Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Hę??? Liberalny konserwatyzm?!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Hę??? Liberalny konserwatyzm?!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-03-11 22:55:31

Temat: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora



Maciej Eckardt

Konserwatyzm w służbie LGBT?

10 marca 2013 | Publicystyka

W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej "tradycjonalistycznych" formacji,
jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest SLD.


"David Cameron, konserwatywny premier Wielkie Brytanii, nie miał wątpliwości, gdy
całym swym politycznym autorytetem popierał w Izbie Gmin ustawę o jednopłciowych
małżeństwach. Wiedział, że służy konserwatywnym ideom, realizuje politykę dobra
publicznego i wzmacnia instytucję rodziny (tej "podstawowej komórki społecznej"),
uznając, że podstawą jej istnienia jest miłość dwóch osób. Nie tylko kobiety i
mężczyzny"

- napisali w artykule "Wszyscy jesteśmy gejami" Jacek Żakowski i Edwin Bendyk,
czołowe powagi intelektualne tygodnika "Polityka". Przyznam, że po takim dictum z
nieukrywanym zainteresowaniem ruszyłem dalej. Nie czekałem długo. Trzask-prask.
Kolejny cymes:


Poparcie małżeństw jednopłciowych przez brytyjskich i amerykańskich konserwatystów
nie powinno dziwić. W odróżnieniu od tradycjonalistów, obecnych we wszystkich
formacjach ideologicznych od skrajnej lewicy po skrajną prawicę, konserwatyści nigdy
nie mieli zachowawczego stosunku do instytucji, choć zwykle byli ostrożni."

Zrobiło się uroczo. Brnąłem dalej:


"Tradycjonaliści nie godzą się na uznanie odmiennej wizji świata, bo to oznacza - jak
wyjaśnia Herrada - załamanie się mitu, rujnuje kosmiczny porządek oparty na
nieustannym powtarzaniu tej samej fikcyjnej opowieści i podtrzymywaniu wiary w jej
realność. Na przykład, że dzieci pochodzą z małżeństw."

Wreszcie też dowiedziałem się, co to jest ta słynna homofobia:


Homofobia jest produktem lęku racjonalizowanego pojęciem tradycyjnej kultury,
tradycyjnej rodziny, naturalnego ładu, w którym homoseksualizm jest wynaturzeniem. Im
czasy bardziej niepewne, tym ten lęk jest silniejszy. W czasach niepewnych akceptacja
rodzin jednopłciowych budzi grozę i apokaliptyczny strach. Kultura jest zagrożona!
Cywilizacja chyli się ku upadkowi! Trudno o lepszy dowód na kryzys Europy."

Ufff. Ulżyło mi. Nie jestem homofobem. Geje po prostu nie wzbudzają mojego lęku, a
jedynie wesołość i naturalny (atawistyczny?) dystans estetyczny. Ale kto wie, może
doczekam, że za jakiś czas homofobia będzie także "produktem wesołości i dystansu
estetycznego racjonalizowanych pojęciem tradycyjnej kultury...". Istnieje więc
szansa, że na choróbsko to w końcu zapadnę, ale póki co trzymam się mocno i zdrowo.

Wracając do tekstu, to przyznam się, że dawno takiego bełkotu nie czytałem. To
zaskoczenie in minus, bo wiele tekstów Jacka Żakowskiego, z którymi się zdecydowanie
nie zgadzałem, dało się jednak czytać z przyjemnością. Dokonując tym razem gwałtu
semantycznego, polegającego na przestawieniu wajchy ideowej konserwatyzmu ze
związków z tradycją na związki z LGBT, nieco mnie zadziwił. Jest to ciekawa zapowiedź
tego, co będzie nas czekać w przyszłości.

Wychodzi na to, że nieuchronnie zmierzamy do realizacji hasła "Geje wszystkich partii
łączcie się", co jest operacją jak najbardziej wykonalną, zwłaszcza w kontekście
ustaw "o mowie nienawiści".

Nie śmiałbym się jednak z tez Żakowskiego i Bendyka. Konserwatyzm dzisiejszej doby
rzeczywiście w warstwie aksjologicznej mocno niedomaga, a już szczególnie anglosaski.
Punktują to redaktorzy "Polityki" nie bez racji, choć wyciągają z tego dość
karkołomne wnioski pod z góry upatrzone tezy. Wytyczenie linii demarkacyjnej pomiędzy
konserwatyzmem a tradycjonalizmem, choć na pierwszy rzut oka sprzeczne, nie jest
pozbawione sensu. W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej
"tradycjonalistycznych" formacji, jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest
SLD.

Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już pozamiatane.

Maciej Eckardt

www.eckardt.pl
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/9656/konserwatyzm
-w-sluzbie-lgbt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-03-11 23:15:17

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:39bbf83c-e843-4683-b773-8656a269e781@googlegrou
ps.com...


>Maciej Eckardt
>Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
>konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już
>pozamiatane.

>Maciej Eckardt

>www.eckardt.pl
>http://www.konserwatyzm.pl/artykul/9656/konserwatyz
m-w-sluzbie-lgbt


Chodzi o wywołanie- celowe- chaosu semantycznego. Ot- wystarczyło troche
pomajstrować przy definicjach- no i już homoseksualizm nie jest sodomią.
Majstrują dalej- i już konserwatyści to ci, co popierają "małżeństwa"
homo-.Już Konfucjusz nawoływał, żeby naprawę społeczeństwa zacząć od
naprawienia pojęć.

--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-03-11 23:30:13

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 11 Mar, 23:55, m...@g...com wrote:
> Maciej Eckardt
>
> Konserwatyzm w służbie LGBT?
>
> 10 marca 2013 | Publicystyka
>
> W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej "tradycjonalistycznych" formacji,
jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest SLD.
>
> "David Cameron, konserwatywny premier Wielkie Brytanii, nie miał wątpliwości, gdy
całym swym politycznym autorytetem popierał w Izbie Gmin ustawę o jednopłciowych
małżeństwach. Wiedział, że służy konserwatywnym ideom, realizuje politykę dobra
publicznego i wzmacnia instytucję rodziny (tej "podstawowej komórki społecznej"),
uznając, że podstawą jej istnienia jest miłość dwóch osób. Nie tylko kobiety i
mężczyzny"
>
> - napisali w artykule "Wszyscy jesteśmy gejami"  Jacek Żakowski i Edwin Bendyk,
czołowe powagi intelektualne  tygodnika "Polityka". Przyznam, że po takim dictum z
nieukrywanym zainteresowaniem ruszyłem dalej. Nie czekałem długo. Trzask-prask.
Kolejny cymes:
>
> Poparcie małżeństw jednopłciowych przez brytyjskich i amerykańskich konserwatystów
nie powinno dziwić. W odróżnieniu od tradycjonalistów, obecnych we wszystkich
formacjach ideologicznych od skrajnej lewicy po skrajną prawicę, konserwatyści nigdy
nie mieli zachowawczego stosunku do instytucji, choć zwykle byli ostrożni."
>
> Zrobiło się uroczo. Brnąłem dalej:
>
> "Tradycjonaliści nie godzą się na uznanie odmiennej wizji świata, bo to oznacza -
jak wyjaśnia Herrada - załamanie się mitu, rujnuje kosmiczny porządek oparty na
nieustannym powtarzaniu tej samej fikcyjnej opowieści i podtrzymywaniu wiary w jej
realność. Na przykład, że dzieci pochodzą z małżeństw."
>
> Wreszcie też dowiedziałem się, co to jest ta słynna homofobia:
>
> Homofobia jest produktem lęku racjonalizowanego pojęciem tradycyjnej kultury,
tradycyjnej rodziny, naturalnego ładu, w którym homoseksualizm jest wynaturzeniem. Im
czasy bardziej niepewne, tym ten lęk jest silniejszy. W czasach niepewnych akceptacja
rodzin jednopłciowych budzi grozę i apokaliptyczny strach. Kultura jest zagrożona!
Cywilizacja chyli się ku upadkowi! Trudno o lepszy dowód na kryzys Europy."
>
> Ufff. Ulżyło mi. Nie jestem homofobem. Geje po prostu nie wzbudzają mojego lęku, a
jedynie wesołość i naturalny (atawistyczny?) dystans estetyczny. Ale kto wie, może
doczekam, że za jakiś czas homofobia będzie także "produktem wesołości i dystansu
estetycznego racjonalizowanych pojęciem tradycyjnej kultury...". Istnieje więc
szansa, że na choróbsko to w końcu zapadnę, ale póki co trzymam się mocno i zdrowo.
>
> Wracając do tekstu, to przyznam się, że dawno takiego bełkotu nie czytałem. To
zaskoczenie in minus, bo wiele tekstów Jacka Żakowskiego, z którymi się zdecydowanie
nie zgadzałem, dało się jednak czytać z przyjemnością. Dokonując tym razem gwałtu
semantycznego, polegającego na  przestawieniu wajchy ideowej konserwatyzmu ze
związków z tradycją na związki z LGBT, nieco mnie zadziwił. Jest to ciekawa zapowiedź
tego, co będzie nas czekać w przyszłości.
>
> Wychodzi na to, że nieuchronnie zmierzamy do realizacji hasła "Geje wszystkich
partii łączcie się", co jest operacją jak najbardziej wykonalną, zwłaszcza w
kontekście ustaw "o mowie nienawiści".
>
> Nie śmiałbym się jednak z tez Żakowskiego i Bendyka. Konserwatyzm dzisiejszej doby
rzeczywiście w warstwie aksjologicznej mocno niedomaga, a już szczególnie anglosaski.
Punktują to redaktorzy "Polityki" nie bez racji, choć wyciągają z tego dość
karkołomne wnioski pod z góry upatrzone tezy. Wytyczenie linii demarkacyjnej pomiędzy
konserwatyzmem a tradycjonalizmem, choć na pierwszy rzut oka sprzeczne, nie jest
pozbawione sensu. W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej
"tradycjonalistycznych" formacji, jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest
SLD.
>
> Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już pozamiatane.
>
> Maciej Eckardt
>
> www.eckardt.plhttp://www.konserwatyzm.pl/artykul/965
6/konserwatyzm-w-sluzbie-lgbt

Bo homofobia nie ma nic wspólnego z tradycją, tak jak walący krzyżem
ludzi po łbie psychole i sycząc nienawiścią z religią, na którą się
powołują.
Kultura europejska jest na wyższym poziomie rozwoju, więc odróżnia
się fobie od tradycji.
No bo w jaki sposób tradycyjnemu małżeństwu zagraża homo?
W niczym, nie jest zaraźliwe, arystokracja często tak się bawiła bez
ukrywania co robią kiedyś.
Dlatego konserwatywni w Anglii legalizują homo-pary.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-03-11 23:52:11

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Mar, 00:30, glob <r...@g...com> wrote:
> On 11 Mar, 23:55, m...@g...com wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Maciej Eckardt
>
> > Konserwatyzm w służbie LGBT?
>
> > 10 marca 2013 | Publicystyka
>
> > W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej "tradycjonalistycznych" formacji,
jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest SLD.
>
> > "David Cameron, konserwatywny premier Wielkie Brytanii, nie miał wątpliwości, gdy
całym swym politycznym autorytetem popierał w Izbie Gmin ustawę o jednopłciowych
małżeństwach. Wiedział, że służy konserwatywnym ideom, realizuje politykę dobra
publicznego i wzmacnia instytucję rodziny (tej "podstawowej komórki społecznej"),
uznając, że podstawą jej istnienia jest miłość dwóch osób. Nie tylko kobiety i
mężczyzny"
>
> > - napisali w artykule "Wszyscy jesteśmy gejami"  Jacek Żakowski i Edwin Bendyk,
czołowe powagi intelektualne  tygodnika "Polityka". Przyznam, że po takim dictum z
nieukrywanym zainteresowaniem ruszyłem dalej. Nie czekałem długo. Trzask-prask.
Kolejny cymes:
>
> > Poparcie małżeństw jednopłciowych przez brytyjskich i amerykańskich
konserwatystów nie powinno dziwić. W odróżnieniu od tradycjonalistów, obecnych we
wszystkich formacjach ideologicznych od skrajnej lewicy po skrajną prawicę,
konserwatyści nigdy nie mieli zachowawczego stosunku do instytucji, choć zwykle byli
ostrożni."
>
> > Zrobiło się uroczo. Brnąłem dalej:
>
> > "Tradycjonaliści nie godzą się na uznanie odmiennej wizji świata, bo to oznacza -
jak wyjaśnia Herrada - załamanie się mitu, rujnuje kosmiczny porządek oparty na
nieustannym powtarzaniu tej samej fikcyjnej opowieści i podtrzymywaniu wiary w jej
realność. Na przykład, że dzieci pochodzą z małżeństw."
>
> > Wreszcie też dowiedziałem się, co to jest ta słynna homofobia:
>
> > Homofobia jest produktem lęku racjonalizowanego pojęciem tradycyjnej kultury,
tradycyjnej rodziny, naturalnego ładu, w którym homoseksualizm jest wynaturzeniem. Im
czasy bardziej niepewne, tym ten lęk jest silniejszy. W czasach niepewnych akceptacja
rodzin jednopłciowych budzi grozę i apokaliptyczny strach. Kultura jest zagrożona!
Cywilizacja chyli się ku upadkowi! Trudno o lepszy dowód na kryzys Europy."
>
> > Ufff. Ulżyło mi. Nie jestem homofobem. Geje po prostu nie wzbudzają mojego lęku,
a jedynie wesołość i naturalny (atawistyczny?) dystans estetyczny. Ale kto wie, może
doczekam, że za jakiś czas homofobia będzie także "produktem wesołości i dystansu
estetycznego racjonalizowanych pojęciem tradycyjnej kultury...". Istnieje więc
szansa, że na choróbsko to w końcu zapadnę, ale póki co trzymam się mocno i zdrowo.
>
> > Wracając do tekstu, to przyznam się, że dawno takiego bełkotu nie czytałem. To
zaskoczenie in minus, bo wiele tekstów Jacka Żakowskiego, z którymi się zdecydowanie
nie zgadzałem, dało się jednak czytać z przyjemnością. Dokonując tym razem gwałtu
semantycznego, polegającego na  przestawieniu wajchy ideowej konserwatyzmu ze
związków z tradycją na związki z LGBT, nieco mnie zadziwił. Jest to ciekawa zapowiedź
tego, co będzie nas czekać w przyszłości.
>
> > Wychodzi na to, że nieuchronnie zmierzamy do realizacji hasła "Geje wszystkich
partii łączcie się", co jest operacją jak najbardziej wykonalną, zwłaszcza w
kontekście ustaw "o mowie nienawiści".
>
> > Nie śmiałbym się jednak z tez Żakowskiego i Bendyka. Konserwatyzm dzisiejszej
doby rzeczywiście w warstwie aksjologicznej mocno niedomaga, a już szczególnie
anglosaski. Punktują to redaktorzy "Polityki" nie bez racji, choć wyciągają z tego
dość karkołomne wnioski pod z góry upatrzone tezy. Wytyczenie linii demarkacyjnej
pomiędzy konserwatyzmem a tradycjonalizmem, choć na pierwszy rzut oka sprzeczne, nie
jest pozbawione sensu. W końcu nie jest tajemnicą, że jedną z bardziej
"tradycjonalistycznych" formacji, jeśli chodzi o stosunek do gejów i lesbijek, jest
SLD.
>
> > Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już pozamiatane.
>
> > Maciej Eckardt
>
> >www.eckardt.plhttp://www.konserwatyzm.pl/artykul/96
56/konserwatyzm-w-...
>
>  Bo homofobia nie ma nic wspólnego z tradycją, tak jak walący krzyżem
> ludzi po łbie psychole i sycząc nienawiścią z religią, na którą się
> powołują.
>  Kultura europejska jest na wyższym poziomie rozwoju, więc odróżnia
> się fobie od tradycji.
>  No bo w jaki sposób tradycyjnemu małżeństwu zagraża homo?
>   W niczym, nie jest zaraźliwe, arystokracja często tak się bawiła bez
> ukrywania co robią kiedyś.
>  Dlatego konserwatywni w Anglii legalizują homo-pary.

