4 dni temu laryngolog rozpoznal u mnie zapalenie ucha. Glownymi objawami
bylo b. silne gwizdzenie + uciazliwy (ale nie ostry) bol ucha + goraczka 38.
Potem pojawil sie dosc obfity wyciek sluzu wymieszanego z krwia.

Od 3 dni biore: Cipropol (2 x 500 mg) + Betaserc + Nootropil + Dicortineff.

Jak dotad nie ma zadnej poprawy. Kazdy z ww. objawow nadal wystepuje z takim
samym nasileniem.

Gdyby nie Ketonal Forte, ktory biore 4 razy dziennie (przekraczajac
dozwolona dawke) nie moglbym funkcjonowac (przede wszystkim z uwagi na silne
gwizdzenie i tepy bol).

Jutro wybieram sie do kolejnego, wydaje mi sie "lepszego" laryngologa.

Juz widze, ze przede mna dluzsza kuracja. Czy ktos z uczonych grupowiczow ma
moze pojecie co mi moze byc?

Pracus24