I kolejny Śmierdzący przepis
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-10-09 13:50:49
Temat: I kolejny Śmierdzący przepisOd: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
Tym razem nie azjatycki. Wręcz PRL'owski. I tu może być drobny kłopot, bo mleko z
marketów jest pasteryzowane. Za Wuja Wacka nie da się tego przerobić na normalne
skisłe mleko, po którym dostaje się sraczki, jeżeli tego specyfiku nie spożywało się
przez jakiś tam czas... Jak macie dostęp do mleka bezpośrednio od krowy, to czytajcie
dalej. Jak tylko do tego z marketu, to idźta na piwo paździochowane.
Zakładam, że macie mleko od Baby:
1) Wlewamy do czystego szklanego/ew. ceramicznego pojemnika. Tak 5-6 dni kompletnie
się tym nie zajmujemy.
2) OK!! Mleczko nam skisło!! Bieremy pieluchę czy co tam pod łapą mamy, odsączamy H2O
i jazda z tym serkiem na kaloryfer!! A tak kurde na tydzień!!
3) Tak po ok. tygodniu, serek nabierze trochę koloru(żółtawy), fajnego smrodu,i może
na nim być grzybnia pleśniowa. Ot takie tam ciulki białe do góry stojące..
I TAK MA BYĆ!!
4) KMINEK!! Nie nawidzę tej przyprawy!! A w pieczywie w szczególności!! Ale UWAGA!! A
właśnie do tego serka pasuje IDEALNIE!! OK, idemy dalej..
5) Wdupcamy to teraz na LEKKO rozgrzaną patelenkę. To musicie wyczuć. Nie za ostro,
bo się spali/zdupcy cała robota.
6) Jeżeli zastosujecie się do pkt.1-5 , to teraz serek zacznie się topić na patelce.
Przyjmie konsystencję żółtawego gluta.
7) A teraz wbijamy do tego JAJCO!! Energicznie miąchamy!! I po minucie mamy
WSPANIAŁOŚĆ!!
==================
Gdzieś tam pomiędzy pewnemi punktami można zaimprowizować i stuningować ten przepis.
Pieprz mielony/Chili/Curry, co kto lubi !!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2013-10-09 14:09:34
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:b19eaf4d-ea58-4641-80f2-e35a688e4103@googlegrou
ps.com...
Tym razem nie azjatycki. Wręcz PRL'owski. I tu może być drobny kłopot, bo
mleko z marketów jest pasteryzowane. Za Wuja Wacka nie da się tego przerobić
na normalne skisłe mleko, po którym dostaje się sraczki, jeżeli tego
specyfiku nie spożywało się przez jakiś tam czas... Jak macie dostęp do
mleka bezpośrednio od krowy, to czytajcie dalej. Jak tylko do tego z
marketu, to idźta na piwo paździochowane.
Zakładam, że macie mleko od Baby:
1) Wlewamy do czystego szklanego/ew. ceramicznego pojemnika. Tak 5-6 dni
kompletnie się tym nie zajmujemy.
2) OK!! Mleczko nam skisło!! Bieremy pieluchę czy co tam pod łapą mamy,
odsączamy H2O i jazda z tym serkiem na kaloryfer!! A tak kurde na tydzień!!
3) Tak po ok. tygodniu, serek nabierze trochę koloru(żółtawy), fajnego
smrodu,i może na nim być grzybnia pleśniowa. Ot takie tam ciulki białe do
góry stojące..
I TAK MA BYĆ!!
4) KMINEK!! Nie nawidzę tej przyprawy!! A w pieczywie w szczególności!! Ale
UWAGA!! A właśnie do tego serka pasuje IDEALNIE!! OK, idemy dalej..
5) Wdupcamy to teraz na LEKKO rozgrzaną patelenkę. To musicie wyczuć. Nie za
ostro, bo się spali/zdupcy cała robota.
6) Jeżeli zastosujecie się do pkt.1-5 , to teraz serek zacznie się topić na
patelce. Przyjmie konsystencję żółtawego gluta.
7) A teraz wbijamy do tego JAJCO!! Energicznie miąchamy!! I po minucie mamy
WSPANIAŁOŚĆ!!
==================
Gdzieś tam pomiędzy pewnemi punktami można zaimprowizować i stuningować ten
przepis. Pieprz mielony/Chili/Curry, co kto lubi !!
No, ja, piknie ta hauskiejza wyglądała (wypływała) na witrynach sklepowych,
szczególnie tak w pełnym lipcowym słoneczku.. Na Wieczorka w Katowicach koło
mlecznego ciężko było przejść...
"Na tasie i przynieś dwie rzymuły i kusek hauskiejzy....
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2013-10-09 14:37:02
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 9 Oct 2013 14:09:34 +0200, Stefan napisał(a):
> Gdzieś tam pomiędzy pewnemi punktami można zaimprowizować i stuningować ten
> przepis.
Już jest "stuningowany" - brak w nim etapu podgrzewania mleka zsiadłego w
celu wytrącenia grudek sernika. Bez tego nie jest możliwe odsączenie "H2O
przez pieluchę czy co tam pod łapą mamy".
A poza tym już zakładałam temat o serku-smrodku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2013-10-09 15:46:00
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
W dniu środa, 9 października 2013 14:37:02 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Wed, 9 Oct 2013 14:09:34 +0200, Stefan napisał(a):
>
>
>
> > Gdzieś tam pomiędzy pewnemi punktami można zaimprowizować i stuningować ten
>
> > przepis.
>
>
>
> Już jest "stuningowany" - brak w nim etapu podgrzewania mleka zsiadłego w
>
> celu wytrącenia grudek sernika. Bez tego nie jest możliwe odsączenie "H2O
>
> przez pieluchę czy co tam pod łapą mamy".
>
>
>
> A poza tym już zakładałam temat o serku-smrodku.
Poczytaj se pkt.2 i nie pleć głupot. A zakładaj se co chcesz. Dyć to Wolny kraj!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2013-10-09 19:40:15
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: "Grzegorz" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Gliwienie sera to nie prosta sztuka.
Jak się to zrobi źle to taki ser jest gorzki.
Ja to robię w worku plastikowym, ew. reklamówce.
Stawiam talerz z pokruszonym twarogiem w ciepłe słoneczne miejsce.
Ser pokrywa się białym niby zamszowym nalotem.
Z sera wypływa gęsta szaro-beżowa breja.
Zapach jedyny w swoim rodzaju ale charakterystyczny.
> 7) A teraz wbijamy do tego JAJCO!! Energicznie miąchamy!! I po minucie
mamy WSPANIAŁOŚĆ!!
W rzeczy samej!
==================
> Gdzieś tam pomiędzy pewnemi punktami można zaimprowizować i
stuningować ten przepis. Pieprz mielony/Chili/Curry, co kto lubi !!
Smród był taki, że kot z kuchni uciekł.
A mimo wietrzenia waliło jeszcze tak ze trzy dni.
Nie wolno dopuścić do tego by się to rozniosło po całym mieszkaniu
bo nawet ubrania wyjęte z szafy będą śmierdziały.
g
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2013-10-10 08:54:29
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: Robson <r...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
[...]
To przepis na ser zgliwiały. Jesteś z Przemyśla?
R
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2013-10-10 20:51:06
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
W dniu czwartek, 10 października 2013 08:54:29 UTC+2 użytkownik Robson napisał:
> [...]
>
>
>
> To przepis na ser zgliwiały. Jesteś z Przemyśla?
>
>
Z Bielska-Białej. Mój Tato jest w Przemyślu rodzony, co roku walimy razem do
Jarosławia zarzucić wędki na Sanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2013-10-11 09:18:32
Temat: Re: I kolejny Śmierdzący przepisOd: Robson <r...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2013-10-10 20:51, s...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 10 października 2013 08:54:29 UTC+2 użytkownik Robson napisał:
>> [...]
>>
>>
>>
>> To przepis na ser zgliwiały. Jesteś z Przemyśla?
>>
>>
>
> Z Bielska-Białej. Mój Tato jest w Przemyślu rodzony, co roku walimy razem do
Jarosławia zarzucić wędki na Sanie.
>
Tak pytam, bo kolega na studiach robił nam taki ser ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |