Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2010-05-12 20:43:41

Temat: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niech to ktoś weźmie ode mnie bo ja napędzić to jedynie stracha potrafię a
na soczki owocowe to zbyt dla mnie ekstrawaganckie naczynie :)
http://www.allegro.pl/item1037659315_gasior_balon_dy
mion_kosz_wiklina_wielki_duzy.html
--
Jackare

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-05-13 04:29:07

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jackare" <j...@i...pl> wrote in message
news:hsf39u$g0l$1@node1.news.atman.pl...
> Niech to ktoś weźmie ode mnie bo ja napędzić to jedynie stracha potrafię a
> na soczki owocowe to zbyt dla mnie ekstrawaganckie naczynie :)
> http://www.allegro.pl/item1037659315_gasior_balon_dy
mion_kosz_wiklina_wielki_duzy.html
> --
> Jackare

Nastaw jabłecznik lub gruszecznik - napój dla całej rodziny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-05-13 08:49:34

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "jerzyn" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4beb80ae$0$19182$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> Jackare
>
> Nastaw jabłecznik lub gruszecznik - napój dla całej rodziny.
>
Przecudnego smaku dopiero jest to co z gruszecznika "popędzisz"
jerzyn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-05-13 08:59:18

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

jerzyn wrote:

>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4beb80ae$0$19182$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>>> Jackare
>>
>> Nastaw jabłecznik lub gruszecznik - napój dla całej rodziny.
>>
> Przecudnego smaku dopiero jest to co z gruszecznika "popędzisz"
> jerzyn

Nie pędzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-05-13 11:20:44

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hsf39u$g0l$1@node1.news.atman.pl...
> Niech to ktoś weźmie ode mnie bo ja napędzić to jedynie stracha potrafię a
> na soczki owocowe to zbyt dla mnie ekstrawaganckie naczynie :)
> http://www.allegro.pl/item1037659315_gasior_balon_dy
mion_kosz_wiklina_wielki_duzy.html

Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac, zostawic az
"przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego, jesli za malo go w
samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac znad osadu, zakorkowac,
zostawic na pol roku i... butelkowac :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-05-13 16:32:20

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> szukaj wiadomości tego autora

Misiek pisze:
>
>
> Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac, zostawic
> az "przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego, jesli za malo
> go w samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac znad osadu,
> zakorkowac, zostawic na pol roku i... butelkowac :-)

A gdzie >przepedzic< ? Nie szkoda watroby?
--
A S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-05-14 05:43:47

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
news:4bec2994$1@news.home.net.pl...
> Misiek pisze:
>>
>>
>> Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac, zostawic az
>> "przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego, jesli za malo go
>> w samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac znad osadu, zakorkowac,
>> zostawic na pol roku i... butelkowac :-)
>
> A gdzie >przepedzic< ? Nie szkoda watroby?

PO co? ja pisalem o winie... nie o "zajzarcerze" ktory czasem po
przepedzeniu wychodzi "nieumiejetnymj pedzaczom" hehehe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-05-14 05:55:23

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> szukaj wiadomości tego autora

Misiek pisze:
>
>>> Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac,
>>> zostawic az "przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego,
>>> jesli za malo go w samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac
>>> znad osadu, zakorkowac, zostawic na pol roku i... butelkowac :-)
>>
>> A gdzie >przepedzic< ? Nie szkoda watroby?
>
> PO co? ja pisalem o winie... nie o "zajzarcerze" ktory czasem po
> przepedzeniu wychodzi "nieumiejetnymj pedzaczom" hehehe
>

Chcialem powiedziec, ze jakby nie pedzic, zawsze bedzie czystsze
niz wino. (Nie wiadomo, czy zdrowsze - jeden wypije butelke wina,
inny w to miejsce butelke bimbru...). Zatem pedzic, a potem
rozcienczac, nalewac, czekac.

--
A S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-05-14 06:16:08

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
news:4bece5ca$1@news.home.net.pl...
> Misiek pisze:
>>
>>>> Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac, zostawic
>>>> az "przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego, jesli za
>>>> malo go w samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac znad osadu,
>>>> zakorkowac, zostawic na pol roku i... butelkowac :-)
>>>
>>> A gdzie >przepedzic< ? Nie szkoda watroby?
>>
>> PO co? ja pisalem o winie... nie o "zajzarcerze" ktory czasem po
>> przepedzeniu wychodzi "nieumiejetnymj pedzaczom" hehehe
>>
>
> Chcialem powiedziec, ze jakby nie pedzic, zawsze bedzie czystsze
> niz wino. (Nie wiadomo, czy zdrowsze - jeden wypije butelke wina,
> inny w to miejsce butelke bimbru...). Zatem pedzic, a potem
> rozcienczac, nalewac, czekac.
>

NIE !!! Wino to wino, rozcienczane "przepedzone" juz nie ma wiele wspolnego
z winem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2010-05-17 06:52:16

Temat: Re: Hej przetwórcy domowi i bimbrownicy egzorcyści, bierzcie to ode mnie
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> szukaj wiadomości tego autora

Misiek pisze:
>
>>>>> Jaknajbardziej sie na soczek nadaje... pozniej drozdze dodac,
>>>>> zostawic az "przerobia" cokier (ewentualnie dolac syropu cukrowego,
>>>>> jesli za malo go w samych owocach), po fermentacji burzliwej zlac
>>>>> znad osadu, zakorkowac, zostawic na pol roku i... butelkowac :-)
>>>>
>>>> A gdzie >przepedzic< ? Nie szkoda watroby?
>>>
>>> PO co? ja pisalem o winie... nie o "zajzarcerze" ktory czasem po
>>> przepedzeniu wychodzi "nieumiejetnymj pedzaczom" hehehe
>>>
>>
>> Chcialem powiedziec, ze jakby nie pedzic, zawsze bedzie czystsze
>> niz wino. (Nie wiadomo, czy zdrowsze - jeden wypije butelke wina,
>> inny w to miejsce butelke bimbru...). Zatem pedzic, a potem
>> rozcienczac, nalewac, czekac.
>>
>
> NIE !!! Wino to wino, rozcienczane "przepedzone" juz nie ma wiele
> wspolnego z winem...
>

Eh, nie dogadamy sie. Przy okazji zapraszam na kielicha
i przez wieczór wyjasnie przewage nalewki nad winem :-)
--
A S