« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2017-12-17 23:17:52
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)Pani Ewa napisała:
>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>> co chyba nie jest drogo.
>
> Powiedziałabym nawet, że bardzo tanio, bo sama szynka wychodzi niecałe
> 40zł za kg.
36 złotych z groszami. A ma się przy tym gwarancję kupienia czegoś na
poziomie. Ja w ogóle jestem zwolennikim hiszpańskiego wędliniarstwa.
W Bidronce często kupuję chorizo, bardzo dobre mają.
> Ale może warto by było dla "diwajsa" do krojenia.
Tylko co komu po diwajsie bez szynki? Przecież następną też sprzedadzą z.
> Niestety informacja spóźniona, bo "diwajs" już zakupiony. Wygląda jako
> tako, zobaczymy, czy się sprawdzi.
A tak w ogóle "diwajs" jest bardzo udanym słowem współczesnej polszczyzny.
Semantycznie odpowiada dokładnie staropolskiemu słowu "ustrojstwo".
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2017-12-17 23:22:08
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 17.12.2017 o 20:30, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Kiedyś widziałem iberyjską w Kauflandzie,
>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>> co chyba nie jest drogo.
>
> Powiedziałabym nawet, że bardzo tanio, bo sama szynka wychodzi niecałe
> 40zł za kg. Ale może warto by było dla "diwajsa" do krojenia.
> Niestety informacja spóźniona, bo "diwajs" już zakupiony. Wygląda jako
> tako, zobaczymy, czy się sprawdzi.
>
Szkoda, że tylko jeden. No to pewnie drogi był. Ja bym coś takiego po
prostu... kupiła.
https://sjp.pl/zakupiony
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,lite
racki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2017-12-18 00:33:40
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)Animka pisze:
>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>> co chyba nie jest drogo.
>
> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
Ja rozumiem, że ktoś wyrzuca wędlinę, bo niedobra, bo zzieleniała,
bo sama woda z niej kapie, pachnie nieładnie i w ogóle niejadalna.
Ale że plasterki nie tej grubości?! I że akurat za grube, a nie
za cienkie? To są problemy żywnościowe Pierwszego Świata.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2017-12-18 07:41:49
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Animka pisze:
>
>>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>>> co chyba nie jest drogo.
>>
>> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
>> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
>> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
>
> Ja rozumiem, że ktoś wyrzuca wędlinę, bo niedobra, bo zzieleniała,
> bo sama woda z niej kapie, pachnie nieładnie i w ogóle niejadalna.
> Ale że plasterki nie tej grubości?! I że akurat za grube, a nie
> za cienkie? To są problemy żywnościowe Pierwszego Świata.
>
To zupełnie innej kategorii problemy. Prostym ludziom, którym NAGLE staje
się za dobrze, we łbach się przewraca... Nie potrafią sobie poradzić z
BRAKIEM KONKURENCJI do dóbr - nie wiedzą, co robić z nadwyżką, nie potrafią
jej zagospodarować/zainwestować. Zresztą to tak samo, jak w biedzie nie
potrafili sobie radzić z niedoborem. W obu przypadkach to problem
MENTALNEGO kalectwa, a nie rodzaju dóbr (,,żywnościowy", rzeczowy czy
pieniężny - to nieważne): w sytuacji nagłego nadmiaru lub niedoboru,
łatwego lub trudnego dostępu, jednakowo tu i tu z bezradności często nawet
popadają w alkoholizm czy depresję itp. Nieprzywykli w poprzednim systemie
do RACJONALNOŚCI - nie szanują pracy ani pieniądza - raczej zmarnują dobra,
niż z sensem i pozytkiem je wykorzystają.
To domena ludzi, którzy mentalnie jeszcze nie wyszli z biedy (komuna),
nieprzygotowanych na NORMALNOŚĆ.
Taki paradoks.
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,lite
racki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2017-12-18 08:03:42
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)XL <i...@g...pl> wrote:
> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Animka pisze:
>>
>>>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>>>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>>>> co chyba nie jest drogo.
>>>
>>> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
>>> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
>>> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
>>
>> Ja rozumiem, że ktoś wyrzuca wędlinę, bo niedobra, bo zzieleniała,
>> bo sama woda z niej kapie, pachnie nieładnie i w ogóle niejadalna.
>> Ale że plasterki nie tej grubości?! I że akurat za grube, a nie
>> za cienkie? To są problemy żywnościowe Pierwszego Świata.