Poza tym tam rozumieją co to jest demokracja, czyli- jestem konserwa,
chce ślubu konserwatywnego, tradycyjnego- w czym mi to homo
przeszkadza?
To bojkotują mój tradycyjny ślub- NIE. Mnie nikt nie przeszkadza być
konserwa, więc ja innym też się nie wtykam, czy biorą ślub ślizgając
się dupami po posadzce, jeśli im to odpowiada.
Mamy wolność czyli ja mogę być tradycyjny bo tak chce, a inni mogą
ślizgać się dupami podczas ślubu bo to sobie uważają za słuszne.
U nas były beton stalinowski krzyczy- jak ja mam ślub w płaszczu
reszta tak samo być musi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-03-12 05:35:45

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:khloi4$pa8$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:39bbf83c-e843-4683-b773-8656a269e781@googlegrou
ps.com...
>
>
>>Maciej Eckardt
>>Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
>>konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już
>>pozamiatane.
>
>>Maciej Eckardt
>
>>www.eckardt.pl
>>http://www.konserwatyzm.pl/artykul/9656/konserwaty
zm-w-sluzbie-lgbt
>
>
> Chodzi o wywołanie- celowe- chaosu semantycznego. Ot- wystarczyło troche
> pomajstrować przy definicjach- no i już homoseksualizm nie jest sodomią.
> Majstrują dalej- i już konserwatyści to ci, co popierają "małżeństwa"
> homo-.Już Konfucjusz nawoływał, żeby naprawę społeczeństwa zacząć od
> naprawienia pojęć.

Majstru, majstru i juz matematyka to nie dzial filozofii. To tez zapewnie
wina lewakow, albo.... Tuska!!!

Chiron, jak zwykle wylazi z Ciebie glupek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-03-12 08:18:18

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:513ebeb2$0$1217$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:khloi4$pa8$1@node1.news.atman.pl...
>> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:39bbf83c-e843-4683-b773-8656a269e781@googlegrou
ps.com...
>>
>>
>>>Maciej Eckardt
>>>Lewica wyczuła słaby punkt prawicy. Dlatego o redefinicję tego, czym jest
>>>konserwatyzm, tradycjonalizm i prawica aż się prosi. Chyba, że jest już
>>>pozamiatane.
>>
>>>Maciej Eckardt
>>
>>>www.eckardt.pl
>>>http://www.konserwatyzm.pl/artykul/9656/konserwat
yzm-w-sluzbie-lgbt
>>
>>
>> Chodzi o wywołanie- celowe- chaosu semantycznego. Ot- wystarczyło troche
>> pomajstrować przy definicjach- no i już homoseksualizm nie jest sodomią.
>> Majstrują dalej- i już konserwatyści to ci, co popierają "małżeństwa"
>> homo-.Już Konfucjusz nawoływał, żeby naprawę społeczeństwa zacząć od
>> naprawienia pojęć.
>
> Majstru, majstru i juz matematyka to nie dzial filozofii. To tez zapewnie
> wina lewakow, albo.... Tuska!!!
>
> Chiron, jak zwykle wylazi z Ciebie glupek.
Czegoś nie zrozumiałeś? Nie masz mi nic do zaoferowania ani w dziedzinie
intelektualnej ani emocjonalnej. Napisałem Ci- także ostatnio- że jak (kto
wie- może się tak zdarzyć, że będziesz chciał się uczyć rozmawiać)- daj
znać, to pogadamy. Póki co- lądujesz w KF- skoro jesteś aż tak bardzo chory
i nie jesteś w stanie przyjąć tego, że ktos nie ma ochoty na szarpanie się z
Tobą.

--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-03-12 08:25:22

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: Druch <d...@...hostingasp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 11 marca 2013 23:55:31 UTC+1 użytkownik m...@g...com
napisał:
> Maciej Eckardt/www.konserwatyzm.pl/artykul/9656/konserwatyz
m-w-sluzbie-lgbt

W opiniach na temat swiata jest coraz wiekszy zamęt. Zwlaszcza robi ten zamęt lewica.
Zrodlo tego jest duzo glebsze - po prostu ludzie swiata zachodu coraz bardzie
oddalaja sie od rzeczywistosci dnia codziennego, swoich emocji, od faktow.
Zyjac w swiecie marzeń, filmow, programów, a coraz mniej w realnym zyciu.

Dlatego idee i fakty sa mieszane jak w pralce, żąglowane na w wszystkie sposoby.
Wystarczy spojrzec na Katastreofe Smolenską i informacje jej jej temat.

Mieszanie to jest rowniez skutkiem walki ideologiczne - slusznie mówisz o mieszaniu
Żakowskiego - to mieszanie i dzielenie na konserwatym i tradycjonalizm jest po to
zeby ... zdobyc glos konserwatystow dla srodowiska LGBT. Zreszta sam o tym piszesz.

Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-03-12 08:28:43

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: Druch <d...@...hostingasp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 12 marca 2013 00:15:17 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik napisał w wiadomości


> Chodzi o wywołanie- celowe- chaosu semantycznego. Ot- wystarczyło troche
> pomajstrować przy definicjach- no i już homoseksualizm nie jest sodomią.
> Majstrują dalej- i już konserwatyści to ci, co popierają "małżeństwa"
> homo-.Już Konfucjusz nawoływał, żeby naprawę społeczeństwa zacząć od
> naprawienia pojęć.

Dokladnie.
Majstrowanie przy definicjach to nic nowego.
Warto tez dodac ze to mieszanie sie udaje bo ludzie sa coraz bardziej oddaleni od
rzeczywistosci.
Przyklad takiego mieszania, niekoniecznie polityczny? Proszę: Globalne ocielenie
ktore to rzekomo mialo byc spowodowane glownie działalnoscia czlowieka.
Ktory "zwykly czlowiek" jest w stanie odróżnic fikcje od rzeczywistosci?

Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-03-12 08:33:57

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: Druch <d...@...hostingasp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 12 marca 2013 06:35:45 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:

> Majstru, majstru i juz matematyka to nie dzial filozofii. To tez zapewnie
> wina lewakow, albo.... Tuska!!!

Ghost, moglbys nie wprowadzac elementu wyzywania interlokutora?
Mozesz sie z Chironem nie zgadzac - super.
I fajnie by bylo gdybys w momencie gdy sie nie zgadzasz,
wprowadzil swoją ciekawą argumentacje.
W celach Inspiracji innych (pamietasz, dyskutowalismy o sensie bycia tu na grupie).

Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-03-12 08:56:47

Temat: Re: Hę??? Liberalny konserwatyzm?!
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:khmoca$fc3$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:513ebeb2$0$1217$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:khloi4$pa8$1@node1.news.atman.pl...
>>> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
>>> news:39bbf83c-e843-4683-b773-8656a269e781@googlegrou
ps.com...
>>>
>>>
> daj znać, to pogadamy. Póki co- lądujesz w KF

Nie wiem ktory to juz raz laduje, tylko jak mam dac znac skoro bede w kf?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi"
Klaps
Wschodnie sztuki walki
Globek - ponawiam pytanie, ktore ciagle jest bez odpowiedzi
Globuś, jestem :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »