata. Wszystkie trzy są charakterystyczne bo wygladają
tak
> jakby kulka na nóżce i ta kulka jest obsypana jakby białymi ziarenkami.
> Oczywiście jada się tylko młode owocniki białe po przekrojeniu.
> Nie należy ich mylić z innymi, bez tych "nóżek" (np. tęgoskór - cholernie
> niebezpieczny).

No to ja teraz grzcznie pójdę do ogródka i zobaczę co tam rośnie.

> A najlepiej zajrzeć do atlasu.
> W ramach ciekawostek powiem Ci, ze muchomory też jadam. Czerwonawe
> oczywiście. W smaku i konsystencji bardzo zbliżone do kani. :-))))))))

A ja nawet wygooglałam, że jest kilka gatunków jadalnych mumomorów :-) I tak
nie odważyłabym sie zebrać :-) A kania pycha, zjadłabym sobie :-))
--
Pozdrawiam, Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-10-03 15:13:35

Temat: Re: Grzyby grzybobranie
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:blk2rg$k7o$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:blk20r$1m0$...@a...news.tpi.pl...
> >
> > Janusz, Ty żartujesz, czy prawdę piszesz?
>
> Nigdy nie żartuję z winorośli i grzybów.

Ja też nie i ponieważ się na grzybach słabo znam, to jadam tylko kilka
znanych mi dobrze gatunków. Ale w tym roku miałam okazję zbierać grzyby na
Mazurach, a naszym przewodnikiem był syn pana leśniczego (moja córka jak
widzę, w każdy możliwy sposób usiłuje uciec z miasta ;). Trafiłam więc na
polanę, na której kanie ciągnęły się jak okiem sięgnął i jadłam też coś
dziwnego, co nazywane jest "szmaciakiem". Ten grzyb przypomina bardziej taką
pomarszczoną gąbkę leżącą na mchu. Na pewno nie wzięłabym go do ręki, gdybym
zbierała sama. Jak poleży trochę w solance jest po prostu pyszny. Kroi się
go na chleb z masłem tak jak pomidory czy żółty ser :) Niestety nie mam
pojęcia jaką to może mieć nazwę łacińską. Może Ty Jaunusz wiesz?

Pozdrawiam

Marzenna Kielan
Cichlid Press Polska
www.cichlidpress.pl