>>
>
> To zupełnie innej kategorii problemy. Prostym ludziom, którym NAGLE staje
> się za dobrze, we łbach się przewraca... Nie potrafią sobie poradzić z
> BRAKIEM KONKURENCJI do dóbr - nie wiedzą, co robić z nadwyżką, nie potrafią
> jej zagospodarować/zainwestować. Zresztą to tak samo, jak w biedzie nie
> potrafili sobie radzić z niedoborem. W obu przypadkach to problem
> MENTALNEGO kalectwa, a nie rodzaju dóbr (,,żywnościowy", rzeczowy czy
> pieniężny - to nieważne): w sytuacji nagłego nadmiaru lub niedoboru,
> łatwego lub trudnego dostępu, jednakowo tu i tu z bezradności często nawet
> popadają w alkoholizm czy depresję itp. Nieprzywykli w poprzednim systemie
> do RACJONALNOŚCI - nie szanują pracy ani pieniądza - raczej zmarnują dobra,
> niż z sensem i pozytkiem je wykorzystają.
> To domena ludzi, którzy mentalnie jeszcze nie wyszli z biedy (komuna),
> nieprzygotowanych na NORMALNOŚĆ.
> Taki paradoks.
>
>
>
>
>
... który zupełnie nie występuje w środowiskach o materialnie wysokim
statusie wypracowanym i utrzymywanym przez LICZNE pokolenia.
Że dodam uzupełniająco.
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,lite
racki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2017-12-18 12:29:43
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)W dniu 17.12.2017 o 23:17, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>
>> Ale może warto by było dla "diwajsa" do krojenia.
> Tylko co komu po diwajsie bez szynki? Przecież następną też sprzedadzą z.
Bo jak już się ma 5kg szynki, to diwajs jest cenniejszy.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2017-12-18 12:30:29
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)W dniu 17.12.2017 o 22:41, Animka pisze:
> W dniu 2017-12-17 o 20:30, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Kiedyś widziałem iberyjską w Kauflandzie,
>>
>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>> co chyba nie jest drogo.
>
> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
Jak za grube, to trzeba było pokroić w kosteczkę i usmażyć na tych
choćby jajecznicę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2017-12-18 18:25:25
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)W dniu 2017-12-18 o 00:33, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>>> co chyba nie jest drogo.
>>
>> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
>> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
>> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
>
> Ja rozumiem, że ktoś wyrzuca wędlinę, bo niedobra, bo zzieleniała,
> bo sama woda z niej kapie, pachnie nieładnie i w ogóle niejadalna.
> Ale że plasterki nie tej grubości?! I że akurat za grube, a nie
> za cienkie? To są problemy żywnościowe Pierwszego Świata.
Masz rację, ale mnie przejdzie przez gardło tylko np. pieczony przeze
mnie schab czy boczek. Może być wtedy grubo pokrojony. Wędina ze sklepu
nie wszystka jest dobra, więc wolę kupić ze 3-5 plasterków. Dziwne jest
to, że pierwszym razem inna kroiła maszyną (cieniutkie plasterki). Było
zjadalne. Za parę dni tę samą szynkę (królewska się nazywa) kroiła inna
osoba i szynki nie mogłam jeść, podchodziła mi normalnie z powrotem do
gardła. Może to już niedobra szynka była.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2017-12-18 18:27:04
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)W dniu 2017-12-18 o 12:30, FEniks pisze:
> W dniu 17.12.2017 o 22:41, Animka pisze:
>> W dniu 2017-12-17 o 20:30, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Kiedyś widziałem iberyjską w Kauflandzie,
>>>
>>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>>> co chyba nie jest drogo.
>>
>> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
>> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
>> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
>
> Jak za grube, to trzeba było pokroić w kosteczkę i usmażyć na tych
> choćby jajecznicę.
Powinnam tak zrobić, ale z wściekłości nie pomyślałam.
Jajecznica pewnie byłaby dobra.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2017-12-18 21:32:05
Temat: Re: Hiszpańska nóżka ;)FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 17.12.2017 o 22:41, Animka pisze:
>> W dniu 2017-12-17 o 20:30, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Kiedyś widziałem iberyjską w Kauflandzie,
>>>
>>> ...a dzisiaj w Auchan. Zestaw 5,5 kg szynki razem z tym diwajsem do
>>> krojenia, wszystko w praktycznej walizeczce z tektury. 199,99 zł,
>>> co chyba nie jest drogo.
>>
>> Żeby to jeszcze było dobre i nie trzeba było wyrzucać....ach!
>> Ostatnio 3 plasterki szynki wyrzuciłam, bo paniusia w sklepie pokroila
>> ni na grubsze palsterki zamiast na cieniutkie. A tak ją prosiłam.
>
> Jak za grube, to trzeba było pokroić w kosteczkę i usmażyć na tych
> choćby jajecznicę.
>
Ćwierczakiewiczowa:
,,(...)Pozostałe skwarki, dopóki gorące, złożyć w kamienny garnek, ucisnąć
jaknajdokładniej łyżką drewnianą, aby nie było pomiędzy niemi pustych
miejsc, do których się najłatwiej pleśń zakrada. Takich skwarków można
używać na okrasę dla czeladzi.(...)"
Dziś się zbędne dobre jedzenie po prostu wyrzuca... Demokracja (a raczej
to, co się za nią uważa) to takie samo zło, jak jawny totalitaryzm.
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,lite
racki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |